niedziela, 27 lipca 2014

Seler - niezwykłe warzywo dla zdrowia i urody:-)

Seler jest niezwykle aromatycznym warzywem często spotykanym w przydomowych ogródkach. Ja osobiście nie potrafię wyobrazić sobie dobrego rosołu bez dodatku zarówno liści jak i korzenia selera. Jednak seler oprócz walorów smakowych ma także do zaoferowania swoje właściwości lecznicze i pielęgnacyjne.



Seler zawiera w sobie więcej witaminy C niż cytrusy. Jest też bogatym źródłem witamin z grupy B, PP, kwasu foliowego, witaminy E i karotenu. Ponadto zawiera także magnez, żelazo, potas, wapń, cynk, mangan.


W medycynie naturalnej seler jest szeroko stosowany ze względu na swoje wyjątkowe właściwości, m.in. działa przeciwzapalnie, antyoksydacyjnie, uspokajająco, przeciwdepresyjnie, moczopędnie, wzmacnia serce, poprawia odporność i przemianę materii.

Warto na stałe włączyć do swojej diety seler nie tylko ze względu na bogactwo witamin, ale także ze względu na działanie oczyszczające i wzmacniające organizm. Ponadto seler jest bardzo mało kaloryczny (w 10 dag bulwy jest jedynie 7 kcal), dlatego wspomaga dbanie o linię.


Seler na włosy? Oczywiście:-)

Wydawać by się mogło, że tak pospolite warzywo, choć cieszące się uznaniem w medycynie naturalnej, nie ma nic do zaoferowania w kwestii pielęgnacji urody. Nic bardziej mylnego!;-) Seler świetnie sprawdzi się zarówno w pielęgnacji twarzy jak i włosów. O pielęgnacji twarzy napiszę innym razem. Dziś będzie o włosach:-)


Płukanki z selera działają tonizująco na skórę głowy, zwalczają łupież. Ponadto świetnie wygładzają włosy. Seler podobnie jak szałwia prostuje włosy. Ponadto działa na włosy nabłyszczająco i wzmacniająco. Regularnie stosowany przez dłuższy okres czasu sprawi, że włosy staną się wyraźnie mocniejsze, zdrowsze i przestaną wypadać.

Mamy przynajmniej dwie możliwości wykorzystania selera w pielęgnacji włosów:


Płukanka z liści selera

Do litra wrzącej wody wrzucamy ok. 5 łodyg selera (wraz z liśćmi). Gotujemy pod przykryciem przez ok. 20 min. Zdejmujemy z ognia. Gdy całość ostygnie oddzielamy liście i otrzymany płyn wykorzystujemy do ostatniego płukania włosów.


Maseczka z selera

Jak już wspominałam liście selera mają działanie prostujące włosy. Aby uzyskać taki efekt trzeba wycisnąć sok ze świeżych liści i łodyg selera. Uzyskany sok należy rozcieńczyć odrobiną wody
i odstawić mieszankę na noc. Następnego dnia wmasowujemy we włosy sok z selera (dość obficie, by równomiernie pokryć włosy). Po upływie min. 30 min myjemy włosy delikatnym szamponem.


Stosując taką formę pielęgnacji włosów dość często możemy liczyć na to, że seler pomoże zdyscyplinować i wyprostować włosy. Ja sama niestety nie jestem w stanie tego potwierdzić, ponieważ moje włosy są proste z natury. Jednak muszę przyznać, że seler bardzo dobrze wygładza włosy, nabłyszcza je i odświeża skórę głowy:-)


13 komentarzy:

  1. Nienawidzę smaku selera :D ! Na włosy nigdy go nie próbowałam, ale może wypróbuję płukankę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię jego kolor, ale nie smak.

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam chciałabym dodać (bezpłatnie) tego bloga do blogosfery kosmetycznej- www.kosmetoblogi.blogspot.com jeśli wyrazi Pani zgodę proszę o wiadomość z linkiem do bloga. Zapraszam na stronę i na fb Kosmetoblogi. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. uwielbiam seler, łodygi lubie chrupać, dodawać do soków świeżo wyciskanych.
    A co do maski prostującej włosy to muszę koniecznie spróbować bo moje włosy są bardzo niesforne;/
    ps. seler nie wysusza włosów? (wiem że to nie zioło ale ja mam już obsesję po tym jak to właśnie zioła moje włosy zniszczyły ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na moje włosy seler działa podobnie jak pietruszka, czyli nie wysusza a wygładza:-)

      Usuń
  5. bardzo lubie seler w sałatkach z kurczaczkiem i odrobina żółtego sera :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Potwierdzam, działa rewelacyjnie :) Nie ma nic lepszego niż domowe, naturalne metody. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem tego samego zdania i uważam, że w naturze jest recepta na wszystko:-) Również pozdrawiam:-)

      Usuń
  7. Lubię seler naciowy jeść :) Nie wiedziałam, że z liści można zrobić płukankę, na pewno wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Polecam frytki z selera. Kroi się go w słupki i wrzuca na rozgrzany olej. Ekologiczny rzecz jasna ;)
    Pozdrawiam!

    www.terra-di-bellezza.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie próbowałam, ale pomysł ciekawy:-) Również pozdrawiam:-)

      Usuń
  9. Oh, seler to nie dla mnie, ale muszę popracować nad tym, żeby się w końcu przemóc. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Potwierdzam wszystko co jest napisane w tym blogu. Zaczelam stosować maskę z selelera, a moje włosy naprawdę wyprostowały się i ich kondycja znaczaco się pojawiła.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy dodany komentarz:-)
Anonimowych użytkowników proszę o podpisywanie się w komentarzu.
Komentarze uznane przeze mnie za obraźliwe lub będące reklamą będą usuwane.