wtorek, 7 czerwca 2016

Prosta maseczka odżywcza do włosów – na co zwrócić uwagę?

Przepis na idealną odżywczą maseczkę jest prosty – wystarczy mieć na uwadze trzy najważniejsze składniki: emolient, proteinę i humektant. Zachowując równowagę emolientowo-humektantowo-proteinową uzyskamy maseczkę, która będzie regenerująca, głęboko odżywcza, nawilżająca i nabłyszczająca włosy.



Dlaczego te trzy składniki są tak ważne?

Emolient – to substancja natłuszczająca; chroni włosy przed utratą wilgoci, uelastycznia i wygładza ich strukturę; Do emolientów zaliczamy przede wszystkim wszelkie oleje.
Jeśli w pielęgnacji włosów zabraknie emolientów włosy będą słabe, suche, nieelastyczne, mogą się elektryzować i będą podatne na zniszczenia.

Humektant – to substancja nawilżająca; sprzyja utrzymywaniu wilgoci we włosie, dzięki czemu dba o jego nawilżenie; Do humektantów zaliczamy np. aloes, cukier, jogurt, miód, kwas hialuronowy, mocznik itd.
Jeśli w pielęgnacji włosów zabraknie humektantów włosy będą po prostu suche i szorstkie.

Proteina – to po prostu białko, budulec włosa; Proteiny znajdziemy w jajach, żelatynie, mleku. Proteiną jest także wszechobecna w kosmetykach do włosów keratyna.
Jeśli w pielęgnacji włosów zabraknie protein włosy będą słabe, cienkie i będą się łamać.


Jak widać w dbaniu o włosy każdy z wyżej wymienionych składników jest bardzo ważny. Nie należy stosować ich wybiórczo. Warto także obserwować włosy pod kątem tego, jaki składnik jest im w danej chwili najbardziej potrzebny i ten właśnie serwować im w największej ilości. Warto jednak pamiętać, że właściwie każda maseczka powinna zawierać w sobie te trzy składniki. Proteiny bez humektantów i emolientów mogą bowiem włosy przesuszyć i sprawić, że staną się szorstkie. Nadmiar humektantów sprawi, że włosy będą tak gładkie, jakby były mokre (bo rzeczywiście będą „nosiły” w sobie nadmiar wody). Nadmiar emolientów zaś spowoduje zbytnie obciążenie włosów, strączkowanie i „przyklap”.


Najprostszą maseczkę odżywczą można stworzyć w pięć minut. Wystarczy choćby połączyć jajko z jogurtem naturalnym i olejem kokosowym. Można także rozpuścić trochę żelatyny, dodać żel z siemienia lnianego i wybrany olej. Możliwości jest mnóstwo i z pewnością każdy choćby w kuchni znajdzie wszystkie potrzebne składniki;-)

Na koniec myślę, że warto jeszcze wspomnieć, że oprócz samego doboru składników, ważna jest także odpowiednia aplikacja maseczki. Maseczki najlepiej stosować na umyte i wilgotne włosy, nakładając je równomiernie na każde pasmo włosów, a potem trzymać na włosach minimum 20 minut pod czepkiem foliowym i ręcznikiem.


9 komentarzy:

  1. Przyznam, że składniki brzmią bardzo ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobre rady, na pewno z nich skorzystam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Najskuteczniejsza domowa maseczka jaką robiłam to z Amlą od Hesh :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie stosowałam takiej maseczki, ale myślę, że jest dobra, ponieważ robiłam maseczkę z żółtkiem jajka, naftą kosmetyczną i sokiem z cytryny, włosy były po niej bardzo fajne :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie zawsze do domowych maseczek dodaje olej. Zawsze gdy idę do kuchni, zaglądam do lodówki czy szafki i wybieram to co wpadnie mi w oko :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mój komentarz trochę na inny temat, ale co sądzisz o toniku Zagęszczającym Włosy Timotei Eksplozja Witalności? Jak byś mogła przeanalizować skład. Z góry bardzo dziękuję

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie umiem znaleźć składu tego toniku:-/

      Usuń

Dziękuję za każdy dodany komentarz:-)
Anonimowych użytkowników proszę o podpisywanie się w komentarzu.
Komentarze uznane przeze mnie za obraźliwe lub będące reklamą będą usuwane.