wtorek, 2 czerwca 2015

Tonik przeciw wypadaniu włosów Hair Medic
– ponowna kuracja

Pierwszy raz miałam okazję przetestować tonik Hair Medic prawie rok temu. Jako, że test wypadł jak najbardziej pozytywnie, postanowiłam przetestować ten kosmetyk raz jeszcze, tym razem w towarzystwie szamponu, który nota bene dopiero będzie wprowadzony na rynek. Jestem pierwszą blogerką, która ma okazję wyrazić swoją opinię na jego temat;-)


W związku z tym, że moje włosy nie wypadają mi obecnie nadmiernie, postanowiłam przekazać Hair Medic do testów mojemu TŻ. Za pierwszym razem testowaliśmy tonik oboje i efekty były obiecujące: zatrzymanie wypadania i odrost nowych włosów, powoli zarastające zakola. Dlatego też myślę, że także tym razem można się spodziewać dobrych rezultatów.
Tonik powinien wystarczyć na 6 tygodni kuracji – w zależności od sposobu jego aplikacji (na całe włosy lub na miejsca najistotniejsze np. zakola) oraz częstotliwości stosowania (tonik można stosować 2-5 razy dziennie), tonik może wystarczyć na miesiąc lub dwa. Jak to mężczyzna, mój TŻ sięga po tonik raz dziennie, głównie wciera go w zakola i środek głowy. Znów głównie liczymy na zahamowanie wypadania włosów (włosy nie lecą mu „garściami”, po prostu wypada ich więcej niż zwykle), a przede wszystkim na odrost włosów na zakolach (ma skłonności genetyczne do łysienia, ale jest młody i póki co zakola nie powiększają się, choć są widoczne).

Głównym zadaniem szamponu jest wsparcie i uzupełnienie kuracji tonikiem Hair Medic oraz późniejsze podtrzymanie efektów kuracji. Dlatego też otrzymałam dwie małe buteleczki szamponu po 150 ml. Jak już wspomniałam szampon będzie dopiero wprowadzany na rynek, nie ma więc jeszcze ani opakowania (ja otrzymałam go w buteleczkach od toniku), nie wiadomo także ile będzie kosztować oraz jaka będzie jego ostateczna pojemność.
Skład szamponu został mi udostępniony i choć dokładnie przeanalizuję go dla Was przy okazji recenzji to wspomnę tylko, że wygląda on całkiem ładnie i zawiera praktycznie wszystkie ekstrakty roślinne, co tonik:-)

Pierwsze wrażenia odnośnie szamponu Hair Medic

Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym chociaż raz nie podkradła szamponu mojemu TŻ;-) Szampon jest (podobnie jak tonik) koloru brązowego, jest gęsty, żelowy. Bardzo ładnie pachnie – owocowo, przypomina mi maliny:-) Jego doraźne działanie opisałabym jednym słowem: orzeźwiający!:-) Już po pierwszym zastosowaniu miałam wrażenie, że skóra głowy „oddycha”, czuć wyraźne odświeżenie – bardzo przyjemne uczucie. Szampon dobrze się pieni i równie dobrze myje włosy nie wysuszając ich. Włosy po tym szamponie są bardzo miękkie i puszyste.

Pierwsze wrażenia ze stosowania duetu szampon + tonik Hair Medic są bardzo dobre. Mam nadzieję, że kuracja sprawdzi się jeszcze lepiej niż ta z poprzedniego roku. Efekty oczywiście opiszę na blogu i postaram się je także udokumentować na zdjęciach.

Zainteresowanych pierwszym testem toniku Hair Medic na moim blogu zapraszam do wcześniejszego wpisu – klik.

3 komentarze:

  1. Jestem zainteresowana tym produktem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawy produkt. Czekam na efekty. Jeśli chodzi o wypadanie włosów, to jak zawsze jestem wierna nafcie kosmetycznej z firmy ANNA (teraz chyba New Anna Cosmetics). Szybko i naturalnie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy dodany komentarz:-)
Anonimowych użytkowników proszę o podpisywanie się w komentarzu.
Komentarze uznane przeze mnie za obraźliwe lub będące reklamą będą usuwane.