sobota, 24 grudnia 2016

Wesołych Świąt!



Karpia szalonego, 
renifera pijanego, 
Mikołaja bogatego, 
bałwana śnieżnego, 
Sylwestra szampańskiego 
oraz szczęśliwego wskoku 
do Nowego Roku! 
By w Wigilię u rodzinki 
wszyscy mieli fajne minki. 
By przy stole chciał zagościć 
pakiet zdrowia i miłości. 
I u wszystkich był tak mocny 
by pozostał całoroczny:-)


poniedziałek, 19 grudnia 2016

GlySkinCare, Emulsja pilingująca z 10% kwasem glikolowym

Emulsja złuszczająca do twarzy z kwasem glikolowym to bardzo podobny produkt do balsamu do ciała, który testowałam jakiś czas temu. Z balsamu byłam bardzo zadowolona, czy emulsja do twarzy również spełniła moje oczekiwania?:-)


Opinia producenta:  Pilingująca  emulsja do twarzy na noc, przeznaczona do cery normalnej lub tłustej. Zalecana dla osób, które wcześniej stosowały Lotion Lite 5 (5% kwasu glikolowego).
Rodzaj cery: Cera normalna, tłusta. 

Korzyści kuracji kwasem glikolowym: 

  • Usunięcie martwego naskórka
  • Lepsze przenikanie składników aktywnych zawartych w kosmetykach w głąb skóry
  • Rozjaśnianie przebarwień posłonecznych, hormonalnych, pociążowych
  • Spłycanie zmarszczek
  • Spowalnianie procesów starzenia skóry
  • Regulacja wydzielania sebum

Uwaga: Kwas glikolowy może wywołać łagodne uczucie mrowienia lub zaczerwienienie skóry. Objawy te związane są z aktywnym działaniem preparatu i są przemijające. Nie należy stosować produktu po depilacji lub na uszkodzoną skórę. Przy stosowaniu preparatów złuszczających należy zrezygnować z opalania oraz stosować filtry przeciwsłoneczne SPF 30. W przypadku dostania się preparatu do oczu przemyć ciepłą wodą.

czwartek, 15 grudnia 2016

La Roche Posay, Kerium szampon przeciw wypadaniu włosów

Ponad tydzień temu do mojego planu pielęgnacji włosów ukierunkowanego na problem wypadania włosów (o którym pisałam tutaj) dołączył szampon Kerium od La Roche-Posay. Szampon Kerium ma za zadanie powstrzymać wypadanie włosów i wspierać inne kuracje zapobiegające wypadaniu włosów, więc wydaje się być dla mnie idealny:-) Oczywiście na tą chwilę, jest zdecydowanie zbyt wcześnie, by ocenić jego działanie pod tym względem, ale i tak wydaje mi się, że przy całej grupie moich obecnych „działań przeciw wypadaniu włosów” ciężko będzie mi obiektywnie wyodrębnić działanie tego szamponu;-) Nie mniej jednak szampon Kerium wydaje mi się być na tyle ciekawym produktem, że warto mu poświęcić nieco więcej niż 5 minut;-)


Od producenta: Kerium Szampon przeciw wypadaniu włosów od La Roche-Posay skutecznie przerywa cykl nadmiernej utraty włosów, a przy tym jest przystosowany nawet do częstego stosowania. Produkt dobrze wspiera inne kuracje zapobiegające wypadaniu włosów. Szampon dodaje włosom objętości, zagęszcza je oraz poprawia ogólną kondycję, dzięki czemu są zdrowsze i odporniejsze na szkodliwe czynniki zewnętrzne. Mogą go stosować zarówno kobiety, jak i mężczyźni.

wtorek, 13 grudnia 2016

„Ziołowy zakątek” – kompendium kosmetyki naturalnej

Czy jesteście podobnie jak ja fankami naturalnych kosmetyków? Poszukujecie wiedzy i gotowych, sprawdzonych przepisów na naturalne kosmetyki? Jeśli tak, to wierzcie mi – nie mogłyście lepiej trafić. Najzupełniej szczerze i obiektywnie stwierdzam – książka „Ziołowy zakątek” jest tym czego potrzebujecie:-) Ja jestem nią zachwycona:-)


Autorką „Ziołowego zakątka” jest Klaudyna Hebda – autorka niezwykłego bloga pod tym samym tytułem (klik).

Już po wstępnym, bardzo pobieżnym przeglądzie książki zachwyt wzbudza we mnie sposób jej wydania:-) Książka ma twardą oprawę, bardzo miłą w dotyku okładkę, a jej zawartość wydana została na wysokiej jakości papierze. Publikacja jest naprawdę wydana – dobrze zestawione, kunsztowne zdjęcia zdecydowanie trafiają w mój zmysł estetyczny:-) Ogromnie wręcz podobają mi się strony zapowiadające rozdziały – są po prostu piękne:-) Zresztą zobaczcie same:-)

czwartek, 8 grudnia 2016

Vichy, TEINT IDÉAL, Fluid rozświetlający
– idealna cera bez efektu maski

Wiecie, że mam cerę raczej mieszaną - suchą, ale skłonną do zapychania (szczególnie w okolicach żuchwy). Nie lubię ciężkich podkładów tworzących na twarzy efekt maski:-/ Od podkładu oczekuję średniego krycia, wyrównania kolorytu skóry, braku efektu wysuszania skóry i zapychania. Ostatnio bardzo polubiłam podkłady rozświetlające – nie te, dające efekt brokatowej tandety na twarzy, lecz takie, które sprawiają, że twarz promienieje:-) Dotychczas, w tego rodzaju fluidach moim faworytem był podkład Rimmel Wake me up – bardzo ładnie rozświetla twarz, ale ostatnio zauważyłam, że na tę porę roku stał się dla mnie zbyt ciemny (nie opalam się, a zimą moja cera, choć nie jest trupio blada, zyskuje bardzo jasny odcień beżu). Obecnie nawet najjaśniejszy odcień podkładu od Rimmela (nr 100) stał się dla mnie zbyt ciemny, tym bardziej, że w ciągu dnia podkład dodatkowo nieco ciemnieje na twarzy:-/

Gdy otrzymałam propozycję przetestowania produktów koncernu L’oreal, od razu pomyślałam o podkładzie rozświetlającym TEINT IDÉAL od Vichy:-) Wiem, że ten fluid ma bardzo dobre opinie, dlatego postanowiłam sprawdzić go na własnej skórze;-)



Od producenta:
Wskazania: Niejednolita, szara i zmęczona skóra.

Składniki aktywne: TECHNOLOGIA PŁYNNEGO ŚWIATŁA, aby idealnie rozpraszać światło. KOMPLEKS KORYGUJACY [WITAMINA C* + WITAMINA E** + SKŁADNIK WITALIZUJĄCY], aby dzień po dniu poprawiać jakość skóry i chronić ją przed czynnikami zewnętrznymi.

Efekt: Natychmiastowo rozświetlona skóra o ujednoliconym kolorycie. Dzień po dniu skóra jest nawilżona, wygładzona, naturalnie promienna. Średni poziom krycia, trwałość koloru do 14h***.

Tolerancja:  Odpowiedni do skóry wrażliwej. Zawiera Wodę Termalną z Vichy. Hipoalergiczny. Bez parabenu. 

wtorek, 6 grudnia 2016

GlySkinCare, Maska do włosów z olejem makadamia i keratyną

Dziś mam dla Was recenzję bardzo interesującej maski do włosów, która jest moim prywatnym kandydatem na faworyta jesienno-zimowego:-)


Od producenta:  Maska do włosów z naturalnym olejem makadamia oraz keratyną, białkiem pszenicznym, witaminą E, aloesem, pantenolem odbudowuje naturalną strukturę włosa poprawiając ich nawilżenie, elastyczność i gładkość. Jednocześnie maska tworząc film na powierzchni włosów chroni je przed wnikaniem szkodliwych substancji z otoczenia dzięki czemu są lśniące i wyglądają zdrowo.


Skład

Aqua, Cetyl Alcohol, Cetrimonium Chloride, Cetearyl Alcohol, Isopropyl Alcohol, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Panthenol, Glycerin, Dimethicone, Stearalkonium Chloride, PEG-20 Stearate, Imidazolidinyl Urea, Methylparaben, Propylparaben, Parfum, Hydrolyzed Keratin, Tocopheryl Acetate, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Hydrolyzed Wheat Protein, Hydrolyzed Wheat Gluten, Disodium EDTA, Citric Acid, Benzyl Salicylate, Butylphenyl Methylpropional, Limonene, Linalool.

czwartek, 1 grudnia 2016

Aktualizacja włosów – Listopad

Listopad już minął, czas więc na kolejną aktualizację i wstępną ocenę skuteczności mojego planu pielęgnacji (pisałam o nim tutaj). Póki co nadal w przypadku pewnych elementów planu, nie jestem zbyt systematyczna, ale cieszę się, że w zasadzie, w dużej mierze i tak udaje mi się go realizować:-)


Pierwsze efekty skuteczności mojej kuracji już udało mi się zauważyć:-) Moje włosy wreszcie zaczęły szybciej rosnąć - na początku miesiąca podcięłam je o 3 cm chcąc wyrównać zbytnio pocieniowane końce, a teraz okazało się, że w ostatnim miesiącu urosły aż 2 cm!:-) Przyrost być może nie jest szczególnie imponujący, ale jest dwukrotnie szybszy w porównaniu z poprzednim miesiącem, a to już coś;-) Dodatkowo zauważam, że na mojej głowie pojawiło się już całkiem sporo baby hair, a to szczególnie napawa mnie optymizmem, bo zwiastuje zagęszczenie włosów, na którym najbardziej mi zależy. Wydaje mi się, że wypadanie włosów także powoli maleje, ale z konkretną oceną planu pod tym kątem jeszcze się wstrzymam:-)

środa, 23 listopada 2016

Zaprzyjaźnij się ze swoimi włosami
– nowa akcja marki Rowenta:-)

Dziś chciałabym Wam nieco opowiedzieć o nowym, interesującym portalu dla „Włosomaniaczek” powstałym dzięki marce Rowenta. Przedsięwzięcie jest naprawdę ciekawe – zespół Rowenty zadbał o nas kompleksowo:-)

Chcecie poznać typ swoich włosów, zyskać garść fachowych porad, znaleźć swoją „włosową siostrę”, wymieniać się doświadczeniem z innymi oraz wygrać suszarkę od Rowenty?:-)

Jeśli tak, podobnie jak ja, zarejestrujcie się na portalu Hairfriend:-) A nóż okaże się, że macie włosy podobne do moich:-) Chętnie poznam Wasze doświadczenia pielęgnacyjne:-)

piątek, 18 listopada 2016

Vianek, odżywcza maska do włosów

Po recenzji odżywczego szamponu z serii Vianek (klik) przyszedł czas na jego siostrę - maskę odżywczą:-)


Od producenta:  Bogata w składniki odżywcze i regenerujące maska przeznaczona jest do pielęgnacji każdego rodzaju włosów. Zawiera ekstrakt z kwiatów nagietka lekarskiego oraz ziela pięciornika gęsiego, które wzmacniają włosy osłabione i pozbawione blasku. Olej z pestek moreli, olej rycynowy, masło avocado i lecytyna sojowa odbudowują zniszczone struktury oraz zapobiegają łamliwości, idealnie wygładzając pasma. Składniki nawilżające i zatrzymujące wilgoć (miód, panthenol) sprawiają, że po zastosowaniu włosy odzyskują naturalny i piękny wygląd.


Skład

Aqua, Cetearyl Alcohol, Mel Extract, Cetyl Alcohol, Glycerin, Prunus Armeniaca Kernel Oil, Ricinus Communis Seed Oil, Persea Gratissima Butter, Calendula Officinalis Flower Extract, Potentillae Anserinae Herba Extract, Stearic Acid, Decyl Glucoside, Glyceryl Laurate, Panthenol, Cyamopsis Tetragonoloba Gum, Lactic Acid, Lecithin, Tocopheryl Acetate, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Benzoate, Parfum.

wtorek, 15 listopada 2016

Mój plan pielęgnacji przeciw wypadaniu włosów

Zgodnie z zapowiedzią, dziś przedstawię Wam opracowany przeze mnie plan pielęgnacji włosów ukierunkowany przede wszystkim na problem ich nadmiernego wypadania. Ostatnio włosy wypadają mi w zwiększonej ilości (pewnie zasługa stresu), teoretycznie nie ma dramatu (nie lecą garściami), ale wolę interweniować od razu.

Starałam się przede wszystkim, by plan miał szansę być skuteczny (by był kompletny), ale jednocześnie, by miał szansę być zrealizowany (chroniczny brak czasu i rosnące zmęczenie ograniczają dość konkretnie moje możliwości).



W moich planach na końcówkę jesieni uwzględniłam przede wszystkim kuracje wewnętrzne (suplementy), na skórę głowy (wcierka, olej, płukanka) i na długość włosów (maseczki, olej, odżywki).

niedziela, 13 listopada 2016

Doskonałe dziedzictwo – wciągająca lektura na jesienne wieczory:-)

Choć czytuję sporo, to jednak mianem typowego mola książkowego raczej bym się nie określiła - cieszę się jednak na myśl o tym, że wkrótce będę miała za sobą 500 przeczytanych książek:-) Ci z Was, którzy często zaglądają na bloga wiedzą, że zwykle czytam poradniki, książki fachowe oraz te z rodzaju fantasy i horrory (głównie takie przewijają się w moim widgecie z portalu lubimyczytac.pl).


Jakiś czas temu wpadła w moje ręce ta oto pokaźnych rozmiarów powieść:-) Należy ona do gatunku, po który przyznaję – sięgam rzadko. Nie to, że nie lubię takich książek, po prostu ze względu na ograniczoną ilość posiadanego czasu wybieram inne. Powieściom obyczajowym oddać jednak trzeba, że wciągają i relaksują jednocześnie – nie są to wymagające lektury, dlatego czyta się je szybko, a potrafią wciągnąć niczym brazylijska telenowela i pozwalają się naprawdę skutecznie oderwać od problemów codzienności:-) Nowa książka autorki bestsellerowych powieści - Penny Vincenzi - taka właśnie jest:-)


niedziela, 6 listopada 2016

Vabun Sport vs. Vabun Gold – które męskie perfumy okazały się ciekawsze?

Chyba od zawsze podobały mi się męskie perfumy - pewnie dlatego, że w moim odczuciu zwykle są o wiele bardziej nietuzinkowe niż damskie;-) Zwykle najbardziej do mnie przemawiają aromaty drzewno-korzenne są takie ciepłe i intrygujące. Ostatnio nawet doszłam do wniosku, że szczytem wyrafinowania jest umiejętność noszenia męskich zapachów przez kobiety, choć ja sama się jeszcze nie odważyłam;-)

Dziś mam dla Was recenzję dwóch interesujących zapachów dla mężczyzn sygnaturowanych nazwiskiem Radosława Majdana. Zapachy oczywiście testował mój TŻ, ale i ja wrzucę swoje trzy grosze do tej recenzji, byście mogły poznać zarówno męski jak i kobiecy punkt widzenia:-)



Od producenta: Vabun oznacza złotego jastrzębia. Jest to indiański odpowiednik znaku zodiaku Radosława Majdana, czyli byka. Mężczyzna Vabun jest zmysłowy i intrygujący. Uwielbia żyć chwilą, nie boi się sięgać po rzeczy, których pragnie.

czwartek, 3 listopada 2016

Aktualizacja włosów – Październik

Ubiegły miesiąc zleciał mi w tak ekspresowym tempie, że aż po prostu sama nie wierzę;-) Ani się obejrzę, a tu już czas na kolejną aktualizację. Notoryczny brak czasu niestety specjalnie w tym nie pomaga:-( Nadal jednak mam nadzieję, że uda mi się w końcu lepiej zorganizować i częściej na własnym blogu gościć:-)


niedziela, 16 października 2016

Vianek, szampon odżywczy - delikatny szampon z ładnym składem

Od producenta:  Delikatny szampon do częstego mycia każdego rodzaju włosów. Łagodnie, ale skutecznie oczyszcza, nie podrażniając skóry głowy. Ekstrakt z miodunki plamistej wzmacnia cebulki, a zawarte w szamponie składniki odbudowujące (lecytyna sojowa, miód, olej z pestek moreli) poprawiają wygląd włosów, zapewniając im odpowiedni poziom nawilżenia i odżywienia. Po zastosowaniu włosy ładnie się układają, są sprężyste i pełne blasku.



Skład
Aqua, Cocamidopropyl Betaine, Lauryl Glucoside, Glycerin, Mel Extract, Decyl Glucoside, Pulmonaria Officinalis Extract, Panthenol, Coco- Glucoside, Lecithin, Prunus Armeniaca Kernel Oil, Glyceryl Oleate, Lactic Acid, Cyamopsis Tetragonoloba Gum, Sodium Benzoate, Parfum.

poniedziałek, 3 października 2016

Aktualizacja włosów – Wrzesień

Wrzesień był dla moich włosów nieco łaskawszym miesiącem niż sierpień. Obecna pielęgnacja moich włosów nadal jest w moim odczuciu daleka od ideału, nie mniej jednak i tak jest sporo lepiej niż było:-)

niedziela, 25 września 2016

Czarne ziołowe mydło Agafii – mój hit do mycia włosów:-)

Do recenzji tego mydła zbieram się już od długiego czasu, niczym sójka za morze… Właściwie nie wiem dlaczego, być może to fakt, że zmienił się sklad tego mydła – początkowo wyglądał cudnie, teraz już tak pięknie się nie prezentuje (SLES wskoczył na drugie miejsce w składzie). To wprawiło mnie w małą dezorientację (mam „nową” wersję tego kosmetyku, „starej” nie testowałam) – czy to ten sam produkt (istnieją podejrzenia, że producent musiał się dostosować do norm unijnych i zapisać skład poprawnie) czy po prostu zmieniono recepturę kosmetyku na gorsze? Mimo wyszystko bardziej skłaniam się ku tej pierwszej teorii, ponieważ porównując konsystencję mydła, jego kolor i działanie z recenzjami „starej wersji”, które można spotkać w Internecie – jest to w moim odczuciu ten sam produkt. Ale dość już tej dygresji:-)


Czarne mydło ziołowe Agafii to wszechstronny produkt przeznaczony do mycia ciała i włosów. Szczególnie polecane jest do pielęgancji skóry problematycznej – tłustej, z łupieżem czy wypryskami. Stworzone na bazie 37 syberyjskich roślin - doskonale skomponowanych, aby przynosić najlepsze efekty w pielęgnacji ciała i włosów.

niedziela, 11 września 2016

Suche szampony Batiste – plusy i minusy:-)

Jeszcze niedawno pisałam Wam o tym, że nie jestem stałym użytkownikiem suchych szamponów. Teraz wszystko się zmieniło o 180 stopni:-) Niestety (albo stety) stałam się ogromną fanką suchych szamponów Batiste:-) Używam ich bardzo często, dlatego pomyslałam, że warto by o nich co nieco napisać:-)



Wiem, że suche szampony są kwestią dosć kontrowersyjną (albo się je kocha albo nienawidzi). W moim odczuciu suche szampony bardzo ułatwiają życie (w niektórych sytuacjach są wręczni niezbędne), choć nie są pozbawione wad. Dziś przedstawię Wam moje wysoce subiektywne odczucia na ich temat:-) Od razu jednak nadmienię, że to, co napiszę nie odnosi się do suchych szamponów, jako typu produktów, ale do konkretnych suchych szamponów – marki Batiste (mają krótkie składy oparte na mączce ryżowej), choć niektóre plusy i minusy odnoszą się oczywiście do wielu tego typów produktów.

środa, 7 września 2016

Okrągła szczotka do modelowania włosów Shine Angel

Ostatnio recenzowałam pierwszą szczotkę z rodziny Tangle Angel - Tangel Angel Extreme (pisałam o niej tutaj). Dziś czas dodać kilka słów na temat jej siostry Shine Angel - czyli okrągłej szczotki z naturalnym włosiem dedykowanej do modelowania włosów przy pomocy suszarki. 


Od producenta: Nabłyszczająca szczotka do stylizacji MAŁA (śr. 53 mm). Rewolucyjne włosie ułożone w kształcie litery V, naturalne włosie z dzika, nabłyszcza i poprawia kondycję włosów, antystatyczna powłoka zapobiega elektryzowaniu i puszeniu, zapewnia gładkie lśniące włosy, minimalizuje plątanie się włosów, posiada drewniany uchwyt, 2-poziomowe włosie ułożone w kształcie litery V. 

niedziela, 4 września 2016

Aktualizacja włosów - Sierpień

Ze względu na pracę i wiele innych zajęć sierpień zleciał mi dosłownie w mgnieniu oka. Brak czasu i energii (ostatnio odczuwam dość wyraźnie powiew nadchodzącej jesieni...) sprawia, że zarówno włosom, jak i ogólnej pielęgnacji poświęcam naprawdę bardzo mało czasu - ograniczam się do absolutnego minimum. 


czwartek, 25 sierpnia 2016

GlySkinCare Intense C serum – raz jeszcze:-)

Po bardzo pozytywnych wrażeniach ze stosowania i efektów serum z witaminą C, postanowiłam kontynuować pielęgnację. Moją pierwszą recenzję Intense C serum z GlySkinCare możecie przeczytać tutaj. Dziś czas podsumować ponad trzy miesiące kuracji:-)


niedziela, 21 sierpnia 2016

Szczotka Tangle Angel Extreme – idealna do „wczesywania odżywek”

Dziś przyszedł czas na recenzję „anielskiej szczotki do włosów”:-) Polski dystrybutor przekazał mi do testów dwie szczotki, z których zdecydowanie najciekawszą wydaje mi się szczotka Tangle Angel Extreme.



Od producenta: Szczotki Tangle Angel to odpowiedź na potrzeby najbardziej wymagających włosów. To innowacyjny produkt stworzony z doświadczenia i pasji znanego fryzjera brytyjskich gwiazd i rodziny królewskiej Richarda Warda. Dlaczego gama Tangle Angel jest tak wyjątkowa? Każdy model dostosowany został do innego typu i potrzeb włosów, oraz gustu i preferencji, aby móc w 100% spełnić oczekiwania każdej kobiety. Łączy je unikatowa technologia rozczesywania włosów bez szarpania, ciągnięcia i wyrywania, powłoka antybakteryjna oraz elastyczne, gęste ząbki idealnie wnikające w głąb włosów. Te szczotki to spełnienie dziecięcych marzeń o komfortowej i skutecznej pielęgnacji włosów dla anielskich efektów, o jakich dotąd marzyłaś, a dziś możesz mieć w ramach domowej pielęgnacji.

niedziela, 7 sierpnia 2016

Bielenda, Aktywne serum korygujące

Od producenta: Aktywne serum korygujące skutecznie podnosi jakość skóry z niedoskonałościami cer – mieszanej, tłustej, błyszczącej, szarej, z rozszerzonymi porami, z przebarwieniami, z widocznymi zmianami trądzikowymi. Delikatnie eksfoliuje, skutecznie redukuje błyszczenie skóry oraz zwęża pory, rozjaśnia przebarwienia, dodaje skórze blasku. Redukuje zmarszczki, doskonale wygładza, poprawia nawilżenie i jędrność skóry.


Skład

Aqua (Water), Mandelic Acid, Lactobionic Acid, Niacinamide, Sodium Hyaluronate, Allantoin, Hydroxyethylcellulose, Polysorbate 20, Ethylhexylglycerin, Phenoxyethanol, Parfum (Fragrance), Butylphenyl Methylpropional, Hydroxycitronellal, Limonene, Linalool.

niedziela, 31 lipca 2016

Aktualizacja włosów – Lipiec

W lipcu znów podcięłam nieco włosy, by zyskać ładniejszą linię na kształt litery U. Jako, że nie kontrolowałam zbytnio ilości obcinanych centymetrów (2-4), nawet nie jestem w stanie dokładnie stwierdzić, ile w tym miesiącu moje włosy urosły. Z pewnością jednak nie był to wynik nadmiernie imponujący, ponieważ poza suplementacją oleju lnianego nie stosowałam nic, co by mogło się przyczynić do przyspieszenia wzrostu moich włosów (w lipcu nie stosowałam żadnej wcierki). W tej chwili moje włosy mają 68,5 cm długości.

środa, 27 lipca 2016

Green Pharmacy, Balsam do włosów suchych i zniszczonych z olejem arganowym i granatem

Opinia producenta: Piękne, nawilżone, mocne, elastyczne i błyszczące włosy dzięki sile roślin. Od wieków olej arganowy, naturalne marokańskie złoto bogate w witaminę E, regeneruje włosy zniszczone, przesuszone z rozdwajającymi się końcówkami. Balsam przywraca blask, wygładza, ułatwia czesanie i stylizację, nadaje włosom miękkość, elastyczność, chroni przed czynnikami zewnętrznymi i zapobiega puszeniu. Wzmacnia i odżywia skórę głowy, łagodzi podrażnienia. Ekstrakt z granatu nawilża, regeneruje i odświeża kolor włosów.



Skład

Aqua, Cetearyl Alcohol, Cetrimonium Chloride, Ceteareth-20, Argania Spinosa Kernel Oil, Tocopheryl Acetate, Punica Granatum Extract, Dimethiconol, Cyclopentasiloxane, Behentrimonium Chloride, Citric Acid, Parfum, DMDM-Hydantoin, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Benzyl Salicylate.

piątek, 8 lipca 2016

Dwa super tanie produkty do walki z „niespodziankami” na twarzy

Chyba każdy z nas od czasu do czasu boryka się z różnymi, choćby sporadycznymi problemami z cerą. „Niespodzianki” na twarzy pojawiają się często w najmniej odpowiednich momentach, dlatego warto znaleźć skuteczne metody, by się ich możliwie szybko pozbyć. Dziś chciałabym Wam przedstawić moich pomocników w sytuacjach awaryjnych:-) Produkty te można znaleźć w niemal każdej aptece i nabyć je za grosze. Są skuteczne, dlatego warto je mieć pod ręką:-)



Są dwa rodzaje „twarzowych problemów”, których szczególnie nie lubię: podskórne, bolące gule i czerwone krostki. Na szczęście na oba te rodzaje „niespodzianek” znalazłam swój sposób:-)

piątek, 1 lipca 2016

Aktualizacja włosów – Czerwiec

Jak ten czas szybko leci:-) Ani się obejrzę, a tu znów czas na kolejną włosową aktualizację:-) Dzisiejsza będzie raczej krótka, jako że moja czerwcowa pielęgnacja włosów nie odbiegała zbytnio od tej z poprzedniego miesiąca.



Jeśli chodzi o produkty, po które sięgałam najczęściej, to muszę przyznać, że czerwiec prezentował się raczej dość nudno;-) Nadal stosowałam serię Bioxsine dla kobiet oraz wcierkę ReGenesis. Włosy rosną mi całkiem szybko, dorobiłam się także sporej ilości baby hair:-)

wtorek, 28 czerwca 2016

Na co warto zwrócić uwagę w niemieckich drogeriach?
– zakupowo:-)

Jakiś czas temu miałam okazję zrobić (pośrednio) zakupy w Niemczech. Ucieszyłam się ogromnie, ponieważ takie okazje nie zdarzają mi się zbyt często. Dziś korzystając z okazji postanowiłam Wam opowiedzieć nieco o moich wybrańcach kosmetycznych, dostępnych wyłącznie u naszych zachodnich sąsiadów:-) Przy okazji może i Was zainspiruję do wypróbowanie co poniektórych kosmetycznych perełek, które udało mi się upolować:-)


Moja lista zakupowa


Moje zakupy sprowadziły się do odwiedzenia dwóch popularnych niemieckich drogerii – DM i Rossmann.

Moja lista zakupowa nie była długa, mam sporo kosmetyków, więc nie chciałam przesadzać. Z produktów dostępnych w Niemczech wybrałam tylko te moim zdaniem najciekawsze:-) Co prawda dopiero zaczynam testowanie, nie mniej jednak już dziś postaram się je Wam nieco przybliżyć.

środa, 22 czerwca 2016

Bazyliowa płukanka – dla wzmocnienia i puszystości włosów:-)

Bazylia jest szczególnie lubianą przeze mnie kuchenną przyprawą. Świeża, idealnie komponuje się z wszelkimi wariacjami na temat pomidorów:-) Jednak jak się okazuje, bazylia to nie tylko zioło typowo kuchenne. W ziołolecznictwie bazylia stosowana jest przy problemach trawiennych, depresji i przeziębieniach.


Co ciekawe bazylia to zioło, które świetnie sprawdzi się także w pielęgnacji włosów. Bazylia stymuluje mieszki włosowe oraz krążenie krwi, a tym samym wzmacnia włosy i przyspiesza ich porost. Ponadto zioło to ma właściwości przeciwzapalne, dzięki czemu pomaga zwalczać łupież, łuszczycę i egzemę. Lecząc problemy skórne bazylia redukuje także przetłuszczanie się włosów. Dodatkowo bazylia pielęgnuje także włosy na długości – podobnie jak rozmaryn dodaje im blasku.

Znając tak wszechstronne działanie bazylii na włosy, nie mogłam jej nie wypróbować na swoich włosach. Idealna w tym przypadku jak zwykle okazała się forma płukanki:-)