piątek, 24 maja 2013

Aktualizacja włosów - Maj


Ostatni miesiąc minął mi tak szybko, że ani się obejrzałam a tu już czas na kolejną włosową aktualizację;-)
Na początek zdjęcia porównawcze:

 
       maj                                                   kwiecień


Niedawno podcięłam włosy o 5 cm głównie ze względu na fakt, że w ostatnich miesiącach nie ścinałam ich wcale
i miałam trochę rozdwojonych końcówek, których koniecznie musiałam się pozbyć. A ponieważ w ciągu ubiegłego miesiąca włosy urosły mi o 1,5 cm, to ich obecna długość wynosi 68,5 cm

Od jakiegoś czasu trwa moja walka z nadmiernym wypadaniem włosów. W tym celu stosowałam już sporo specyfików, przy czym najskuteczniejszy wciąż okazuje się Vitapil, a ostatnio także hinduski olejek Sesa. Vitapil łykam regularnie już od 3 miesięcy. Sesę natomiast staram się stosować na dwie godziny przed prawie każdym myciem włosów
(co drugi dzień). Dzięki ich wspólnemu działaniu wypadanie moich włosów znacząco się ograniczyło,
co niezmiernie mnie cieszy:-)



Produkty, których używałam najczęściej:



Szampony:
- Seboradin Niger do włosów przetłuszczających się, ze skłonnością do wypadania (brak na zdjęciu, recenzja tutaj)
- Barwa, Czarna rzepa

Wcierka:
- brak

Odżywianie:
- Maska z granatem i aloesem Alterra – recenzja tutaj.
- Odżywka jajeczna z Joanny – przyjemna w użyciu, ułatwia rozczesywanie, jej lekka formuła nie obciąża włosów.
- Balsam Seboradin Niger – recenzja tutaj.
- Maska Stapiz regenerująca – jedna z najlepszych masek jakich używałam;-) Recenzja tutaj.
- Odżywka Garnier z olejkiem z awokado i masłem karite – moja najukochańsza odżywka:-) Jest bardzo treściwa, doskonale nawilża, wygładza i nabłyszcza moje włosy. Recenzja tutaj.
- Odżywka Milk Shake – recenzja tutaj.
- Spray do włosów 12 Wonders – niestety zbyt krótko go używam, aby się obiektywnie wypowiedzieć na jego temat.
- Serum z olejkiem arganowym – stał się bardzo poważną konkurencją dla jedwabiu CHI, świetnie chroni końcówki, wygładza i dodaje pięknego blasku włosom.

Produkty dodatkowe:
Przez ostatni miesiąc używałam podobnych produktów naturalnych jak w miesiącu poprzednim, między innymi:
- Olejki eteryczne: cedrowy, z drzewa herbacianego, eukaliptusowy i miętowy – stosowane jako dodatek do szamponu
i w formie płukanek – wzmacniają włosy i dbają o zdrowie skóry głowy
- Zioła: pokrzywa i skrzyp polny (do picia) oraz tymianek (płukanki)
- Oleje: migdałowy (recenzja), Sesa i rycynowy



Plany na przyszły miesiąc:

Póki co nie mam jasno sprecyzowanych planów na następny miesiąc. Prawdopodobnie będę po prostu kontynuować obecną pielęgnację. Chciałabym także znów zacząć stosować jakąś wzmacniającą wcierkę do skóry głowy, ale jeszcze nie zdecydowałam się na nic konkretnego;-)

26 komentarzy:

  1. piękne włosy:)
    mam pytanie masz ochote może na wymiankę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:-)
      Niestety póki co nie mam nic na wymiankę, ale będę pamiętać;-)

      Usuń
  2. Też teraz mam problemy z wypadaniem,i też łykam Vitapil :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Masz cudowne włosy
    Ja nie mogę sobie wyobrazić dnia bez wcierki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. A mnie ilośc moich wypadających włosów przeraża. Aczkolwiek czytałam, że u niektórych sesa dodatkowo wzmaga wypadanie więc aż się boję próbować.

    A Twoje włosy, jak zawsze, idealne!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale piękne! Idealna, gładka tafla :)

    OdpowiedzUsuń
  6. bardzoo ładne włosy też bym chciała takie

    OdpowiedzUsuń
  7. ja niestety żadnych olei chyba nie mogę nakładać na skalp, bo wypadają jeszcze bardziej, no i co dziwne.. skóra głowy lepiej reaguje na szampony ze SLS i SLES niż na te łagodne, np. BD albo wychwalany płyn do higieny intymnej Facelle..! obecnie biorę biotebal 5, włosy myję radicalem metodą OMO bo końcówki z kolei źle na niego reagują, odżywka: tu różnie.. ostatnio stosowałam Joanne z apteczki babuni do spłukiwania dla włosów osłabionych i wypadających i bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła po pierwszym razie, pożyjemy zobaczymy. wypadało podczas mycia około 120 włosów, teraz około 80 a chciałabym żeby nie wypadało więcej niż 40 bo mam bardzo mało tych moich włosków ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A łykasz Vitapil? On powinien dodatkowo pomóc Ci w osiągnięciu Twojego celu. Po dwóch/trzech miesiącach powinnaś zauważyć wyraźne efekty;-) Trzymam za Ciebie kciuki:-)

      Usuń
  8. proste,długie,błyszczące ideał:(

    OdpowiedzUsuń
  9. cudowne masz włosy. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wspaniałe! Zazdroszczę, mi się nawet odżywki nie chce nałożyć...

    OdpowiedzUsuń
  11. wow ! masz cudowne włosy, długość, kolor, gęstość no cud :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Tylko pozazdrościć takich pięknych włosów :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo Wam wszystkim dziękuję za tak miłe słowa:-)
    Dziękuję, dziękuję, dziękuję:-)

    OdpowiedzUsuń
  14. jak ja bym chciała mieć takie długie i piękne włosy :(

    OdpowiedzUsuń
  15. Co robisz, że tak Ci się włosy błyszczą? Piękne są :)
    Jeśli miałabyś czas, zajrzyj do mnie, dopiero zaczynam i miło by mi było zobaczyc jakiś komentarz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję;-) O tym jest cały mój blog;-) Robię co mogę, aby były zdrowe. Na połysk najlepiej u mnie działa płukanka octem jabłkowym i olejowanie.
      Niestety ostatnio bardzo narzekam na brak wolnego czasu i nawet na prowadzenie bloga mi go brakuje (co widać choćby po częstotliwości publikowania postów). Mam nadzieję, że sytuacja ta się poprawi i wtedy na pewno zajrzę:-)

      Usuń

Dziękuję za każdy dodany komentarz:-)
Anonimowych użytkowników proszę o podpisywanie się w komentarzu.
Komentarze uznane przeze mnie za obraźliwe lub będące reklamą będą usuwane.