Już od czasów dzieciństwa
nosiłam długie włosy. Ścięte krócej niż do ramion miałam tylko raz w życiu, pod
koniec podstawówki. Potem z czasem stawały się coraz dłuższe. Teraz już nie
zależy mi jakoś specjalnie na przyspieszaniu porostu włosów, skupiam się raczej
na ich zagęszczeniu. Nie mniej jednak ostatnio doszłam do wniosku, że dobrze
byłoby jednak określić długość dla mnie idealną. Przy okazji chciałabym poznać
Wasze zdanie na temat „idealnej długości” włosów – nie mam tu na myśli
poszukiwania nieistniejącego ideału, ale raczej poznania ogólnej opinii:-)
Co warto wziąć pod uwagę
próbując ustalić swoją idealną
długość włosów?
Długość włosów w centymetrach
Oczywistą kwestią jest fakt,
że różnica w rodzaju włosów (proste, falowane czy kręcone) przekłada się na
spore różnice w długości włosów (tzn. w określeniu tego, czy są to włosy do ramion,
talii itp.). Myślę, że to, co mam na myśli najlepiej opisuje poniższe zdjęcie. Zaznaczyłam na różowo moment, w którym każdy rodzaj włosów
jest długości ok. 50 cm (20 cali) i na zielono, gdy włosy mają długość ok. 66 cm (26 cali). Różnica jest spora i rośnie wraz ze wzrostem
długości włosów. Dlatego też uważam, że wybierając odpowiednią długość
włosów dla siebie warto o tym pamiętać zwłaszcza jeśli lubimy czasem prostować
lub kręcić włosy.
Wzrost i budowa ciała
To kolejna kwestia, o której
warto wspomnieć. Ogólnie uważa się, że w
długich/bardzo długich włosach najlepiej prezentują się kobiety wysokie i
szczupłe. Trochę prawdy w tym jest: kobiety niskie, o szerokich biodrach
i masywnych udach z włosami do pasa nie prezentują się najkorzystniej (choć
nadal podkreślam, że to kwestia własnych preferencji). Chodzi
o to, by nie zaburzać proporcji ciała.
Ja jestem osobą szczupłą,
mam 170 cm wzrostu, moje włosy obecnie sięgają gdzieś w okolicach kości
biodrowych. Wciąż zastanawiam się, czy w moim przypadku lepsze byłyby włosy
sięgające talii czy dłuższe.
Struktura włosów
Większość fryzjerów z uporem
maniaka powtarza: cienkie i delikatne włosy nie mogą być długie. O ile ogólnie
nie zgadzam się z tym twierdzeniem, o tyle zgodzę się z nieco podobnym stwierdzeniem:
cienkie i delikatne włosy nie mogą być ZBYT długie.
Inna sprawa, że delikatne
włosy wcale nie muszą być rzadkie i może być ich całkiem dużo. Niestety często
spotykam się z myleniem pojęć i generalizowaniem. To nie jest tak, że
włosy cienkie = rzadkie i grube = gęste. Mimo wszystko
niestety wraz ze wzrostem długości włosy wydają się optycznie cieńsze.
Ten problem zaobserwowałam jakiś czas temu na przykładzie własnych włosów.
Przykład na to, że dodatkowe cieniowanie pogarsza wygląd delikatnych włosów |
Jakie włosy można określić mianem zbyt długich?
Kwestia „zbyt długich włosów”
nie tyczy się tylko włosów o małej objętości. Owszem tzw. mysi ogonek wygląda
mało korzystnie na włosach długich, ale moim
zdaniem włosy o właściwie każdej gęstości/objętości stają się w pewnym momencie
zbyt długie. Jest to co prawda kwestia własnych preferencji, ale pewnie
niejedna z Was się ze mną zgodzi, że włosy tak długie, że można na nich przez
przypadek usiąść to już przesada. Nawet nie wspomnę o włosach do kolan… Dla
mnie granica dopuszczalnej długości włosów (moich własnych) to sięgające do
paska od spodni (biodrówek).
Na tych włosach można już prawie usiąść... |
Te włosy wyglądałyby cudnie, gdyby były znacznie krótsze |
Takie włosy jestem w stanie zaakceptować jedynie przez kwestie ideologiczne - niektórzy oddają swoje włosy na peruki np. dla osób chorych na raka |
Próba określenia idealnej długości włosów
Moje dzisiejsze rozważania
nie dotyczą wszystkich długości włosów, dlatego nie piszę o wszelkich
kwestiach, które warto wziąć pod uwagę, gdy chcemy znacząco włosy skrócić. Sama
mam długie włosy i chcę by takie pozostały:-) Krótkie też czasem mi się
podobają, ale sama na pewno bym się teraz na takie nie zdecydowała.
Chodzi mi więc
szczególnie o włosy o długości od 60 cm (w okolicach talii) do 85 cm (pasek od
spodni z obniżonym stanem). Ja wciąż nie umiem się zdecydować,
dlatego chciałabym poznać Wasze opinie:-)
Jaką
długość włosów chciałybyście mieć?
Jak
Wam się wydaje, jaką długość włosów powinnam wybrać?
skoro jesteś wysoka i szczupła to ja stawiam na te 85 ;)
OdpowiedzUsuńW moim odczuciu 170 cm to raczej wzrost średni;-) Nie mniej jednak trochę kusi mnie taka długość włosów, zwłaszcza, że brakuje mi tylko kilku centymetrów:-)
UsuńJa mam bardzo gęste włosy mam 176 cm wzrostu włosy sięgają mi za piersi ale mają wymarzoną długością jest mieć włosy do pępka przynajmniej
UsuńJa jestem jeszcze wyższa od Ciebie - mam 180 (w porywach niektórzy mierzący twierdzą, że 182, ale im nie wierzę ;)) centymetry wzrostu. Z ciekawości zmierzyłam swoje włosy i mają 70cm, więc są niezaprzeczalnie długie, ale mam wrażenie, że przy moim wzroście mogę sobie pozwolić na jeszcze dłuższe, bo w pewnym sensie "równoważą" mój wzrost :). Poza tym uwielbiam mieć długie włosy :)
OdpowiedzUsuńPrzy takim wzroście zdecydowanie stawiałabym na bardzo długie włosy, takie sięgające do paska od spodni. Super to wygląda na tak wysokich dziewczynach:-) Szczególnie w połączeniu ze zwiewną spódnicą maxi:-)
UsuńChciała bym mieć włosy o długości do biustu :)
OdpowiedzUsuńMimo że jestem dość niską osobą bo mam jedynie 162 to moja idealna długość włosów to 70 - 75 cm w takiej czuję się najlepiej :)
OdpowiedzUsuńTo fakt w osoby niskie i przy sobie zle wygladaja we wlosach do pasa
OdpowiedzUsuńRównież mam 170cm a moja wymarzona długość to ok 80cm - myślę że będzie dobrze wyglądać :)
OdpowiedzUsuńJa póki co dążę do długości do talii:) Ale w Twoim przypadku faktycznie takie 80-85 cm powinno fajnie wyglądać;)
OdpowiedzUsuńDzięki:-) Mi trochę przeszkadza fakt, że przy tej długości włosy optycznie tracą trochę na gęstości...:-(
UsuńMoim celem są włosy do pępka :) Moje są raczej cienkie (rzadkie?) i jestem zdeterminowana by mimo to wyglądały przyzwoicie, bez smętnych końców.
OdpowiedzUsuńNo właśnie grunt, żeby końce nie były wycieniowane, wtedy włosy będą wyglądały dobrze, zwłaszcza jeśli są zadbane:-)
UsuńCiężko mi Tobie doradzić...długość taka, jaką masz teraz jest naprawdę cacy :) Włosy prezentują się pięknie, nie wydają się ZBYT długie :)
OdpowiedzUsuńMi natomiast daleko do celu - marzą mi się włosy za łopatki, oczywiście w mocnym skręcie ;) Zobaczymy co da się z tym zrobić, na razie im dłuższe tym tracą na skręcie ;]
Mając do wyboru skręt albo długość - wybieram to pierwsze ;]
Ja jestem rozdarta... Niby przy tej długości nie powinno być takiej różnicy, a jednak jest. Mam włosy całkiem proste z natury, delikatne i niskoporowate, są bardzo gładkie, co niestety przekłada się na ich objętość... Obawiam się, że w końcu od kogoś "życzliwego" usłyszę to, co kiedyś było moją zmorą: "masz cienkie włosy"...a właśnie wraz ze wzrostem długości włosy wydają się wyglądać na cieńsze. Czasem myślę, że właśnie gdybym miała włosy kręcone to problem byłby z głowy;-) Zapuszczaj, długie kręcone włosy wyglądają pięknie:-) Jak u Keri Russell z Felicity:-)
UsuńJa dążę do takiej długości, aby rozpuszczone i "położone" z przodu sięgały mi do kości biodrowych :) Kiedyś dążyłam do tego aby zakrywały piersi, ale kiedy osiągnęłam ten cel zapragnęlam więcej :D
OdpowiedzUsuńJa bardzo chciałabym mieć włosy długości do tyłka pomimo tego, że jestem niska (a włosy mam średniej grubości i rzadkie) :) ale końcówki moich włosów mają skłonność do rozdwajania i przerzedzania się więc na razie wciąż kończy się na długości do talii. Kocham długie włosy ale do bioder moim zdaniem max :)
OdpowiedzUsuńLubie mieć krótkie włosy, ale przyzwyczaiłam się do długich - w chwilę mogłabym je ściąć, ale tak długo odrastają...;). Przy długich, niestety, rozdwojone końcówki bardziej rzucają się w oczy.
OdpowiedzUsuńJa wybrałabym dłuższą opcję, sama do takiej dążę ;)
OdpowiedzUsuńPo prostu szalenie mi się podoba.
Buziaki :*
Dzięki za opinię:-) Muszę jeszcze sprawę przemyśleć i kto wie, może zanim się w końcu zdecyduję moje włosy osiągną taką długość, w końcu już tylko kilku centymetrów brakuje...:-)
UsuńWięc odczekaj i sprawdź jak się będziesz czuła :)
UsuńŚciąć możesz w każdej chwili ;)
Buziaki :*
Mam pytanie troszke nie na temat ;) zobaczylam post o myciu wlosow plynem do higieny intymnej. Jak takie mycie wyglada i co taki plyn powinien albo nie powinien zawierac zeby moc myc nim wlosy? ;)
OdpowiedzUsuńOgólnie to chodziło o konkretny płyn - Facelle sensitive z Rossmanna:-) On po prostu zawiera łagodne substancje myjące, dlatego spełnia się w roli delikatnego szamponu. Myje się nim włosy tak samo jak szamponem, ponieważ ma on takowy zastąpić.
UsuńLink do recenzji:
http://my-hair-secrets.blogspot.com/2015/02/facelle-intim-sensitive-jako-delikatny.html
Zgadzam się, że osoby niskie nie powinny przesadzać z długością włosów ;)
OdpowiedzUsuńInteresujący wpis. W istocie z długością włosów nie można przesadzać.
OdpowiedzUsuńOsobiście mam ździebko ponad 170, a włosy do talii. I właśnie do tej długości dążyłam! ^^ Włosy są zbyt długie, gdy nie mamy ochoty się nimi zajmować, wyginać dziwnie rąk przy szczotkowaniu i przysiadać/przycinać je zamkami od torebek czy kurtek. Warto sprawdzić samemu, jak się czuje w takiej fryzurze i najwyżej obciąć :)
OdpowiedzUsuńDla mnie idealne są te, sięgające do paska od spodni (takich z wyższym stanem, nie biodrówek :D).
OdpowiedzUsuńDla mnie też idealną długością jest długość włosów do paska od spodni. Nie dłuższe :)
OdpowiedzUsuńPrzecież zadbane włosy do kolan są piękne. Fetysz bardzo wielu facetów.
OdpowiedzUsuń