Nadchodzi
jesień, czas więc na włosowe porządki po lecie. Wakacje to bardzo trudny czas
dla włosów. Ostre słońce, wiatr i słona woda – wszystko to działa wysuszająco i
niszcząco na włosy.
Efekty nie są zbyt miłe: włosy suche, rozjaśnione słońcem i
często konkretnie podniszczone.
Dlatego też gdy lato się kończy, czas opracować
solidny plan regeneracji:-)
Co
prawda moje włosy zniosły lato bez większych problemów, jedynie z nieco
jaśniejszymi końcówkami
i większą niż zwykle suchością pasm. Postanowiłam
jednak dać im solidną dawkę odżywienia. Dlatego do mojej zwyczajowej
pielęgnacji dorzucę olejowanie (trochę zapomniany przeze mnie zabieg), maski
(zwykle używałam odżywek lub maski domowej), metodę OMO i suplementy (jesienią
i wiosną włosy szczególnie narażone są na wypadanie, dlatego koniecznie trzeba
je wzmacniać „od środka”).
Jesienną Akcję Regenerację czas
zacząć:-)
Kilka podstawowych
zasad:
-włosy
myję co dwa dni
-myję
włosy ciepłą wodą, spłukuję letnią
-nigdy
nie kładę się spać z mokrymi włosami
-na
noc włosy związuję w luźny kok na samym czubku głowy, tak aby nie niszczyć ich
podczas snu;
-suszę
włosy tylko delikatnym i chłodnym nawiewam suszarki z funkcją jonizacji lub
pozwalam
im wyschnąć naturalnie
-nie
stylizuję włosów, czyli nie używam lakierów, pianek, prostownicy itp.
-codziennie
wieczorem szczotkuję włosy, by rozprowadzić sebum po włosach i usunąć kurz
i
inne zanieczyszczenia (więcej tu)
Czego
zamierzam używać, czyli konkretny plan pielęgnacji:
1. Co drugie mycie olejowanie
włosów na całą noc.
Do
wyboru: olejek kokosowy Vatika + olej
rycynowy lub Oliwka Babydream + olej rycynowy.
Po
olejowaniu szampon Bambi i/lub Babydream.
Następnie
odżywka Isana z olejkiem babassu lub Garnier z awokado i masłem karité.
oleje |
2. Metoda OMO, czyli
odżywka – mycie – odżywka.
szampony |
Pierwsze
O – odżywka Isana z
olejkiem babassu, nałożona na suche włosy od karku po końcówki
Mycie
– tu naprzemiennie
szampony:
Malwa,
Czarna rzepa
Catzy,
Healing Shampoo
Babydream
Joanna,
Pokrzywa i zielona herbata
Drugie
O – odżywka Garnier z
awokado
i masłem karité lub maska na 30 min,
pod czepek i ręcznik
(Stapiz regenerująca
lub LaStrada mleczna)
odżywki i maski |
3. Płukanki po każdym
myciu.
Do
wyboru: octowa, octowo – brzozowa (ocet jabłkowy i woda brzozowa), pokrzywowo –
orzechowa (napar z pokrzywy i liści orzecha włoskiego)
płukanki i wcierka |
4. 2-3 razy w miesiącu
maska domowej roboty
nałożona na kilka godzin (pisałam o niej tu)
5. Po myciu na końcówki
włosów odrobina olejku kokosowego Vatika, a potem serum silikonowe A+E Biovax
6. Co 1-2 dni wcierka Joanna,
Kuracja Rzepa
7. Codziennie do picia
herbatka pokrzywowa.
8. Suplementacja Vitapilem
i ZMA
I
to byłoby na tyle:-) Cała moja obecna pielęgnacja w jednym wpisie, który mam
nadzieję komuś pomoże. Po miesiącu takiej pielęgnacji na pewno zamieszczę
zdjęcia porównawcze i napiszę o moich spostrzeżeniach:-)
Olejowanie jak najbardziej na tak i powinno Ci to pomoc razem z myciem OMO
OdpowiedzUsuńTaką mam nadzieję:-)
Usuń