Fotorelacja:
luty styczeń
Nie wiem czemu tak jest, ale kolor moich włosów prawie na każdym zdjęciu wygląda inaczej:-( Wiele niestety zależy od światła.
W
ostatnim miesiącu włosy urosły mi o 2 cm, a
ponieważ w poprzednim miesiącu podcięłam włosy
o 3 cm, to w tym miesiącu końcówek nie obcinałam, jako że są w dobrym stanie. Tak więc obecnie długość moich włosów wynosi 68,5cm.
o 3 cm, to w tym miesiącu końcówek nie obcinałam, jako że są w dobrym stanie. Tak więc obecnie długość moich włosów wynosi 68,5cm.
Ze
względu na to, że ostatnio mam dość stresujący okres w życiu, to włosy wypadają
mi niestety bardziej niż zwykle:-( Zamierzam jednak przeprowadzić zmasowany atak, aby
znacznie zahamować wypadanie.
Od
1,5 miesiąca regularnie piję drożdże, a od kilku miesięcy łykam tran i popijam
napar z pokrzywy. Dodatkowo parę dni temu rozpoczęłam kolejną kurację
Vitapilem, który kilka miesięcy temu bardzo
mi pomógł w walce z nadmiernym wypadaniem włosów. Ponieważ jednak kozieradka, pomimo codziennego wcierania w skórę głowy przez okres około 1,5 miesiąca, nie ograniczyła u mnie wypadania włosów, a jedynie przyspieszyła ich porost, to postanowiłam z niej na razie zrezygnować
i obecnie nie stosuję żadnych wcierek.
mi pomógł w walce z nadmiernym wypadaniem włosów. Ponieważ jednak kozieradka, pomimo codziennego wcierania w skórę głowy przez okres około 1,5 miesiąca, nie ograniczyła u mnie wypadania włosów, a jedynie przyspieszyła ich porost, to postanowiłam z niej na razie zrezygnować
i obecnie nie stosuję żadnych wcierek.
W
standardowej pielęgnacji w ostatnim miesiącu postawiłam na wzbogacane maski
(najczęściej Kallos latte) oraz na olejowanie olejem migdałowym, który świetnie
nawilża moje włosy. Sporadycznie używałam też oleju musztardowego, ale przede
wszystkim nakładałam go na skórę głowy.
Moje plany na kolejny miesiąc:
W
nadchodzącym miesiącu zamierzam rozpocząć kuracje siemieniem lnianym oraz skrzypokrzywą (napar z pokrzywy zamierzam
wzbogacić skrzypem polnym, który zawiera dużo krzemionki wzmacniającej włosy). W
pielęgnacji włosów chcę postawić w dużej mierze na naturę i wykorzystywać
więcej domowych kosmetyków. Dodatkowo zamierzam powrócić do stosowania wcierek
do skóry głowy, choć jeszcze nie wiem na co się zdecyduję.
ale masz piękne włosy! zazdroszczę :D
OdpowiedzUsuńDzięki;-)
Usuńaleeee długie :D
OdpowiedzUsuńPiękne włosy!!!
OdpowiedzUsuńechh ale piękna gładka tafla! też mam proste włosy ale strasznie się puszą:( nie wiem jak Wy to robicie, że Wasze są takie gładkie:D
OdpowiedzUsuńDziękuję;-) Moje włosy na szczęście prawie wcale nie mają skłonności do puszenia się, dlatego ciężko mi się na ten temat wypowiadać. Na pewno regularne nakładanie nawilżających masek powinno pomóc;-)
Usuńnic tylko zazdrościć!
OdpowiedzUsuńCo za blask! :)
OdpowiedzUsuńpowodzenia w opanowaniu wypadania! mi od jakiegoś czasu też lekko włosy wypadają. pomaga tran i calcium panthotenicum ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, że w końcu mi się uda. U mnie póki co radykalnie pomógł jedynie Vitapil, dlatego po paru miesiącach przerwy znów do niego wróciłam i mam nadzieję, że i tym razem spisze się na medal;-)
UsuńAle tafla! Piękne:)
OdpowiedzUsuńPieknie lsnia. Moje wlosy tez w kazdym pomieszczeniu maja inny kolor. Od czarnego do brazowego :D
OdpowiedzUsuńO, widzę, że nie jestem osamotniona:-D Chociaż szczerze mówiąc trochę mnie irytuje zmienność koloru na moich włosach, bo nie raz nawet odcienia nie jestem w stanie określić...;-)
UsuńPiękne włoski, zazdroszczę:*
OdpowiedzUsuńPrzepiękne włosy! :]
OdpowiedzUsuńMasz idealne włosy. Kolor również jest nieziemski. Przede mną niestety jeszcze daleka droga do tak pięknych włosiąt:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje włosy :D moje też mają tyle kolorów :D
OdpowiedzUsuńPiękne włosy! Ja również byłam zadowolona z Vitapilu, teraz jednak zmieniłam go na inny suplement. Do wszelkich ziółek do zaparzania nie mogę się przekonać, wolę je w formie tabletek, chociaż pewnie picie ich byłoby zdrowsze.
OdpowiedzUsuńPiekna tafla i ten kolor, śliczne!
OdpowiedzUsuń