sobota, 28 grudnia 2013

Aktualizacja włosów - Grudzień

W tym miesiącu aktualizacja jest trochę opóźniona - są Święta Bożego Narodzenia, dlatego pozwoliłam sobie na więcej słodkiego lenistwa;-) Nie mniej jednak dzisiaj powracam z ostatnią w tym roku włosową aktualizacją:-)

Fotorelacja:

grudzień                                                listopad

Różnica w kolorze to chyba kwestia oświetlenia - w rzeczywistości kolor moich włosów jest czymś pomiędzy kolorem na pierwszym i drugim zdjęciu.


Ostatnio dość znacząco podcięłam końce włosów (aż o 4cm). Nie były bardzo zniszczone,
ale ponieważ w ostatnich miesiącach dość często zapominałam o ich zabezpieczaniu,
to jednak zaczęły się trochę rozdwajać i dlatego je ścięłam.
Włosy rosną mi już od jakiegoś czasu w podobnym, choć ciągle przyspieszonym tempie, czyli jakieś 1,5-2cm na miesiąc. Ich obecna długość wynosi 72cm.

Miesiąc temu zaczęłam brać suplement L’biotica Włosy & paznokcie, póki co nie widzę szczególnych efektów, ale wiem doskonale, że na wymierne efekty zażywania suplementów diety trzeba poczekać ok. 3 miesiące. Jestem cierpliwa;-)

Mimo, że kurację sokiem z czarnej rzepy zakończyłam już ponad miesiąc temu to jednak moje włosy wciąż całkiem nieźle się trzymają – są mocne i nie wypadają. W podtrzymaniu efektów uzyskanych
z pomocą czarnej rzepy pomógł mi na pewno olejek bhringraj i mój ocet ziołowy - pisałam o nim tutaj – teraz mam gotową już kolejną porcję dodatkowo wzbogaconą o kolejne zioła;-) Dodatkowo
co kilka dni stosuję także lotion Seboradin regenerujący.



W zeszłym miesiącu miałam okazję wypróbować cassię i hennę w pielęgnacji włosów. Szczególnie jestem pod ogromnym wrażeniem działania henny - kolor (ciemny brąz) wyszedł bardzo naturalny, a włosy po jej zastosowaniu były cudnie błyszczące. I choć kolor wypłukał się dość szybko, jestem pewna,
że na tym jednym farbowaniu henną nie zakończę;-) Więcej o moim farbowaniu możecie przeczytać tutaj.

Jeśli chodzi o odżywianie włosów to nadal moim absolutnym hitem jest moja odżywka przed myciem włosów (link) i olej migdałowy – moje włosy są po ich zastosowaniu maksymalnie gładkie, nawilżone i błyszczące:-)



Produkty, których używałam najczęściej:



Szampony:
- Farmona, Herbal Care, Skrzyp polny  - bardzo lubię ten szampon, włosy po jego zastosowaniu są takie gładkie, miękkie i błyszczące…:-)
- Alterra, Szampon z papają i bambusem dodający objętości – recenzja tutaj

Wcierki:
- wcierka z octu ziołowego
- lotion Seboradin regenerujący

Odżywianie:
- Odżywka Nivea, Intense repair – jest cięższa niż odzywka Long repair, ale działa intensywniej – włosy są lepiej nawilżone i odżywione.
- Odżywka Nivea, Long repair – recenzja tutaj
- Odżywka Garnier olejek z awokado i masło karité– powrót do mojej ulubionej odżywki:-)
- Balsam Seboradin regenerujący – stosuję najczęściej na skórę głowy – nawilża i koi


Dodatkowo:
- Olejek bhringraj – recenzja tutaj
- Oliwa z oliwek – póki co dodaję ją do domowych maseczek – dobrze nawilża włosy

10 komentarzy:

  1. Są z miesiąca na miesiąc coraz piękniejsze. :) A podcięcie wyszło im na zdrowie. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem strasznie ciekawa jak sprawdzi się ten suplement. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Twoje włosy są piękne...Ja też farbuję włosy henną Khadi, i mi kolor już prawie wcale się nie wypłukuje:) Z każdym hennowaniem jest coraz lepiej

    OdpowiedzUsuń
  4. Włosy wyglądają pięknie, bardzo ładny kolor na grudniowym zdjęciu:)

    OdpowiedzUsuń
  5. PIĘKNE MOJE MARZENIE ŻEBY TAKIE MIEĆ!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Z aktualizacji na aktualizację Twoje włosy są piękniejsze! :) Zazdroszczę Ci ich bardzo, są po prostu przepiękne! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne włosy i bardzo dokładne podsumowanie, takie lubię :)
    Wszyscy tak bardzo chwalą tę odzywkę Garniera, a ona u mnie powoduje straszny puch.

    OdpowiedzUsuń
  8. Też używam henny. Chyba przetestuję tą odżywkę przed myciem, bo już od jakiegoś czasu zastanawiam się nad tego typu produktem ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jakoś podświadomie unikam szamponów Farmony myśląc, że wysuszą moje i tak już suche włosy a ciągle czytam, że są świetne, może jednak się na nie skuszę. Masz przepiękne włosy, często wchodzę na Twojego bloga, żeby zmotywować się do dbania o moje kłaczki :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy dodany komentarz:-)
Anonimowych użytkowników proszę o podpisywanie się w komentarzu.
Komentarze uznane przeze mnie za obraźliwe lub będące reklamą będą usuwane.