poniedziałek, 9 lutego 2015

Sól Epsom dla zdrowia i urody

Zgodnie z zapowiedzią mam dla Was pierwszy z serii wpisów dotyczących soli Epsom i jej zastosowania zarówno w celach kosmetycznych jak i zdrowotnych. Zapraszam do dłuższej lektury;-)


Co to jest sól Epsom?

Sól Epsom to siarczan magnezu, inaczej nazywana jest także solą gorzką lub solą angielską. Swoją nazwę sól zawdzięcza miastu Epsom w Anglii, gdzie związek ten był początkowo odparowywany ze źródeł wody mineralnej.

Sól Epsom wyglądem przypomina zwykłą kuchenną sól, jednak jest bez zapachu, ma gorzki smak. Wartość pH soli gorzkiej jest neutralna dla skóry.

Jest to naturalny środek, stosowany od dawna przy wielu dolegliwościach zdrowotnych oraz w pielęgnacji urody.


Dla zdrowia i pielęgnacji ciała

Magnez reguluje aktywność ponad 300 enzymów, odpowiada za poprawne funkcjonowanie układu nerwowego, zapobiega skurczom mięśni i nadciśnieniu, zapobiega odkładaniu cholesterolu w ściankach tętnic, zmniejsza ryzyko wystąpienia zawału, wspomaga układ odpornościowy, blokuje szkodliwe oddziaływanie trujących metali, współdziała w procesie tworzenia insuliny, przeciwdziała osteoporozie, migrenom oraz łagodzi objawy napięcia przedmiesiączkowego a także bóle menstruacyjne.

Objawy niedoboru magnezu: nadmierna pobudliwość nerwowo-mięśniowa, skurcze mięśni, zaburzenia pracy serca, zaburzenia łaknienia, bóle głowy, depresje, zaburzenia snu.


Większość ludzi ze względu na nieprawidłowe odżywianie się, życie w stresie i częste picie kawy ma problem z niedoborem tego ważnego pierwiastka w organizmie. Bardzo istotne jest, by jego braki uzupełniać i codziennie dostarczać magnezu do naszego organizmu. Należy zwrócić uwagę na pożywienie – magnez znajdziemy w nasionach i orzechach a także w roślinach zielonych. Jako, że zmiany w diecie mogą nie wystarczyć, warto uzupełnić niedobory także w inny sposób.

Aby nasz organizm wchłaniał magnez bezstratnie należy uzupełniać jego niedobory zewnętrznie – transdermalnie (przez skórę) a nie wewnętrznie za pomocą suplementów diety - wtedy wchłanialność tego pierwiastka nie tylko zależy od jego formy, ale także od funkcjonowania układu trawiennego.

By regularnie dostarczać magnez przez skórę można wykorzystywać zarówno chlorek magnezu sześciowodny jak i sól Epsom, czyli siarczan magnezu siedmiowodny. Sól Epsom jest moim zdaniem lepszym wyborem, głównie ze względu na zawartość siarki a nie chloru. Siarka ma duże znaczenie zarówno dla zdrowia jak i w pielęgnacji urody.


Siarka odpowiada za prawidłową strukturę białek, prawidłowe funkcjonowanie układu hormonalnego i odpornościowego (m.in. oczyszczanie organizmu z toksyn), jest składnikiem białek budujących m.in. włosy i paznokcie.

Przy niedoborze siarki występuje nadmierne rogowacenie naskórka, łamliwość i wypadanie włosów, choroby paznokci, złe samopoczucie.


Jak wykorzystywać sól Epsom?

Kąpiele – niesamowicie odprężają i uspokajają; pielęgnują skórę wygładzając ją, likwidując obrzęki i opuchlizny; pomagają uzupełniać niedobory magnezu; odtruwają organizm.

Do wanny wypełnionej ciepłą wodą wsypujemy 2 szklanki soli Epsom, czekamy chwilę, aż sól całkowicie się rozpuści. Do kąpieli nie stosujemy mydła ani innych produktów myjących. Kąpiel powinna trwać 15-20 min.

Po kąpieli dobrze jest spłukać ciało samą wodą, a po osuszeniu skóry ręcznikiem wmasować olejek – ja najbardziej lubię lekkie oleje typu migdałowy czy kokosowy. Skóra po takiej pielęgnacji jest niesamowicie gładka i miękka.


Moczenie stóp – relaksuje, likwiduje obrzęk i uczucie zmęczonych stóp, pomaga w walce z nadmierną potliwością stóp i grzybicą.

Do miski z ciepła wodą dodajemy pół filiżanki soli Epsom. Moczymy stopy przez 15 min.


Peeling ciała – świetnie wygładza i oczyszcza skórę, pomaga rozbić złogi tłuszczu (a tym samym pozbyć się cellulitu).

Garść soli mieszamy z łyżką oleju bazowego. Następnie masujemy wilgotną skórę, po czym ciało opłukujemy wodą.


Oliwa magnezowa – uzupełnianie magnezu w organizmie, pielęgnacja ciała i dezodorant w jednym!:-)

To chyba najbardziej ekonomiczny sposób stosowania soli Epsom. Choć nosi on nazwę oliwy magnezowej to w jego skład wchodzi wyłącznie woda i sól Epsom. W zależności od proporcji można zrobić oliwkę o mocniejszym lub słabszym działaniu. Na początek lepiej wykonać mieszankę w stosunku 2:1 (2 części wody na 1 część soli Epsom). W bardzo ciepłej wodzie (najlepiej destylowanej) rozpuszczamy sól i przelewamy powstały płyn do uprzednio wymytej butelki z atomizerem. Spryskujemy ciało uzyskanym płynem, który ze względu na tłustawy poślizg przypomina oliwkę. Oliwę magnezową możemy używać nawet kilka razy w ciągu dnia, by uzupełniać niedobory magnezu. Z czasem, gdy skóra przyzwyczai się do tego kosmetyku można wykonać bardziej skoncentrowaną wersję oliwki – w stosunku 1:1.

Po zastosowaniu oliwki skóra staje się bardziej gładka (choć początkowo może nieco swędzieć). Minusem stosowania oliwki jest jej nieco wysuszające działanie i odrobina białawego nalotu pozostającego na skórze.


Oliwa magnezowa może być także stosowana jako naturalny dezodorant, którego zadaniem jest lekkie ograniczenie nadmiernej potliwości i zapobieganie powstawaniu nieprzyjemnego zapachu. Tu myślę, że lepiej sprawdzi się oliwa w proporcji 1:1.

Ja jakoś nie do końca jestem przekonana do takiego zastosowania soli Epsom, głównie z dwóch powodów – uzyskany dezodorant nie ogranicza specjalnie pocenia się (choć faktycznie niweluje zapach), a po drugie raczej nie sprawdzi się stosowany na regularnie depilowane pachy (szczególnie zastosowany zaraz po depilacji będzie silnie podrażniał). Nie mniej jednak jest to jakaś naturalna alternatywa dla tradycyjnych dezodorantów;-)

Uwaga: należy bezwzględnie unikać zarówno kąpieli z solą Epsom jak i stosowania oliwy magnezowej na zranioną skórę (np. po depilacji).


Jak kupować sól Epsom?


Można oczywiście pójść do apteki i nabyć małą paczuszkę soli Epsom, ale po pierwsze kupowanie tak małej ilości jest nieekonomiczne (za paczkę 25g płacimy ok. 3zł), a po drugie jest problem z jej dostępnością - gdy pytałam w aptekach o sól Epsom, panie robiły wielkie oczy, a potem z pobłażliwym uśmiechem przynosiły mi sól emską…

Jako, że już od początku planowałam stosować sól Epsom systematycznie i na stałe wprowadzić ją do mojego domu, postanowiłam od razu zaopatrzyć się w dwa kilogramowe wiadereczka proszku. Oczywiście takie ilości sole Epsom najłatwiej kupić przez Internet.

Przed zakupem jednak trzeba się upewnić, czy sól, którą zamierzamy kupić jest oznaczona jako CZDA (czysty do analizy). Tylko wtedy możemy mieć pewność, że produkt nie jest zanieczyszczony i można go bezpiecznie stosować.

Kupno soli Epsom to koszt ok. 15 - 20zł za kilogram. Po otrzymaniu przesyłki, a przed zastosowaniem warto się upewnić, że otrzymaliśmy to, na czym nam zależało. Przypominam, że sól Epsom przypomina zwykłą sól kuchenną, ale nie pachnie i jest gorzka w smaku.

*********

PS. Wkrótce pojawią się na blogu dalsze części moich rozważań na temat nieocenionej soli Epsom – jej zastosowanie w pielęgnacji twarzy i włosów:-)


9 komentarzy:

  1. Nie słyszałam nigdy o tej soli. Chętnie bym ją kupiła do kąpieli bo lubię takie odpreżające. Ale jakoś nie przepadam za kupowaniem przez internet ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej próbowałaś może z biedronki ( to się rozwinęła z tymi kosmetykami ciekawe tylko na jak długo ;d ) tej mgiełki do włosów ze skrzypu z farmony ? Kasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie próbowałam, ale porównałam składy wszystkich trzech odżywek i doszłam do wniosku, że wzmacniająca i regenerująca dobre mogą być, ale na długość włosów. Osobiście wybrałabym łopianową (normalizującą), bo ta nadaje się na wcierkę (jest na alkoholu i zawiera wzmacniające włosy ekstrakty roślinne) i przez to faktycznie ma szansę wzmocnić włosy.

      Usuń
    2. Już za późno hahaha ;p kupiłam ze skrzypu

      Usuń
  3. Bardzo fajna ta sól, w szczególności chętnie wykorzystałabym ją do kąpieli. Wydaje mi się, że kiedyś miałam taką saszetkę jej z apteki, ale nie pamiętam do czego mi służyła.
    Pewnie jak zobaczę gdzieś stacjonarnie to sobie zakupie, przez internet nie przepadam ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja uwielbiam kąpiel w soli epsom jak mam przemęczone obolałe mięsnie lub zakwasy. Niesamowita ulga :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pamiętam, że kiedyś u Anwen czytałam o tej soli i byłam pewna, że wypróbuję, potem kilka razy sobie o niej przypominałam i w końcu jak dotąd nadal nie miałam okazji jej sprawdzić na własnej skórze ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie wiedziałam, że można ja dostać tak tanio. do tej pory zawsze kupowałam w saszetkach po 3-4 zł. Teraz nabyłam na Allegro 1 kg za 15 zł. Dzięki :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy dodany komentarz:-)
Anonimowych użytkowników proszę o podpisywanie się w komentarzu.
Komentarze uznane przeze mnie za obraźliwe lub będące reklamą będą usuwane.