Jak już wielokrotnie
podkreślałam na blogu – uwielbiam kosmetyki wielofunkcyjne:-) Jeśli jeden
kosmetyk jest w stanie z powodzeniem zastąpić kilka innych, to zajmuje on stałe
miejsce na mojej półce. Jest jednak pewna grupa produktów, które nie tyle
zastępują inne, ile robią to, czego inne nie potrafią i to na wielu polach
jednocześnie:-)
Jednym z takich kosmetyków
jest żel arnikowy, który gdy tylko wpadł w moje ręce, szybko stał się moim „must
have”.