Choć maj zleciał mi
niesamowicie szybko i pod kątem blogowym niekoniecznie szczęśliwie to jednak
jeśli chodzi o moją pielęgnację włosów nie było aż tak źle:-) Jak zawsze
mogłoby być lepiej, ale i tak jestem zadowolona, że w ostatnim miesiącu udało
mi się zrobić cokolwiek więcej ponad bardzo podstawową pielęgnację włosów,
ponieważ brak wolnego czasu i dużo zajęć nie napawały optymizmem.
▼
wtorek, 31 maja 2016
niedziela, 29 maja 2016
GlySkinCare Intense C serum
Od
producenta: Intense
C Serum na przebarwienia zawiera 7,5% L-Ascorbic Acid – skoncentrowaną formę
witaminy C, która docierając do najgłębszych warstw skóry zapewnia jej ochronę
przed wolnymi rodnikami, zabezpieczając jednocześnie przed szkodliwym
działaniem promieniowania UVA i UVB. Nośnikami skoncentrowanej witaminy C w
preparacie są QuSomes®, cząsteczki które umożliwiają lepszą penetrację
kosmetyku w głąb skóry.
Korzyści:
Efekt
anti-aging
Stymulacja
syntezy kolagenu
Ochrona
skóry przed wolnymi rodnikami
Minimalizuje
szkody dokonane przez promieniowanie UVA/UVB
Produkt
stabilny (trwałość: 2 lata)
Produkt
gotowy do użycia
Skład
Propylene Glycol, Ascorbic Acid, Lecithin, Polyakrylamide,
C13-C14 Isoparaffin, Laureth-7.
piątek, 27 maja 2016
Świetny, treściwy krem pod oczy:-)
Dziś mam dla Was recenzję
bardzo fajnego kremu pod oczy, którego testowałam przy współpracy z firmą Diagnosis.
Krem ma ciekawy skład i sensowne działanie, dlatego zdecydowanie warto mu się
przyjrzeć:-)
Od
producenta: Krem pod oczy dzięki zawartości EyePro™ 3X
Complex poprawia mikrocyrkulację, przez co zmniejsza opuchliznę oraz redukuje
cienie pod oczami. Krem powstrzymuje procesy starzenia, poprawiając sprężystość
i nawilżenie delikatnej skóry wokół oczu.
Skład
Aqua, Cetearyl
Alcohol, PPG-11 Stearyl Ether, Glycerin, Linoleamidopropyl PG-dimonium Chloride Phosphate,
Isopropyl
Palmitate, Betaine, Dimethicone, Phenoxyethanol,
Caprylyl
Glycol, Ethylhexylglycerin, Saccharomyces
Cerevisiae Extract, Rhodiola Rosea Root
Extract, Camellia Sinensis Leaf Extract,
Rosa Moschata Seed Extract, Hydrolyzed Soy
Protein, Potassium Sorbate, Methylparaben, Ethylparaben,
Propylparaben.
wtorek, 24 maja 2016
ReGenesis – trychologiczna seria od RevitaLash (cz. 2)
Po publikacji pierwszej
części recenzji zestawu ReGenesis (klik; szampon+odżywka), przyszedł
czas na drugą część podsumowania. Kolejne dwa kosmetyki, które wchodzą w skład
zestawu to odżywka do skóry głowy i maska.
niedziela, 22 maja 2016
ReGenesis – trychologiczna seria od RevitaLash (cz. 1)
Od
producenta: ReGenesisTM by RevitaLash® to wyjątkowo
skuteczna trychologiczna linia
preparatów do włosów i skóry głowy rozwijająca misję produktów marki
RevitaLash®. Linia ReGenesisTM by RevitaLash® wykorzystuje znane molekuły doktora
Brinkenhoffa chronione patentem technologii BioPeptin Complex®.
Nową serię do włosów
dostałam do przetestowania od sponsora 33. Kongresu i Targów LNE – marki
RevitaLash. Dziś chciałabym Wam nieco opowiedzieć o moich wrażeniach z
testów:-)
Dzisiaj pod lupę biorę
szampon i odżywkę z tej serii, w kolejnym wpisie opiszę odżywkę do skóry głowy
i maskę.
niedziela, 15 maja 2016
Isana Professional, Kuracja do włosów z olejkiem arganowym
Opinia producenta: Do włosów
ekstremalnie zniszczonych i suchych. Formuła z potrójnym ekstraktem. Zawiera
intensywnie działającą, skuteczną formułę pielęgnacyjną. Nadaje włosom zdrowy
połysk. Natychmiast uszlachetnia włosy. Zawiera bogaty w składniki kompleks
olejków pielęgnacyjnych: arganowego i migdałowego. Wzmacnia odporność włosów,
miękkość, intensywny połysk.
Skład
Aqua, Cetearyl Alcohol, Glycerin, Isopropyl Palmitate, Propylene Glycol, Prunus Amygdalus
Dulcis Oil, Cetrimonium Chloride Panthenol, Quaternium-87, Argania Spinosa Kernel Oil, Parfum, Hexyl Cinnamal, Butylphenyl Methylpropional, Linalool, Citric Acid, Sodium Citrate, Sodium Benzoate.
środa, 11 maja 2016
Cassia – alternatywa dla henny
Jak już wspominałam, mniej
więcej od lutego nie koloryzuję już moich włosów mieszanką henny i indygo.
Odnoszę wrażenie, że do mojego typu urody niespecjalnie pasuje odcień
uzyskiwany za pomocą tych ziół, choć efekt pielęgnacyjny mnie zachwyca. Po
wstępnym wypłukaniu henny (o moim eksperymencie pisałam tutaj),
postanowiłam znów wypróbować cassię.
Cassia Obovata –
często nazywana jest „neutralną henną”, jest jednak inną rośliną; posiada wszystkie wartości pielęgnacyjne henny, ale nie
barwi włosów (tzn. teoretycznie, ponieważ jasnym włosom nadaje złoty/miodowy
kolor).
niedziela, 8 maja 2016
Acne derm – czyli o tym, jak opanowałam trądzik:-)
Jakieś pół roku temu
wspominałam na blogu, że dopadł mnie problem trądziku, choć nastolatką już nie
jestem (o dziwo, gdy miałam naście lat, cerę miałam bardzo ładną). W zasadzie
nie wiem, co było przyczyną jego powstania (być może stres). Teraz na szczęście
problem ten mam już prawie całkowicie za sobą i jest to zdecydowanie zasługa
kwasu azelainowego, który jest głównym składnikiem aktywnym kremu Acne derm.
Dlatego też dzisiaj chciałabym Wam nieco o nim opowiedzieć, bo jeśli podobnie,
jak ja borykacie się z trądzikiem, to zdecydowanie warto się nim zainteresować.
Byście przekonały się, że działanie tego kremu to nie tylko moje puste słowa,
do relacji postanowiłam dołączyć zdjęcia mojej cery przed stosowaniem Acne
dermu i po trzymiesięcznej kuracji.
niedziela, 1 maja 2016
Aktualizacja włosów – Kwiecień
Kwiecień zleciał mi naprawdę
szybko i muszę przyznać, że niestety moja pielęgnacja włosów w ostatnim czasie
nie jest niczym szczególnym. Brak czasu sprawia, że obecnie ograniczam się
niemal wyłącznie do stosowania szamponów i odżywek oraz zabezpieczania końców
serum silikonowym.
Jeśli chodzi o kosmetyki, to
w tym miesiącu najczęściej sięgałam po linię dla
włosów cienkich ReGenesis (jestem zachwycona działaniem maski z tej
serii) oraz Bioxsine dla kobiet przeciw wypadaniu
włosów. Choć moje plany wcierkowe były inne, to jednak w kwietniu nadal sięgałam głównie po Capitavit, ale już nie przed każdym myciem włosów.
Nie mniej jednak ostatnio zauważyłam, że pomimo stresów, włosów wypada mi
mniej, a to już spory postęp:-) Przyrost włosów w ostatnim miesiącu nie był imponujący, bo wyniósł jedynie 1 cm.
Szczególnie jednak ubolewam
nad tym, że w kwietniu praktycznie całkowicie zarzuciłam olejowanie włosów,
maseczki i płukanki. Moje włosy nadal wyglądają nieźle, ale to nie to samo, co
przy regularnym olejowaniu.
W maju chciałabym się
wreszcie nieco ogarnąć i lepiej zadbać o włosy, ale początek miesiąca także nie
zapowiada się obiecująco w kwestii wolnego czasu. Nie mniej jednak mam
nadzieję, że nie będzie tak źle;-)