Ledwo udało mi się jako tako
opanować wzmożone wypadanie włosów, jakie dopadło mnie kilka miesięcy temu, a
teraz znów problem zaczyna nawracać. Winą za ten stan rzeczy z pewnością mogę
obarczyć stres, którego ostatnio mam pod dostatkiem:-( Muszę więc interweniować od
razu. W walce o wzmocnienie włosów z pomocą przyszła mi kuracja Hair Medic,
którą mam okazję ponownie testować:-)
Zestaw Hair Medic to duet
dwóch zaawansowanych technokogicznie produktów nastawionych na walkę z
wypadaniem włosów. W skład zestawu wchodzi tonik 150 ml oraz szampon (85 ml i
200 ml).
Od
producenta: Hair Medic to tonik, który stymuluje wzrost
nowych włosów oraz przeciwdziała wypadaniu włosów. Środek działa zarówno na
aktywne jak i nieaktywne mieszki włosowe, powodując znaczne pogrubienie i
wzmocnienie włosów, jak również gwałtowny wzrost nowych włosów.
Produkt oparty jest na
ziołowych składnikach stosowanych w tradycyjnej medycynie naturalnej,
pozyskiwanych ekstrakcją na zimno przy użyciu nanotechnologii, co pozwala na
zachowanie ich aktywnych właściwości.
Hair Medic Organic Shampoo
zawiera 10% stężenia organicznych substancji aktywnych zawartych w toniku,
dzięki czemu: delikatnie oczyszcza włosy i skórę głowy, zapobiega wypadaniu
włosów, stymuluje odrastanie włosów, eliminuje łupież, eliminuje nadmierne
sebum, zmniejsza swędzenie skóry głowy i wzmacnia skórę głowy.
Testy dopiero zaczynam, ale
idąc tropem poprzedniej kuracji myślę, że mogę śmiało być pełna optymizmu i
liczyć na solidne wzmocnienie włosów:-)
Jeśli chcecie bliżej poznać
produkty Hair Medic i ich działanie to zachęcam Was do przeczytania mojego podsumowania
poprzedniej kuracji: tutaj i tutaj.
Tymczasem ja zabieram się za
testowanie a Wy trzymajcie kciuki za dobre rezultaty, które mam nadzieję i tym
razem nastąpią:-)
Najważniejsze żeby pomogło:) Niestety też męczę się z wypadaniem włosów...
OdpowiedzUsuńDokładnie, mam nadzieję, że obu nam uda się wygrać walkę z wypadaniem włosów:-)
UsuńTrzymam kciuki za kurację! :) Ciekawa jestem efektów,zwłaszcza,że nie znam tych produktów :) Ja z wypadaniem włosów zmagałam się kilka lat i próbowałam wielu sposobów (kosmetyki,suplementy diety etc.) i mało co pomagało...teraz,będąc w ciąży mam z tym spokój,jednak boję się,że po rozwiązaniu wypadanie wróci z dwojoną siłą...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Dziękuję i wzajemnie:-) Również pozdrawiam:-)
UsuńTo powodzenia :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będzie dobrze:-)
UsuńOby pomogło, potem nastanie wiosna i włosy znów zaczną lecieć :( Od marca mam zamiar zacząć używać duetu Bioxine, mam nadzieję, że okaże się skuteczny :)
OdpowiedzUsuńDlatego już poważnie staram się moje włosy na wiosnę wzmocnić i mam nadzieję, że się uda:-)
UsuńNapisałam pod artykułem o milk krem pianka
OdpowiedzUsuńWarto też spróbować zredukować stres - bo to jest powód, wypadanie włosów to objaw...Spróbuj się odstresować, zmień może dietę i pij filtrowaną, zdrową wodę - może to pomoże :)
OdpowiedzUsuńOsobiście nie używałam tego toniku, ale moja mama owszem. Miała raka i wiadomo po chemioterapii wypadły jej włosy i chciała je jak najszybciej odzyskać. Ten tonik jej pomógł. Po jakichś 5 tygodniach włosy zaczęły się pojawiać, kosmetyk przyspieszył ich wzrost. Mama tylko czekała jak odzyska swoje naturalne włosy, bo nie mogła się przyzwyczaić do noszenia peruki.
OdpowiedzUsuń