wtorek, 30 września 2014

Aktualizacja włosów - Wrzesień

Dziś czas na comiesięczny raport podsumowujący moją pielęgnację włosów i ich stan;-)
Jak zwykle rozpocznę od zdjęć porównawczych:

wrzesień                                         sierpień


Ostatnio postanowiłam nieco skrócić włosy. Doszłam do wniosku, że długość ok. 70 cm będzie na ten czas dla mnie odpowiednia. W związku z tym przycięłam włosy o 7 cm. Jako, że przez ostatni miesiąc urosły o  2  cm, ich obecna długość wynosi  72  cm. Wychodzi na to, że i w przyszłym miesiącu skrócę włosy o kolejne kilka centymetrów:-)

Na ogólny stan moich włosów nie mogę narzekać: nie wypadają, dość szybko rosną, pojawiło się już trochę nowych baby hair:-) Jest to z pewnością zasługa wcierki z czarnej rzepy, którą regularnie, prawie codziennie stosuję od ponad miesiąca.

Poza tym w tym miesiącu udało mi się przetestować nowe płukanki, m. in. z geranium oraz różnych mieszanek ziołowych. Nadal jestem zdania, że regularne wykonywanie płukanek to jeden z fajniejszych sposobów pielęgnacji włosów;-) Dzięki nim włosy są puszyste, miękkie, dłużej świeże i ładnie pachną.

Poza tym w ubiegłym miesiącu moja pielęgnacja włosów nie wyróżniała się niczym szczególnym.


Kosmetyki, po które sięgałam najczęściej:



Szampony:
- Isana Med, Szampon przeciwłupieżowy  – szampon zawiera w składzie pobudzającą cebulki włosów kofeinę
- Isana Med, Szampon Urea – nawilżający szampon z mocznikiem
- Fitomed, Szampon do włosów koloryzowanych, odcienie ciemne – recenzja tutaj (brak na zdj.)
- Facelle, Płyn do higieny intymnej, sensitive – jako bardzo łagodny szampon do częstego mycia włosów (sprawdza się także świetnie do mycia twarzy i ciała)

Wcierki:
- sok z czarnej rzepy  (opis i efekty tutaj)

Odżywianie:
- Nivea, Long repair – recenzja tutaj
- Odżywka Argan z Biedronki – duża pojemność w dobrej cenie; odżywka świetnie sprawdza się jako baza pod domowe maseczki; solo trochę za słabo nawilża włosy
- Alterra, Odżywka granat i aloes – całkiem fajna odżywka, użyta przeze mnie co prawda raptem dwa razy, ale póki co jestem z niej zadowolona
- Odżywka Timotei drogocenne olejki – lekka a jednocześnie bardzo treściwa odżywka – to mój obecny hit;-)
- Fitomed, Odżywka do włosów koloryzowanych, Herbata i henna – recenzja tutaj


Ochrona włosów:
Marion, 7 efektów serum z olejkiem arganowym – recenzja tutaj
Marion, spray termoochronny dodający objętości – recenzja tutaj


22 komentarze:

  1. Zajebiste. Też chcę taką długość ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Na ten szampon z mocznikiem z Isany była ostatnio promocja w Rossmannie :).

    OdpowiedzUsuń
  3. O matko, jakie Ty masz piękne włosy! Moje osiągnęły około 60 cm i nie chcą dalej rosnąć :( Tzn. rosną, ale nie widzę już różnicy w długości

    OdpowiedzUsuń
  4. cudowne, piękne, błyszczące, zdrowe.. ach i och! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ach czy ja się kiedyś doczekam takiej długości?:))
    Miałam ostatnio kupić ten nawilżający szampon z mocznikiem, ale potem zapomniałam. Powiedz mi, ale tak szczerze: Czy Ty uważasz, że szampon odgrywa bardzo ważną rolę w pielęgnacji naszych włosów? Ja wychodzę z założenia, że to maski i odzywki odpowiadają za odpowiednie nawilżenie, regenerację itd no i nie wiem czy nie jestem w błędzie- OŚWIEĆ MNIE :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze to mam nieco podzielone zdanie. Z jednej strony jeśli chodzi o typowe działanie odżywcze szamponów (w tym 2w1) to uważam, że to bzdura. Szampon ma zbyt krótki kontakt z włosami, żeby mógł je odżywić zwłaszcza w towarzystwie detergentów. Nie mniej jednak uważam, że szampon powinien myć, ale nie szkodzić. Substancje nawilżające i łagodne detergenty sprawiają, że włosy po umyciu nie są wysuszone ani sztywne, nie niszczą się tak bardzo jak po użyciu szamponu silnie oczyszczającego. dlatego warto zwracać uwagę na skład szamponu. Jeśli chodzi o odżywianie cebulek włosów to jeśli szampon zawiera np. zioła czy kofeinę to ma on szansę nieco wzmocnić włosy czy przeciwdziałać ich wypadaniu, ale trzymany na skórze głowy nieco dłużej (ok. 2 min). Jednak w szamponach są detergenty, których dłuższy kontakt ze skórą głowy często owocuje przesuszeniem, podrażnieniem a nawet łupieżem.

      Najlepszym rozwiązaniem byłby delikatny szampon o możliwie krótkim składzie do oczyszczania skóry głowy i włosów. W celu wzmocnienia włosów, ich zagęszczenia i porostu lepiej sięgać po wcierki do skóry głowy. Regeneracją i ochroną włosów na długości niech się zajmą maski i odżywki.

      Usuń
  6. raany julek! zazdroszczę tego blasku ;))

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepraszam, że z opóźnieniem, ale bardzo Wam dziękuję za wszystkie komentarze:-) Są bardzo motywujące:-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne masz włosy. U mnie też znajdziecie porady, ale i instruktaże fryzurowe :) Zapraszam
    http://hairbym.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. podcięłaś końcówki :) nie wiem czy to przez to słońce, ale na zdjęciu z września włosy wydają się być o wiele bardziej błyszczące :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Częściowo przez słońce, a częściowo przez fakt, że się pofalowały - wtedy jakoś lepiej załamują światło i w efekcie bardziej błyszczą:-)

      Usuń

Dziękuję za każdy dodany komentarz:-)
Anonimowych użytkowników proszę o podpisywanie się w komentarzu.
Komentarze uznane przeze mnie za obraźliwe lub będące reklamą będą usuwane.