Tonik to bardzo ważny
element pielęgnacji cery. Jego podstawową rolą jest odświeżenie skóry,
przywrócenie naturalnego poziomu pH i przygotowanie na przyjęcie kolejnych
kosmetyków. Dlatego o tym elemencie pielęgnacji warto pamiętać. Ja jednak nie
bardzo lubię stosowanie gotowych, drogeryjnych tego typu produktów. Znacznie
tańsze, delikatniejsze, a często o wiele skuteczniejsze okazują się być toniki
domowej roboty. I właśnie w tym temacie mam dla Was dwa moje ulubione przepisy
na naturalne toniki do twarzy, które nie tylko mają przyjazny skład, ale są też bardzo skuteczne w walce z wieloma problemami skóry.
Do ścisłej czołówki moich
ulubionych naturalnych toników do twarzy należą poniżej opisane toniki:
pietruszkowy i kozieradkowy. Oba mają wszechstronny, aktywny wpływ na skórę,
walczą z jej niedoskonałościami.
Tonik na bazie pietruszki
genialnie odświeża i rozjaśnia cerę.
Tonik kozieradkowy natomiast
świetnie radzi sobie z trądzikiem i łagodzi stany zapalne.
Pietruszka
Woda
pietruszkowa łagodzi stany zapalne, odmładza, wyrównuje koloryt, nawilża,
rozjaśnia i odświeża skórę.
Sposób przygotowania: Posiekany pęczek pietruszki zalewamy niepełną
szklanką przegotowanej, zimnej wody. Odstawiamy na noc. Następnie odcedzamy i
przelewamy do buteleczki. Przechowujemy w lodówce. Stosujemy dwa razy dziennie na
oczyszczoną twarz.
Tonik sprawia,
że cera staje się promienna, jaśniejsza, przebarwienia znikają. Pietruszka
zwalcza takie problemy jak: trądzik czy zaskórniki.
Kozieradka
Łagodzi stany zapalne, przyspiesza gojenie
się ran. Działa na skórę odmładzająco, odżywczo i przeciwzapalnie.
Sposób przygotowania: 2 łyżeczki zmielonych nasion kozieradki
zalewamy szklanką wrzątku, parzymy pod przykryciem przez 15 min, a następnie
cedzimy. Otrzymany płyn przelewamy do czystej buteleczki. Stosujemy dwa razy
dziennie na oczyszczoną twarz.
Skóra po zastosowaniu toniku staje się
gładka i bardzo miła w dotyku. Dodatkowo kozieradka lekko rozjaśnia. Regularnie
stosowana pomaga uporać się z trądzikiem.
*********
Próbowałyście
któryś z przedstawionych toników?
A
może macie swoich naturalnych faworytów?
Ja obecnie przemywam twarz tylko płynem micelarnym po myciu :)
OdpowiedzUsuńAle jak mogę to przemywam herbatą np. zieloną :)
toiki w sam raz dla mojej skóry:)
OdpowiedzUsuńPietruszkowy muszę sobie zrobić. Kozieradki nie lubię bo dostałam od niej łupieżu jak stosowałam na skalp.
OdpowiedzUsuńKozieradka pomaga na trądzik!? Muszę wypróbować;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie, myślałam kiedyś o pietruszkowym i wypadło mi z głowy :)
OdpowiedzUsuńNa razie zachwycam się nadal hydrolatem lipowym, to już moja któraś buteleczka :)
Zaciekawiłaś mnie ta pietruszką, muszę spróbować.
OdpowiedzUsuńOjj,ale fajny post! :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy post :-) na pewno wypróbuję tą pietruszkę :-)
OdpowiedzUsuńJa bym chyba nie zniosła zapachu :) Często robię sobie sama toniki z półproduktów z ZSK :)
OdpowiedzUsuńNa pewno zrobię wodę pietruszkową :) akurat kupiłam natkę. Miała być do soku, będzie do twarzy :)
OdpowiedzUsuńKiedyś, kiedyś stosowałam taką wodę pietruszkową :) bawiłam się w domowe laboratorium :)
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować pietruszkowego :)
OdpowiedzUsuńPietruszkowy stosowałam, genialnie działał! Skóra rozjaśniona, bardziej promienna, przebarwienia się rozjaśniały, cud. Nie mogę się doczekać pietruchy w ogródku:)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie tonik z pietruszki, muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńO proszę, kozieradkę stosowałam dotąd tylko jako wcierkę włosową :). Jestem ciekawa tej pietruszkowej mikstury :)
OdpowiedzUsuńZa Twoją radą używałam toniku pietruszkowego i zawdzięczam temu coraz lepszą cerę :) Dziękuję!
OdpowiedzUsuń