W okresie jesienno – zimowym moje włosy zwykle
stają się trudniejsze w pielęgnacji: zaczynają się elektryzować, łatwiej o ich
przesuszenie szczególnie na końcach, stają się też bardziej matowe. Dlatego też
właśnie w tym okresie sięgam po bardziej odżywcze i ochronne kosmetyki oraz
niezawodne naturalne sposoby nawilżania i odżywiania włosów – szczególnie uwielbiam
działanie maseczki z siemienia lnianego:-)
Ostatnio jednak pomyślałam, że moim włosom
przydałoby się dodatkowe wsparcie w postaci odżywki nakładanej przed myciem
włosów. Niewiele się zastanawiając postanowiłam zrobić ją sobie sama:-)
Składniki:
150ml
wody różanej
0,5
łyżeczki olejku Sesa
7 kropel
gliceryny
1
łyżeczka oleju migdałowego
1,5
łyżeczki odżywki do włosów
Bazą mojej odżywki jest woda różana – przede
wszystkim rozrzedza całą mieszankę, zależało mi
na tym, by odżywka była dość
lekka mimo olejków. Dodatkowo woda różana ma także delikatne działanie
nawilżające.
Wybrałam olejki Sesa i migdałowy, gdyż są
lekkie, a moje włosy je uwielbiają. Podstawą Sesy jest olej kokosowy, który w
połączeniu z bogactwem roślinnych ekstraktów sprawia, że moje włosy są
błyszczące. Olej migdałowy ciągle darzę szczególnymi względami – żaden
stosowany do tej pory przeze mnie olej tak cudownie nie nawilżał moich włosów.
Do mieszanki dodałam także glicerynę, która
dodatkowo nawilża włosy.
Odżywka spełniła w tej mieszance głównie rolę
emulgatora. Użyłam odżywki Nivea long repair, ponieważ dobrze służy moim włosom
i nie obciąża ich.
Stosowanie
Odżywkę przelałam do butelki ze
spryskiwaczem, który ułatwia aplikację. Kosmetyk nakładam przynajmniej
kilkanaście minut przed myciem włosów (od ucha w dół). Potem myję włosy jak
zwykle – skupiam się przede wszystkim na oczyszczaniu skóry głowy i włosów u
nasady, spływająca piana
i tak delikatnie oczyści całe włosy. Następnie
nakładam na kilka minut odżywkę lub maseczkę.
Do ostatniego płukania włosów
najczęściej wybieram płukankę z octem jabłkowym.
Efekty
Co tu dużo pisać - taka pielęgnacja po prostu
bardzo służy moim włosom:-) Są idealnie nawilżone,
błyszczące i dociążone. Końcówki są w dobrym stanie i nawet nie
potrzebują już dodatkowej ochrony (choć nadal staram się nakładać na nie odrobinę
serum silikonowego).
Jeśli więc macie
problem z suchością włosów polecam
zrobienie sobie
takiej odżywki;-)
muszę wypróbować:)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy "przepis" na odżywkę :) często nakładam miksy różnych odżywek przed myciem dzięki temu włosy po myciu są bardziej zdyscyplinowane :)
OdpowiedzUsuńzaciekawił mnie ten przepis :) choć ja jestem leniem, jeśli chodzi o mieszanie :)
OdpowiedzUsuńmnie suche strąki nie męczą, ale ciekawy wpis ;)
OdpowiedzUsuńCo do odżywki zsiemienia lnianego, też muszę tego spróbować, już kilka dziewczyn mi ją polecało. :)
OdpowiedzUsuńNie ma wody różanej :( A może wiesz czym bym mogła ją zastąpić,bo przydało by się moim włosom nawilżenie
OdpowiedzUsuńMożesz ją zastąpić zwykłą wodą źródlaną z dodatkiem np. aloesu:-)
Usuńmuszę wypróbować jak zdobędę wodę różaną :)
OdpowiedzUsuńja tez robie podobna odzywke przed myciem:D
OdpowiedzUsuńodzywka(maska)+żel z aolesu+ miód + gliceryna + olej :)
Świetny pomysł! Robiłam różne kosmetyki do twarzy, ale do włosów jeszcze nie, czas najwyższy wypróbować :)
OdpowiedzUsuńO mamo :D sporo składników do tej maski. Obawiam się, że taki bum przeciążyłby moje kapryśne kłaki. Im do szczęścia nie potrzeba nic prócz szamponu oczyszczającego Johnsons Baby & maski do włosów blond z biovax'u. Jak to mówią less is more ;)
OdpowiedzUsuńFajna mieszanka, muszę wypróbować!
OdpowiedzUsuńA ta mieszanka ile może stać?:)
OdpowiedzUsuńW każdej odżywce są konserwanty więc od razu się nie popsuje, ale lepiej ją robić w mniejszych porcjach i zużyć w ciągu kilku tygodni.;-)
UsuńDziękuje za odpowiedź :)
UsuńJestem na bieżąco z Twoim blogiem i zmotywowałaś mnie bym też o włoski zadbała :D
Też zawsze staram się nakładać odżywkę bądź sam olej przed myciem.. :D
OdpowiedzUsuńpolecam olejek chyba firmy matrix (przed myciem jest idealny). Zastanawiam się ile kosztuje woda różana i gdzie ją nabyłaś :) Chciałam ją kupić bo czytałam, że jest doskonała dosłownie na wszystko i chciałam wypróbować do oczyszczania twarzy :)
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł na odżywkę :) !
OdpowiedzUsuń