piątek, 31 lipca 2015

Aktualizacja włosów – Lipiec

Po dość bogatym w różnorodną pielęgnację czerwcu przyszedł czas na podsumowanie skromniejszego lipca:-) W lipcu na moich włosach działo się mniej niż w czerwcu, ale to bynajmniej nie znaczy, że nie działo się nic ciekawego:-)
 

W tym miesiącu nie podcinałam włosów wcale, planuję małe cięcie wykonać lada dzień. Obecnie moje włosy mają długość 81,5 cm, w ostatnim miesiącu przybyło ich 1,5 cm.

W lipcu skromniejsza była przede wszystkim pielęgnacja moich włosów. Kosmetyki, które stosowałam ograniczyłam do minimum. W obliczu całkiem pokaźnych zakupów kosmetyczno-włosowych, jakie udało mi się niedawno zrobić, byłam zmuszona wykończyć niektóre kosmetyki, by w szafce zrobić trochę miejsca na inne:-)

środa, 29 lipca 2015

Biosilk Volumizing Root Lift - Płyn podnoszący włosy u nasady

Dzisiejszy bohater niewątpliwie zalicza się do nieczęstych „gości” na mojej półce:-) Wszelakich produktów do stylizacji włosów używam „od święta”. Jeśli już jednak sięgam po jakieś produkty do stylizacji to najczęściej są to różne produkty unoszące włosy u nasady. Moje włosy z racji swojej długości łatwe do uniesienia nie są. Nie mniej jednak spray, którego miałam okazję przetestować przy współpracy ze sklepem Bosco Design, daje radę:-)

 
Od producenta:
BioSilk Volumizing Therapy Root Lifter unosi włosy od nasady zwiększając objętość włosów; jednocześnie zapewnia doskonałą równowagę pomiędzy ich zwartością, a podatnością na stylizacje. Osiągnięto to przez zastosowanie odżywczych białek jedwabiu i ryżu wraz ze zwiększającym objętość kompleksem Hair Volume Complex. Filtry UV chronią włosy przed szkodliwym promieniowaniem ultrafioletowym. Kosmetyk nie zawiera glutenu, siarczanów i parabenów.

wtorek, 28 lipca 2015

K-Pak Color Therapy – Suchy olejek w spray’u

Po recenzji bardzo fajnej unoszącej włosy u nasady pianki Joico (klik), przyszedł czas na recenzję suchego olejku, który także miałam okazję wypróbować przy współpracy z Joico. Suchy olejek w spray’u ma sprawdzić się szczególnie latem – pielęgnując włosy, dodając im blasku i chroniąc przed szkodliwym promieniowaniem UV. Moje włosy kochają oleje, ale stosowane przed myciem włosów, ewentualnie w niewielkiej ilości stosowane przed suszeniem włosów i raczej na końcówki. W innym wypadku oleje szybko zbytnio obciążają moje włosy. Przed wypróbowaniem tego kosmetyku miałam w głowie pytanie: czy aby olejek Joico nie będzie zbyt ciężki?


Producent zapewnia:

JOICO K-PAK COLOR THERAPY Dry Oil Spray to nawilżający i odbudowujący suchy olejek w spray’u. Nadaje włosom piękny połysk i zdrowy wygląd. Wykańczający olejek w sprayu nadaje się do wszystkich rodzajów włosów, także cienkich.

niedziela, 26 lipca 2015

Farbowanie henną Heenara

Na początku roku, w moich noworocznych postanowieniach pisałam, że w tym roku koniecznie zamierzam zacząć farbowanie włosów henną Khadi na stałe. Miałam już okazję testować hennę Khadi w moim ulubionym odcieniu i byłam pod takim wrażeniem, że nadal uważam, że będzie to chyba kolor dla mnie idealny. Dlaczego więc nadal nie rozpoczęłam regularnego koloryzowania włosów z pomocą henny? Powodów jest kilka. Przede wszystkim obawiałam się tego, co zrobię, gdy uzyskany kolor jednak przestanie mi się podobać (henna z czasem staje się „nie do zdarcia”). Dawno temu, kiedy jeszcze farbowałam włosy zwykłą drogeryjną chemią, zmieniałam kolory jak rękawiczki i szczerze powiedziawszy praktycznie nigdy nie byłam zadowolona a i sam kolor szybko mi się nudził. Dlatego też teraz, kiedy już moje włosy mają swój całkowicie naturalny kolor, do wszelkich pomysłów z farbowaniem włosów podchodzę bardzo ostrożnie. Minęło już sporo czasu od hennowego eksperymentu i myślę, że jestem pewna wybranego koloru (chyba;-)). Zakupiłam już nawet kilka pierwszych opakowań, więc niedługo będziecie mogły się spodziewać zmiany:-) Ale nie o tym miałam pisać…
 
 
Dziś chcę Wam opowiedzieć o mojej krótkiej przygodzie z henną Heenara. Szczerze mówiąc nie planowałam farbowanie włosów na kolor inny niż Khadi ciemny brąz, a już na pewno nie na rudo – tak po prostu wyszło:-) Hennę Heenara kupiłam w sklepie internetowym z zamiarem wykonania na jej bazie oleju z henną. Niestety w ofercie sklepu nie było wtedy czystej henny, ale skoro Hennara to mieszanka ziół z henną na czele, pomyślałam, że i tak się nada:-) Po otrzymaniu przesyłki czekało mnie kolejne rozczarowanie, ponieważ jak się okazało mój egzemplarz henny Heenara ma zupełnie inny skład niż w większości opisów w sklepach internetowych. I tak wyszło, że w mieszance, którą miałam jest bardzo mało henny w hennie… Nie mniej jednak, jak wiecie, olej zrobiłam (pisałam o nim tutaj). Był fajny, ale jego kolejną porcję wolałabym zrobić wyłącznie na bazie czystej henny. Jako, że do przygotowania oleju zużyłam stosunkowo niewielką ilość mieszanki, a szkoda było mi jej wyrzucać, postanowiłam ją jednak wykorzystać do koloryzacji włosów. Z założenia kolor miał być chwilowy (henna Khadi wypłukała się w ekspresowym tempie), dlatego stwierdziłam, że mały eksperyment przed hennowaniem Khadi nie zaszkodzi:-)

czwartek, 23 lipca 2015

Balea, Odżywka nabłyszczająca „Figa i perły”

Opinia producenta: Łatwe rozczesywanie i elastyczność: Balea Seidenglanz Spülung Feige + Perle z formułą przeczesywania włosów nadaje włosom matowym i bez połysku fascynujący połysk i wyczuwalnie większą gładkość.

 
Skład: Aqua, Cetearyl Alcohol, Behentrimonium Chloride, Isopropyl Palmitate, Parfum, Panthenol, Dicapryryl Ether, Lauryl Alcohol, Isopropyl Alcohol, Sodium Benzoate, Citric Acid, Potassium Sorbate, Niacinamide, Helianthus Annuus Seed Oil, Glycerin, Ficus Carica Fruit Extract, Hydrolyzed Pearl, Maris Sal, Tocopherol, Phenoxyethanol.

wtorek, 21 lipca 2015

Hair Medic tonik i szampon – podsumowanie kuracji

Minęły już dwa miesiące odkąd mój TŻ rozpoczął kurację tonikiem i szamponem Hair Medic. Pierwsze wrażenia na temat duetu Hair Medic opisywałam tutaj. Dziś przyszedł czas na znacznie głębszą refleksję:-) Siłą rzeczy skupię się dzisiaj bardziej na szamponie, gdyż sam tonik dość szeroko opisałam w zeszłorocznym podsumowaniu kuracji.


Jak już wspominałam szampon Hair Medic to zupełna nowość, która dopiero ma zostać wprowadzona na rynek, dlatego też niestety nadal nie jestem Wam w stanie podać żadnych konkretnych informacji na temat jego pojemności, dostępności czy ceny. Jednak biorąc pod uwagę przyjemność jego stosowania i całkiem fajne efekty mogę z całą pewnością stwierdzić, że jest to produkt godny uwagi:-)

piątek, 17 lipca 2015

Mąka ziemniaczana – pogromca puchu na włosach:-)

Dziś będzie o bardzo prostym domowym i zupełnie naturalnym kosmetyku. Mąka ziemniaczana z powodzeniem może być stosowana w pielęgnacji twarzy i włosów. Osobiście preferuję głównie maseczki do włosów z dodatkiem mąki ziemniaczanej, ale chciałabym pokazać Wam, że można (i warto!) stosować ją na różne sposoby:-)


Do włosów

Maska z dodatkiem mąki ziemniaczanej mocno wygładza moje włosy, dzięki niej są miękkie, sypkie, nieco dociążone, ale nadal lekkie; nie są tak nawilżone jak po samej odżywce/masce, ale ten mały minus jest w moim odczuciu niwelowany przez szereg plusów, które udało mi się zaobserwować. Mąka ziemniaczana daje na moich włosach efekt prawie idealnej równowagi między wygładzeniem włosów a ich lekkością.
Najlepsze efekty (pod względem gładkości włosów) można uzyskać na włosach wysokoporowatych, kręconych (choć bywa, że je prostuje). Moja falowana koleżanka najbardziej ceni mąkę ziemniaczaną za to, że poskramia puch – włosy są gładkie i nie chłoną tak wilgoci z otoczenia. Polecam więc wypróbowanie zwykłej mąki ziemniaczanej szczególnie tym z Was, które mają problemy z puszeniem się włosów.

środa, 15 lipca 2015

Farmona, Herbal Care,
Odżywka normalizująca do włosów w sprayu

Dziś mam dla Was recenzję odżywki, na którą zwróciłam większą uwagę, kiedy była w promocji w Biedronce. Ta odżywka wbrew zaleceniom producenta nie tyle jest odżywką do włosów, ale jak można bardzo łatwo wywnioskować ze składu – do skóry głowy. Stosowana na skórę głowy może zrobić wiele dobrego, stosowana na długość włosów – więcej złego niż dobrego. Stąd też pewnie tak rozbieżne opinie na jej temat.

 
Opinia producenta: 
Odżywka zawiera wyjątkowo łagodne, silnie skoncentrowane naturalne składniki aktywne, które uzupełniają niedobory substancji odżywczych, skutecznie pielęgnując włosy z tendencją do łupieżu. Ekstrakt z łopianu wzbogacony w ekstrakty z białej wierzby, pokrzywy i szałwii zwalcza objawy i przyczyny powstawania łupieżu i pozwala zachować czystą, zdrowo wyglądającą skórę głowy oraz piękne, mocne włosy. Dodatkowo biologicznie aktywna siarka i cynk PCA stabilizują pracę gruczołów łojowych, zapobiegając przetłuszczaniu się włosów, a naturalny prebiotyk inutec ułatwia rozczesywanie, chroniąc przed uszkodzeniami.

Spektakularne efekty:

• zdrowe, puszyste i miłe w dotyku włosy,
• zmniejszony łojotok i przetłuszczanie,
• złagodzenie podrażnień i świądu skóry,
• piękne i mocne włosy.


piątek, 10 lipca 2015

CHI Argan Oil – olejek do włosów z olejkiem arganowym i moringa

CHI Argan Oil olejek to produkt bardzo podobny do CHI Silk Infusion. Służy do ochrony i wygładzenia włosów. Przyznam, że Silk Infusion przez długi czas był moim ulubieńcem jeśli chodzi o tego typu produkty. Teraz CHI ma w swojej ofercie kosmetyk wzbogacony o olejki arganowy i Moringa oraz witaminy A+E, któremu poświęcę dzisiejszy post.

 
Opinia producenta:  Siła naturalnych składników w trosce o doskonałą kondycję Twoich włosów, a zwłaszcza ich końcówek. Olej arganowy, olej Moringa, proteiny jedwabiu, witaminy A i E, w optymalnym połączeniu nawilżają i odmładzają matowe i zniszczone włosy. Nadają im przepięknego blasku i chronią przed szkodliwym działaniem narzędzi fryzjerskich i promieniami UV.

środa, 8 lipca 2015

Lukrecja – płukanka idealna na lato

Bardzo lubię płukanki takie, jak lukrecjowa, ponieważ są jakby „szyte na miarę moich włosów”:-) Co dokładnie mam na myśli? Czytajcie dalej;-)

 
Korzeń lukrecji zawiera bogactwo związków naturalnych, takich jak flawonoidy, triterpeny, saponiny triterpenowe, polisacharydy, aminokwasy, sole mineralne i olejki eteryczne. W lukrecji znajduje się glicyryzyna, która ma bardzo silne właściwości higroskopijne, czyli wiążące wodę, przez co tak znakomicie nawilża skórę.

Lukrecja ma właściwości antyalergiczne, antybakteryjne i antywirusowe. Działa hamująco na wzrost i rozwój bakterii, wirusów i grzybów. Reguluje wydzielanie sebum. Doskonale nawilża i łagodzi stany zapalne skóry a także redukuje obrzęki. Działa antyoksydacyjnie, wzmacnia kruche naczynka i przyspiesza regenerację skóry oraz przyśpiesza gojenie drobnych uszkodzeń skóry i wyprysków.  

Warto po nią sięgnąć szczególnie latem, gdyż lukrecja pochłania promieniowanie UV, dzięki czemu pomaga chronić włosy i skórę przed jego szkodliwym działaniem.

wtorek, 7 lipca 2015

CHI 44 Iron Guard – spray termoochronny

Jak wiecie choć nie używam prostownicy (z oczywistych względów – mam z natury proste włosy) ani lokówki, to jednak praktycznie po każdym myciu włosów sięgam po suszarkę. Moje włosy to niestety typ „długoschnący” (nawet kilka godzin), dlatego nie potrafię się obejść bez suszarki. Więcej na temat suszenia włosów pisałam tutaj i choć wpis powstał prawie trzy lata temu to nadal mam na ten temat takie samo zdanie.
 
 
Zwykle suszę włosy ciepłym i chłodnym nawiewem, z gorącego nie korzystam. Nie mniej jednak praktycznie zawsze sięgam po produkty termoochronne, które mają za zadanie zminimalizować niszczące działanie „gorących” urządzeń. Do tego typu produktów zalicza się spray CHI 44 Iron Guard, który miałam okazję testować przy współpracy ze sklepem Bosco Design.

piątek, 3 lipca 2015

Darsonval – uniwersalne urządzenie do pielęgnacji skóry i włosów

Jak już wspominałam przy okazji czerwcowej aktualizacji, ostatnio nabyłam urządzenie, które jest pewnie znane tym z Was, które odwiedzały kiedyś kosmetyczkę z powodów np. trądziku. Niedawno zaczęłam testowanie tego sprzętu i właściwa jego recenzja ukaże się dopiero za miesiąc, ale już dziś chciałam Wam nieco przybliżyć to urządzenie i napisać parę słów o moich pierwszych wrażeniach.


Jak działa Darsonval i do czego jest przeznaczony?

Darsonval to urządzenie do pielęgnacji ciała, twarzy i skóry głowy wytwarzające przy pomocy leczniczych mikroprądów ozon (O3). Silne działanie bakteriobójcze ozonu powoduje, że doskonale usuwa bakterie z powierzchni skóry, przeciwdziała łojotokowi i wypadaniu włosów, przyspiesza przemianę materii w tkance skórnej.
Darsonval działa na kilku poziomach, wytwarza cząsteczki wzbogaconego tlenu, który stanowi jeden z najskuteczniejszych środków oczyszczających i dezynfekujących, co powoduje że Darsonval z powodzeniem stosowany jest w terapiach anty-trądzikowych. Darsonval stymuluje procesy złuszczania się martwego naskórka, dotlenia skórę i przywraca jej promienny wygląd. Dodatkowo rozjaśnia przebarwienia, spłyca blizny i przywraca zdrowy wygląd skóry oraz działa antycellulitowo.
Stosowanie Darsonvala nie ogranicza się jednak jedynie do pielgnacji twarzy. Z jego pomocą wykonuje się również zabiegi na włosy przeciw wypadaniu. Sprzęt ten wygładza włosy, hamuje ich wypadanie (nawet po kilku zastosowaniach), leczy łupież i pobudza krążenie w skórze głowy.



czwartek, 2 lipca 2015

Joico Body Luxe Root Lift Pianka unosząca włosy u nasady

Bezalkoholowa pianka dodająca włosom objętości to jeden z dwóch produktów, które testowałam przy współpracy z marką Joico. Przyznam, że raczej rzadko sięgam po tego typu produkty – na ogół na moich długich włosach nie widzę żadnych efektów w postaci uniesienia u nasady, a często włosy są po takich piankach sztywne i posklejane. Ta pianka jest póki co chyba najlepszym tego typu produktem, który stosowałam. Nie jest pozbawiona wad, dlatego używam jej od czasu do czasu, ale jako jedyna faktycznie coś robi z moimi włosami, a to już jest sukces:-)


Producent zapewnia:
Joico Body Luxe Root Lift  to średnio mocno utrwalająca (poziom utrwalenia 4/10), bezalkoholowa pianka zwiększająca objętość, zapewniająca ochronę włosom podczas suszenia.
Pianka zawiera formułę Bio-Advanced Peptide Complex, Protein Complex opartą o zastrzeżoną formułę protein owsa oraz keratynę.