czwartek, 2 czerwca 2016

GlySkinCare, Serum z kwasem hialuronowym

Od producenta: Wysoko skoncentrowane Serum z Kwa­sem Hialuronowym doskonale wiąże wodę, głęboko nawilża skórę, pozostawiając ją gładką i napiętą. Zawarte w serum składniki aktywne usuwają oznaki starzenia przywracając skórze jędrność i elastyczność.

Ekstrakt z ryżu: poprawia kondycję skóry
Hydromanil: długotrwale nawilża oraz reguluje procesy złuszczania
Komórki macierzyste z winogron: opóźniają procesy starzenia



Skład

Aqua, Glycerin, Propylene Glycol, Oryza Sativa Estract, Hydrolyzed Caesalpinia Spinosa Gum, Caesalpinia Spinosa Gum, Sodium Hyaluronate, Vitis Vinifera Callus Culture Extract, Butylene Glycol, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin.


W składzie znajdziemy: sub. nawilżające (w tym kwas hialuronowy), ekstrakt z ryżu, emulgatory’, komórki macierzyste z winogron, konserwant.

Skład serum to solidna baza nawilżająca, która jednak ma pewien potencjał komedogenny.

*********

Opakowanie: Buteleczka z ciemnego szkła, z pipetą.

Zapach: Dość delikatny, pudrowy.

Konsystencja: Serum ma postać rzadkiego przezroczystego żelu.

Wydajność: Bardzo dobra.

Cena i dostępność: Ceny w aptekach oscylują około 40 zł/30 ml




Moje wrażenia

Nawilżające serum z kwasem hialuronowym to już ostatni produkt, który testowałam przy współpracy z firmą Diagnosis. Wspominałam o nim ostatnio przy okazji recenzowania serum z witaminą C tej samej marki (klik). Nadmieniłam wtedy, że serum z kwasem hialuronowym oraz serum z witaminą C to bardzo dobrana para i jest to najszczersza prawda:-)

O ile serum, z witaminą C zwykle stosuję na noc, o tyle po serum nawilżające sięgam co rano. Oba serum idealnie się uzupełniają, ponieważ serum z witaminą C ma działanie aktywne i lekko podsusza skórę, serum z kwasem hialuronowym zaś świetnie neutralizuje ewentualną suchość skóry i sprawia, że suche skórki stają się niewidoczne. Serum z kwasem hialuronowym to bardzo lekki kosmetyk, który nakładam pod makijaż i muszę przyznać, że nawet bez użycia kremu buzia jest fajnie nawilżona i promienna. Dla mnie to serum jest naprawdę świetne, bo nie powoduje żadnych przykrych niespodzianek na twarzy, za to nie jest ciężkie i ładnie nawilża moją skórę. Wiem, że się powtarzam, ale oba serum to naprawdę bardzo zgrany duet:-)

6 komentarzy:

  1. Mnie by zapchało, wolę czysty kwas :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie się prezentuje :)
    Chętnie bym poznała!

    OdpowiedzUsuń
  3. Widziałam ostatnio ten kosmetyk w swojej aptece :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. jaki polecasz kwas hialuronowy na moje wysoko-porowate włosy? mało czy wielkocząsteczkowy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje mi się, że lepszy byłby wielkocząsteczkowy.

      Usuń

Dziękuję za każdy dodany komentarz:-)
Anonimowych użytkowników proszę o podpisywanie się w komentarzu.
Komentarze uznane przeze mnie za obraźliwe lub będące reklamą będą usuwane.