Stosowałam już sporo różnych przyciemniających
płukanek do włosów, ale jakoś do tej pory
nie sięgnęłam po płukankę kawową. Byłam trochę zniechęcona działaniem płukanki z kory dębu
i miałam wrażenie, że efekty po płukance kawowej będą podobne. Szorstkie włosy z rudawym połyskiem to coś, czego chciałam uniknąć. Jak bardzo się pomyliłam w kwestii podobieństwa tych płukanek przeczytacie poniżej:-)
nie sięgnęłam po płukankę kawową. Byłam trochę zniechęcona działaniem płukanki z kory dębu
i miałam wrażenie, że efekty po płukance kawowej będą podobne. Szorstkie włosy z rudawym połyskiem to coś, czego chciałam uniknąć. Jak bardzo się pomyliłam w kwestii podobieństwa tych płukanek przeczytacie poniżej:-)
Kawa – dzięki zawartości kofeiny nie tylko ma działanie
przyciemniające włosy, ale także wzmacniające. Kofeina pobudza mikrokrążenie skóry głowy, dzięki
czemu przyspiesza porost włosów, hamuje ich nadmierne wypadanie. Ponadto je wygładza i dodaje im blasku.
Przygotowanie płukanki
2 czubate łyżeczki sypanej kawy zalewam 0,5l wrzątku.
Parzę pod przykryciem 15 min, przecedzam. Gdy kawa ostygnie płuczę nią włosy po
umyciu, nakładam czepek foliowy i zawijam turban
z ręcznika (lub starej koszulki – płukanka bardzo brudzi wszystko dookoła). Po upływie kilkunastu minut płuczę włosy letnią wodą (końcowe przepłukanie włosów wodą jest niezbędne, gdyż niespłukana kawa może posklejać włosy). Z zastosowaniem płukanki kawowej jest co prawda trochę zabawy (głównie ze względu na efekt koloryzujący), ale myślę, że warto się trochę pomęczyć.
z ręcznika (lub starej koszulki – płukanka bardzo brudzi wszystko dookoła). Po upływie kilkunastu minut płuczę włosy letnią wodą (końcowe przepłukanie włosów wodą jest niezbędne, gdyż niespłukana kawa może posklejać włosy). Z zastosowaniem płukanki kawowej jest co prawda trochę zabawy (głównie ze względu na efekt koloryzujący), ale myślę, że warto się trochę pomęczyć.
Efekty
W moim
przypadku już po pierwszym zastosowaniu płukanka
nieco przyciemniła i zintensyfikowała mój naturalny kolor włosów. Dużym
plusem jest fakt, że w przeciwieństwie do efektu uzyskanego po płukance z kory
dębu, włosy po użyciu kawy nie nabierają rudawego
odcienia.
Poza tym
bardzo podoba mi się efekt typowo pielęgnacyjny po zastosowaniu płukanki
kawowej. Włosy stają się jedwabiście gładkie,
miękkie i błyszczące:-) Zapach kawy utrzymuje się na włosach.
Przy
regularnym stosowaniu tej płukanki można liczyć na znaczne
pogłębienie koloru włosów. Oprócz wzmocnienia koloru można także liczyć
na ogólne wzmocnienie włosów, ich szybszy porost, a
nawet zahamowanie wypadania (szczególnie pomocny byłby dodatkowy masaż
skóry głowy pobudzający krążenie). Dodatkowo systematyczne stosowanie płukanki regeneruje włosy
i dodaje im witalności.
i dodaje im witalności.
Muszę pokombinować z kawą na włosach. Próbowałaś może dodawać kawy do maseczek?
OdpowiedzUsuńJeszcze nie, ale wszystko przede mną;-) Planuję niedługo porobić trochę eksperymentów z kawą np. z dodawaniem jej do szamponu. Przypuszczam, że także łączenie kawy z maską do włosów nieźle się sprawdzi, na pewno warto wypróbować:-)
UsuńTo wiem co jutro moje włosy dostaną :D
OdpowiedzUsuńTego jeszcze nie znałam - peeling kawowy owszem, ale płukanka? Muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńPeeling też znam i bardzo sobie chwalę, ale płukanka jest naprawdę niezła:-)
UsuńKiedys probowalam i bylam zadowolona, musze do niej wrocic ;)
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie. Zrobię sobie taką płukankę. ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł, ale czy mogę użyć plukanki będąc blondyną ? :)
OdpowiedzUsuńTo zależy jak bardzo jasną;-) Jeśli jest to średni blond to po jednym razie kolor tylko się pogłębi. Ale jako że jest to płukanka typowo przyciemniająca to na bardzo jasnych włosach raczej bym jej nie zastosowała.
UsuńCzy kawa może być rozpuszczalna?
OdpowiedzUsuńZnacznie lepsza jest jednak kawa sypana. Aby mogła powstać kawa rozpuszczalna, ziarna naturalnej muszą być poddane wieloetapowej obróbce technologicznej, w wyniku której powstała kawa zawiera mniej kofeiny i jest zanieczyszczona niklem. Ponadto kawa rozpuszczalna wytwarzana jest z najgorszego rodzaju ziaren.
UsuńI ile trzymasz na włoskach?
OdpowiedzUsuńJak już pisałam w poście, kawę trzymam na włosach kilkanaście minut. Ale tym czasem oczywiście można manipulować, w zależności od stopnia przyciemnienia włosów jaki chcemy uzyskać. Niektórzy trzymają kawę na włosach nawet 1,5 godziny.
UsuńCiekawe. A powiedz, jak często robić tą płukankę i czy przed/po myciu włosów? I podłączam się do pytania, jak długo zostawić na włosach.
OdpowiedzUsuńMyślę, że stosowanie płukanki dwa razy w tygodniu byłoby optymalne. Ja stosuję ją po umyciu włosów, trzymam kilkanaście minut.
UsuńJuż od dawna mam tą płukankę wypróbować ale zawsze coś stoi mi na drodze :)
OdpowiedzUsuńJa też stosuję płukankę kawową i sobie ją chwalę, bo rzeczywiście można zauważyć przyciemnienie włosów :)
OdpowiedzUsuńO kawie to nie wiedziałem, bardzo ciekawe!!!!
OdpowiedzUsuńświetny pomysł! przez kilkanaście miesięcy farbowałam się na czerwono i teraz chcę wrócić do naturalnego koloru. Wciąż jednak czerwień prześwituje gdzieniegdzie. Myślę, że z przyjemnością zastosuję tę płukankę :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję, pozdrawiam i obserwuję! :)
Kiedyś też miałam włosy farbowane na czerwono i o ile kolor mi się podobał o tyle późniejsze kłopoty z pozbyciem się rudości już nie... Ale kawa w tym wypadku powinna okazać się dobrym sprzymierzeńcem;-)
UsuńPozdrawiam i zapraszam:-)
lubię się bawić w takie rzeczy, chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie wypróbować, bo aktualnie moje włosy mają milion kolorów i niestety wpadają lekko w rudy :(
OdpowiedzUsuńUżyłam już tej płukanki,ale niestety za pierwszym razem nic nie zrobiła na moich włosach:<<< nie wiem czy robienie tego w moim przypadku ma sens,bo powinno chyba chociaż troszeczkę przyciemnić,a tu nic... chyba postawię znowu na farbę:\ a jeśli chodzi o farbę,to farbowałaś włosy?:)
OdpowiedzUsuńU mnie po pierwszym razie było widać tylko delikatne przyciemnienie włosów, więc wydaje mi się, że płukanka wymaga wielokrotnego powtarzania i/lub wydłużenia czasu jej trzymania na włosach.
UsuńWłosów nie farbuję wcale od ładnych kilku lat, to mój naturalny kolor:-) Kilka miesięcy temu przyciemniałam włosy henną Khadi i efekt bardzo mi się podobał choć na moich włosach był krótkotrwały.
jesli chcę jeszcze użyć maski na włosy, ale osobno maska a płukankę to kiedy jej uzyć, przed plukanką z kawy po płukance? Czy może przed myciem ? ;O
OdpowiedzUsuńJa praktycznie zawsze używam odżywki po umyciu włosów i dopiero po jej spłukaniu stosuję wszelkiego rodzaju płukanki. Z kawą postępuję tak samo: najpierw mycie włosów, potem odżywka/maska, na koniec płukanka kawowa.
Usuńna pewno spróbuję tej płukanki, bo ostatnio w tym temacie się zaniedbałam :) pozdrawiam serdecznie :*
OdpowiedzUsuńCzy mogłabym zapytać jaką kawę stosujesz do płukanek?Moje pytanie wynika z tego,że kawa kawie nie jest równa...mamy lepsze i gorsze kawy ;-)
OdpowiedzUsuńJa stosuję Tchibo Family. Jest dość mocna i nieźle się sprawdza:-)
UsuńCzy można dodać do tej płukanki kakao?
OdpowiedzUsuńMyślę, że spokojnie można eksperymentować:-) W końcu kakao także ma bardzo dobry wpływ na włosy: http://my-hair-secrets.blogspot.com/2013/03/kakao-nie-tylko-do-picia.html
UsuńWłosy ładnie błyszczą, ale nie mogę znieść zapachu kawy. Robi mi się niedobrze. I włosy mi się trochę poplątały, a zwykle nie mam z tym problemu. Spróbuję z inną kawą.
OdpowiedzUsuń:) polecam robić ją nad miska w wannie/brodziku mniej jest wtedy sprzątania ;P
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszystkie twoje posty na temat włosów ;) fajnie ze jest ktoś kto prowadzi tak obszernego bloga na ten temat :)
Pozdrawiam.
~ Estera G.
Jeśli mam ciemno brązowe włosy to uda mi się z tym powrócić do czarnych? Są coraz dłuższe i się rozjaśniają :(
OdpowiedzUsuńSama kawa trochę przyciemni włosy i wzmocni ich kolor, ale raczej czerni nie zrobi. Jeśli naturalnie masz czarne włosy to musisz zwrócić większą uwagę na ochronę ich koloru. Po każdym myciu nakładaj maseczki/odżywki, olejuj włosy regularnie a zobaczysz różnicę - kolor włosów nie powinien tak płowieć.
UsuńA czy kawa nie wysuszy włosów?
OdpowiedzUsuńNie, moje wręcz nawilża.
UsuńJak dlugo utrzymuje sie efekt ? :)
OdpowiedzUsuńU mnie najczęściej do następnego mycia, choć sam połysk zostaje na dłużej.
UsuńCzy mozna polozyc na siwe wlosy.
OdpowiedzUsuńOczywiście, ale że w znaczący sposób zmieni to kolor włosów raczej wątpię.
UsuńMoja teściowa po każdym myciu płucze włosy kawą, swoje ma już zupełnie siwe a wszyscy myślą że farbuje na blond, bo ma taki ładny słomkowy kolor :)
Usuńpróbowałas płukanki z kory dębu?
OdpowiedzUsuńTak, pisałam o niej tutaj: http://my-hair-secrets.blogspot.com/2012/09/kora-debu-sposob-na-przyciemnienie-wosow.html
UsuńCzy tą płukankę nałożyłaś na umyte wcześniej włosy?
OdpowiedzUsuńTak:-) Zwykle stosuję ją po prostu jak odżywkę do spłukiwania.
Usuń