W przypadku suchych szamponów preferuję
monogamię;-) Szampony Batiste są w moim odczuciu najlepsze. Jakiś czas temu jednak
podczas wizyty w Rossmannie zauważyłam promocję na suche szampony Aussie i
pamiętając jak jedna z Was mi je właśnie polecała jako alternatywę dla Batiste,
postanowiłam któryś wypróbować. Padło na wersję „Flower Power”. Czy było
warto?:-)
Opinia producenta: Niezwykły zapach lata.
Zapewnia włosom kwiatową świeżość. Pozostawia włosy piękne i pachnące.