Wczoraj
zamieściłam post o tym jak bezpiecznie suszyć włosy (link) i dziś zgodnie z
zapowiedzią wezmę pod lupę suszarki. Trzeba bowiem pamiętać, że umiejętne
suszenie to jedno, a dobry sprzęt to drugie. Tania suszarka kupiona w markecie
może naprawdę zniszczyć włosy – takie suszarki na ogół mają tylko gorący i
ciepły podmuch i nic poza tym. Dlatego też warto zwrócić uwagę na to, jakiego
sprzętu używamy.
Wbrew
pozorom wybór odpowiedniej suszarki wcale nie musi być trudny, trzeba tylko
pamiętać o kilku ważnych kwestiach:
- możliwość
regulacji temperatury
– w szczególności istotne są nawiewy ciepły (nie gorący) i chłodny
-
regulacja siły nawiewu: tu
wystarczą dwa stopnie mocniejszy i delikatny; chociaż ja i tak używam głównie
tego delikatnego;
- moc
suszarki- duża moc
pozwala na szybkie wysuszenie włosów
- funkcja
jonizacji powietrza –
ułatwia układanie dzięki
eliminowaniu naładowania elektrostatycznego
i przyczynia się do tego, że włosy są bardziej jedwabiste, mniej narażone na rozdwojenia i nie elektryzują się
i przyczynia się do tego, że włosy są bardziej jedwabiste, mniej narażone na rozdwojenia i nie elektryzują się
- długość kabla – najlepiej, żeby miał 1,5 – 2m, wtedy daje większą
swobodę manewrowania suszarką
- uchwyt, dający możliwość powieszenia suszarki
-
dodatkowe końcówki:
dyfuzor - unosi
włosy u nasady, w przypadku kręconych włosów wzmacnia skręt
koncentrator –
skupia podmuch powietrza, ułatwia modelowanie włosów na szczotce, domyka łuski
włosów i wygładza je
Moja suszarka
Jakieś
trzy lata temu postanowiłam sprawić sobie porządną suszarkę, która nie będzie
niszczyć moich włosów i będzie dobrej jakości. Szukałam suszarki, która przede
wszystkim będzie posiadała funkcje wymienione powyżej.
Trafiło
na Suszarkę
jonizująca do włosów HTD 3012 Profi, Clatronic. Nie
jest to może suszarka bardzo znanej firmy, ale ja nie chciałam płacić za markę,
tylko za jakość.
Wybór tej suszarki okazał się być strzałem w
dziesiątkę;-) Jej jakość jest zupełnie nieadekwatna do ceny (ok.60zł) – wg.
mnie spokojnie mogłaby kosztować więcej, bo jest naprawdę świetna:-)
Dane techniczne:
Moc : 2100 W
Ustawienia temperatury: 3 stopnie (chłodny, średni - ciepły i bardzo ciepły), dodatkowo osobny przycisk do chwilowej zmiany na zimny nawiew
Ustawienia temperatury: 3 stopnie (chłodny, średni - ciepły i bardzo ciepły), dodatkowo osobny przycisk do chwilowej zmiany na zimny nawiew
Funkcja
jonizacji
Stopnie
wydmuchu : 2 (umożliwia delikatne lub szybkie suszenie)
Akcesoria : dwie końcówki: nasadka modelująca (koncentrator) i dyfuzor zwiększający objętość
Akcesoria : dwie końcówki: nasadka modelująca (koncentrator) i dyfuzor zwiększający objętość
Długość
przewodu sieciowego : 2 m
Uchwyt,
dający możliwość powieszenia suszarki
Suszarka
jest dość duża i niestety trochę ciężka (ale to typowe w przypadku suszarek o
takiej mocy). Jest ładnie wykonana, choć te białe części obudowy trochę ciężko
utrzymać w czystości.
Poza tymi małymi zastrzeżeniami, uważam, że to naprawdę świetna suszarka. Spełnia wszystkie moje wymogi, nie niszczy włosów, nie przesusza ich. Funkcja jonizacji naprawdę działa – kiedyś będąc
u mamy, musiałam pożyczyć sobie od niej suszarkę, która tej funkcji nie miała i od razu zauważyłam różnicę – włosy trzeba było o wiele dłużej suszyć, elektryzowały się i nie były już takie błyszczące,
jak po użyciu mojej suszarki. Długi kabel, możliwość regulacji temperatury i siły nawiewu, tylko ułatwiają suszenie. Poza tym dodatkowe wymienne końcówki, to także niewątpliwe zalety suszarki. Ja najczęściej używam koncentratora, który świetnie wygładza włosy, dzięki czemu pięknie błyszczą. Dyfuzor także spełnia swoją rolę i dodaje włosom objętości.
Poza tymi małymi zastrzeżeniami, uważam, że to naprawdę świetna suszarka. Spełnia wszystkie moje wymogi, nie niszczy włosów, nie przesusza ich. Funkcja jonizacji naprawdę działa – kiedyś będąc
u mamy, musiałam pożyczyć sobie od niej suszarkę, która tej funkcji nie miała i od razu zauważyłam różnicę – włosy trzeba było o wiele dłużej suszyć, elektryzowały się i nie były już takie błyszczące,
jak po użyciu mojej suszarki. Długi kabel, możliwość regulacji temperatury i siły nawiewu, tylko ułatwiają suszenie. Poza tym dodatkowe wymienne końcówki, to także niewątpliwe zalety suszarki. Ja najczęściej używam koncentratora, który świetnie wygładza włosy, dzięki czemu pięknie błyszczą. Dyfuzor także spełnia swoją rolę i dodaje włosom objętości.
Myślę,
że jeśli zależy nam na dobrej suszarce z kilkoma udogodnieniami, ale nie chcemy
płacić zbyt dużo, to ta suszarka, jest chyba najlepszym wyborem.
Mam
ją już ponad trzy lata i naprawdę nie zamieniłabym jej na inną;-)
link
do KWC: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=22257
właśnie się rozglądam za nową suszarką, ale poczekam do świąt może ktoś mi sprezentuje heh :)
OdpowiedzUsuńJa staram się nie suszyć ale mniej więcej raz w tygodniu jestem zmuszona;p
OdpowiedzUsuń