czwartek, 15 stycznia 2015

Najlepsze naturalne sposoby dbania o włosy 2014 roku

Dziś czas na ostatnie już podsumowanie minionego roku. Najlepsze zostawiłam na koniec:-) Chcecie wiedzieć, które naturalne metody dbania o włosy podbiły moje serce w zeszłym roku? Zapraszam do rankingu:-)

PS. Jak zwykle nadmienię tylko, że numeracja pełni tu tylko funkcję porządkującą.



Oto złota 9 natury:


1. Płukanka kozieradkowa – o ile sama kozieradka w formie wcierki do skóry głowy nie zrobiła na mnie mega wrażenia, o tyle płukanka kozieradkowa stała się moim absolutnym hitem:-) Świetnie nawilża, wygładza i nabłyszcza moje włosy. Poza tym dodaje włosom nieco objętości, a jej zapach na suchych włosach jest prawie niewyczuwalny:-) Tutaj znajdziecie opis wykonania płukanki.

2. Płukanka z kwiatów lipy – kolejna płukanka, która ze względu na swoje wyjątkowe właściwości nawilżające włosy podbiła moje serce:-) Poza jej wyjątkowym wpływem na włosy, płukanka z lipy działa także na skórę głowy: nawilża, likwiduje swędzenie, ogranicza przetłuszczanie się włosów. Sposób przygotowania płukanki - tutaj.

3. Płukanka octowo-pokrzywowa – to połączenie płukanki z octem jabłkowym, która wygładza łuski włosów i dba o zdrowie skóry głowy oraz płukanki pokrzywowej, która wzmacnia cebulki włosów, zapobiega łupieżowi i nadmiernemu przetłuszczaniu się włosów. Sposób przygotowania płukanki znajdziecie tutaj.

4. Cytryna – cenię ją za jej wszechstronność i wyjątkowo pozytywne działanie na skalp. Cytrynę można stosować jako wcierkę do skóry głowy, płukankę czy maseczkę. Likwiduje łupież, reguluje wydzielanie sebum, wzmacnia i nabłyszcza włosy, chroni przed siwieniem. Przepisy znajdziecie tutaj.

5. Jogurt – to podobnie jak cytryna bardzo wszechstronny produkt – wygładza, nabłyszcza i nawilża włosy, zwalcza łupież i swędzenie skóry głowy, koi. Więcej informacji o nim - tutaj.

6. Bananowa maseczka odżywcza – to typowa odżywczo-nawilżająca maska do włosów. Składa się tylko z 4 składników: miodu, banana, oleju kokosowego i oliwy z oliwek. Robi dokładnie to, co powinna – nabłyszcza, wygładza, zmiękcza, odżywia i nawilża włosy. Więcej o niej tutaj.

7. Kawowa płukanka do włosów – szczególnie cenię ją za jej delikatnie koloryzujące działanie już po pierwszym zastosowaniu – pogłębia i intensyfikuje naturalny odcień włosów, nie pozostawiając rudawego połysku. Poza tym płukanka kawowa pozostawia włosy gładkie, błyszczące i miękkie. Przy regularnym stosowaniu wzmacnia włosy. Więcej o tej wyjątkowej płukance przeczytacie tutaj.

8. Płukanka z korzenia mydlnicy – ogólnie mydlnica lekarska ma kilka bardzo fajnych zastosowań na włosy, ale to płukankę lubię najbardziej:-) Płukanka dodaje włosom sporej objętości, pozostawia je puszyste i miękkie. Wzmacnia włosy. O tym i innych zastosowaniach mydlnicy przeczytacie tutaj.


9. Płukanka z geranium – bardzo lubię jej pozytywny wpływ szczególnie na skórę głowy. Geranium zapobiega nadmiernemu przetłuszczaniu się włosów, łagodzi podrażnienia i odświeża skórę głowy. Ponadto wygładza i nabłyszcza włosy. Więcej o niej tutaj.


22 komentarze:

  1. Będę musiała wypróbować tą bananową :)

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie najlepiej sprawdza się maseczka bananowa i jogurt :-) uwielbiam takie domowe sposoby odżywcze ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Koniecznie musze wyprobowac plukanke z lipy i mydlnicy!
    Ja za to wole kozieradke w formie wcierki:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Stosowałam jakiś czas temu kozieradkę własnie jako wcierkę na wypadające włosy, nie wpadłam na to, że można zrobić z niej płukankę, szzcególnie tak fajnie działającą :)

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja chyba wrócę do płukanki z lipy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja uwielbiam cytrynę, lubię ją dodawać do różnego rodzaju płukanek czy maseczek :) Ślicznie nabłyszcza włosy

    OdpowiedzUsuń
  7. Słyszałam o wszystkich oprócz o płukance z geranium. Ciekawy pomysł.

    OdpowiedzUsuń
  8. Zastanawiałam się nad jakąś nową, ale już przetestowaną płukankę. A tu proszę tyle pomysłów ;) sprawdzę moją kolekcję ziółek i od jutra zaczynam stosować płukanki zgodnie z moim włosowym postanowieniem na 2015 rok :) wpis bardzo przydatny jak dla mnie :) :) dziękuję :) <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Już od dłuższego czasu zabieram się za tą maseczkę bananową :D!

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo mnie zainteresowała płukanka kawowa, ciekawa jestem jak wpłynęłaby u mnie na odcień...chciałabym kolorkowi dodać "kopa", ale nie chcę włosów farbować. Spróbuję!
    PS: Jestem zachwycona Twoimi włosami!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:-) Żeby efekt był lepiej widoczny trzeba płukankę wykonać kilka razy.

      Usuń
  11. Muszę koniecznie wypróbować płukankę z kozieradki, bo wcierka szału nie robi.

    OdpowiedzUsuń
  12. Używałam octowej i pokrzywowej, ale nigdy w połączeniu ze sobą. ;]

    OdpowiedzUsuń
  13. Muszę coś z tego koniecznie wypróbować :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Płukankę kozieradkową przetetuję jutro w ramach NDW :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Jestem zachwycona tym postem! :) Przede wszystkim alternatywnym sposobem wykorzystania kozieradki :D Ciekawa jestem czy po regularnym stosowaniu potrafi pozytywnie wpłynąć na wypadanie włosów i odrastanie nowych :) Wcierek nie lubię, naprawdę...Więc może to zdałoby egzamin :)
    Na liście umieściłam również płukankę z kwiatów lipy, której (aż wstyd) jeszcze nigdy nie przetestowałam :)
    Płukankę pokrzywową z octem jabłkowym testowałam i jest w porządku, ale jakoś wybitnie nie zachwyciła.
    Dziękuję również za inny sposób stosowania płukanki kawowej. Ja rozcieńczałam ją zimną wodą po wystygnięciu, płukałam włosy i tyle. Może rzeczywiście warto użyć bardziej stężonej, trzymać pod reklamówką i potem spłukać :)
    No i ostatnie...ta maseczka bananowa...kusi mnie od dawna tak, jak maseczka z awokado ;) Czy blender również się sprawdzi? Bo mój mikser zaniemógł a tak strasznie boję się tych drobinek, których nie wypłuczę...:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, chodzi po prostu o to, żeby rozdrobnić owoc najlepiej na miazgę, można nawet użyć widelca.

      Usuń
  16. Ja używałam kozieradki w formie wcierki i u mnie działała super - włosy przestały mi wypadać :)

    OdpowiedzUsuń
  17. na pewno wypróbuję kilka przepisów :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy dodany komentarz:-)
Anonimowych użytkowników proszę o podpisywanie się w komentarzu.
Komentarze uznane przeze mnie za obraźliwe lub będące reklamą będą usuwane.