Od producenta: Ajurwedyjski środek powstrzymujący wypadanie włosów. Stymuluje wzrost gęstszych, zdrowych
i długich włosów. Eliminuje łupież. Receptura olejku pochodzi
ze starodawnych ajurwedyjskich pism. Składa się on z 18-tu bogatych w składniki odżywcze ziół, 5 olejków doskonale nawilżających włosy i mleka. Cała receptura przygotowana została według procesu Kshir Pak Vidhi, w którym zbilansowana mieszanka ziół połączona zostaje z mlekiem a następnie aktywowana poprzez 5 olejków.
Olejek jest bogaty w witaminy C i E. Jest to środek
powstrzymujący wypadanie włosów, stymuluje wzrost gęstszych, zdrowych i długich
włosów, eliminuje łupież. Regularne używanie oleju powoduje, że włosy stają się
lśniące i zdrowe, a cebulki doskonale odżywione. Olejek jest odpowiedni do
wszelkiego rodzaju włosów.
Skład: Bhringraj (Eclipta alba)
3,oo% w/v, Brahmi (Saraswathi)
(Centella asiatica) 1,00% w/v, Chameli
Pan(Chetika) (Jasminum officinale) 1,00% w/v, Chanothi (Krishnala)
(Abrus precatorius) 0.50% w/v, Dhaturo(Mahamohi) (Datura metel) 2,00% w/v,
Elaychi (Sukshma) (Elettaria cardamomum) 0,50w/v, Nlli patta (kalkeshi)
(Indigofera tinctoria) 1,00% w/v, Indravama (Gavakshi) (Citrullus colocynthis)
1,00% w/v, Jatamansi (Tapasvini) (Nardostachys jatamansi) 0.50% w/v, Karanj
Beej (Chirbilvak) (pongamia glabra) 0.50% w/v, Neem Beej (paribhadra)
(Azadirachta Indica) 0.50% w/v, Mahendi Pan (Henna) (Lawsonia alba) 0.50% w/v, Mandur (Sinhan) (Ferri peroxi dumrubrum) 4,00% w/v,
Rasot (Rasgarbh) (Berberis aristala) 0.50% w/v, Trifala 3,00% w/v, Akkal kara
(Anacyclus pyrethrum) 0.50% w/v, Vacha (Jatila) (Aconus Calamus) 0.50% w/v,
Yashti Madhu (Mulethi) (Glycyrrhiza glabra) 0.50% w/v,
PROCESSED AS PER
TAIL PAK VIDHI WITH MILK 10% v/v, Wheat Germ Oil
(Triticum aestivum) 1,00% ,Lemon Oil (Citrus medica) 1,00% v/v, Nilibhrungandi Oil
8,00% v/v, Til Oil (Sesamum indicum) 25,00% v/v, Sugandhit Dravya 2,00% v/v, Coconut Oil QS to 100%
v/v, Colour : Quinazarine Green SS
Znajdziemy tu
bardzo wartościowe dla włosów rośliny, m.in.:
bardzo wartościowe dla włosów rośliny, m.in.:
Bhringraj – „Władca włosów” - wspomaga i stymuluje porost włosów.
Zapobiega przedwczesnemu łysieniu oraz pomaga zregenerować uszkodzone słońcem i
farbowaniem włosy.
Brahmi – działa silnie
antyseptycznie i przeciwzapalnie, leczy problemy skórne, wzmacnia włosy
i przeciwdziała ich nadmiernemu wypadaniu
i przeciwdziała ich nadmiernemu wypadaniu
Jaśmin lekarski – działa
antyseptycznie, wspomaga leczenie chorób skórnych
Mandur –
zapobiega przedwczesnemu siwieniu i wypadaniu włosów
Pozostałe zioła także wzmacniają
włosy, przeciwdziałają ich nadmiernemu wypadaniu i dbają o zdrowie skóry głowy.
Oleje zawarte w Sesie także są bardzo
istotne
dla zdrowia skóry głowy i włosów:
dla zdrowia skóry głowy i włosów:
Olej z kiełków pszenicy – działa regenerująco,
przeciwzapalnie i nawilżająco, wzmacnia i odbudowuje zniszczone włosy
Olejek cytrynowy – działa przeciwbakteryjnie, antyseptycznie i ujędrniająco
Olej
Nilibhrungandi – wspomaga
porost włosów
Olej
sezamowy – jest bogaty w: wapń, miedź, magnez, żelazo, cynk, fosfor, potas i
witaminy.
Ma właściwości tonujące, regenerujące, nawilżające, przeciwzapalne, rozgrzewające, oczyszczające, reguluje pracę gruczołów łojowych, zwalcza wolne rodniki, eliminuje szkodliwe działanie promieni UV.
Ma właściwości tonujące, regenerujące, nawilżające, przeciwzapalne, rozgrzewające, oczyszczające, reguluje pracę gruczołów łojowych, zwalcza wolne rodniki, eliminuje szkodliwe działanie promieni UV.
Olej kokosowy – pielęgnuje włosy i
odbudowuje je; usuwa łupież i leczy inne problemy skórne
************
Opakowanie: Dość poręczne, choć dozownik jest zdecydowanie
zbyt duży.
Zapach: Intensywny, kojarzy mi się ze sztucznym aromatem cytrynowo – ziołowym.
Niestety drażni moje zmysły, ale jestem w stanie go ścierpieć od czasu do
czasu.
Konsystencja: Bardzo przypomina olej
kokosowy, na którym bazuje. Olejek ma stałą konsystencję, po podgrzaniu staje
się płynny. Kolor: zielonkawy.
Wydajność: Całkiem niezła. Stosuję go głównie w formie wcierki, czyli na skórę głowy i
mała buteleczka wystarcza na jakieś 3 miesiące (raz lub dwa razy w tygodniu).
Cena i dostępność: 25zł/90ml lub 45zł/180ml Olejek można zakupić między innymi w sklepach
internetowych (np. Magiczne Indie)
Efekty:
Musze przyznać, że olejek Sesa faktycznie
ogranicza wypadanie włosów. Zauważyłam to szczególnie na początku
użytkowania (dwa razy w tygodniu – efekty pojawiły się mniej więcej po 3
tygodniach). Szczerze mówiąc byłam zaskoczona:-) Do tej pory żadna wcierka nie
zmniejszyła u mnie wypadania w takim stopniu jak Sesa. Oczywiście olejek nie zahamował wypadania całkowicie, ale znacząco je
ograniczył, co jest dla mnie naprawdę miłą niespodzianką.
Przyspieszonego porostu włosów nie zauważyłam, ale za to pojawiło się sporo baby hair, co także mnie
cieszy. Skóra głowy jest dzięki regularnemu stosowaniu
tego olejku zdrowa i nawilżona.
Na same włosy także działa bardzo dobrze, choć w moim odczuciu porównywalnie do samego olejku kokosowego – włosy są sypkie, błyszczące. Ponieważ jednak na moich włosach lepiej sprawdza się olej migdałowy (wprost cudownie nawilża i nabłyszcza włosy) to stosowanie Sesy zwykle ograniczam do skalpu.
Na same włosy także działa bardzo dobrze, choć w moim odczuciu porównywalnie do samego olejku kokosowego – włosy są sypkie, błyszczące. Ponieważ jednak na moich włosach lepiej sprawdza się olej migdałowy (wprost cudownie nawilża i nabłyszcza włosy) to stosowanie Sesy zwykle ograniczam do skalpu.
Podsumowując:
Wszystko byłoby pięknie, gdyby nie zapach olejku…
Niestety odpycha mnie na tyle skutecznie,
że mimo imponujących efektów, które dzięki niemu osiągnęłam jakoś ciężko jest mi się przekonać do jego regularnego stosowania – nawet raz w tygodniu. Mimo wszystko staram się go nakładać
„od czasu do czasu”:-)
że mimo imponujących efektów, które dzięki niemu osiągnęłam jakoś ciężko jest mi się przekonać do jego regularnego stosowania – nawet raz w tygodniu. Mimo wszystko staram się go nakładać
„od czasu do czasu”:-)
mam go na swojej liście must have :D
OdpowiedzUsuńtyle dóbr natury w jednym opakowaniu ;)
OdpowiedzUsuńświetna recenzja.
OdpowiedzUsuńwidziałam go w moim ulubionym sklepie zielarskim.
Myślę, że gdy jesień rozpocznie się na dobre, to go kupię ;)
Jeżeli rzeczywiście się sprawdza przy hamowaniu wypadania, to koniecznie będę musiała go wypróbować, ostatnio włosy mi lecą garściami
OdpowiedzUsuńMam to samo :/ Już nie wiem czego się łapać :/
UsuńZostawiałaś go na całą noc czy trzymałaś tylko godzinę/parę godzin przed umyciem włosów ? :)
OdpowiedzUsuńMam go w szafcce i zastanawiam sie nad otwarciem :D Ale póki mam jantar stary na wypadanie to chyba poczekam.
OdpowiedzUsuńMoże go kupię, bo męczy mnie ostatnio wypadanie włosów..
OdpowiedzUsuńJak i ile nakładasz go na skalp? Ja muszę się do niego przemóc, żeby zmniejszyć wypadanie.
OdpowiedzUsuńJeśli choć troche działa na zmniejszenie wypadania do zdecydowanie cos dla mnie :D
OdpowiedzUsuńWłaśnie zaczęła się nam jesień i moje włosy jak liście postanowiły także rozpocząć proces wypadania się myślę, że go wypróbuję ;-)
OdpowiedzUsuńSesa jeszcze nie zagościła na mojej półce, ale po Twojej recenzji chyba nie będę się spieszyć aby to zmienić. Zakupiłam ostatnio olej migdałowy, mam nadzieję że się sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńJest na mojej chciejliście. Zrealizuję ją pewnie za kilka lat... :D
OdpowiedzUsuńJa ostatnio też zauważyłam wzmożone wypadanie włosów, poczekam jeszcze trochę, może to chwilowe, ale przynajmniej będę się mogła nad nim zastanowić :)
OdpowiedzUsuńbtw, piękne włosy!!!
Mam go na "wishliście" od kilku lat, ale jeszcze nigdy nie kupiłam. Albo go nie ma, gdy robię zakupy, albo kuszę się na coś innego.
OdpowiedzUsuńA masz nową czy starą wersje? Mi akurat zapach nie przeszkadza ale mojego TŻa doprowadza do migreny
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten olejek ;) Zapach na początku mi przeszkadzał, a teraz go lubię ;)
OdpowiedzUsuńA ja paradoksalnie lubię zapach tego olejku. Dzisiaj przytargałam go ze sklepu i mam nadzieję, że będzie mi się sprawdzał przynajmniej w takim stopniu jak u Ciebie.
OdpowiedzUsuńWitam, Bardzo dużo czytam na temat tego olejku. Można przeczytać dużo dobrego i złego. Miałam straszny problem z włosami. Wypadały mi, były matowe, bardzo często się plątały. Skóra głowy łuszcząca i bardzo swędząca.
OdpowiedzUsuńUżywałam wielu preparatów różnych firm do włosów. Jestem fryzjerką i wszyscy znajomi pytali " jak to fryzjerką jesteś i nie umiesz zapanować nad tym " Byłam załamana. Płakałam ..... Włosy obcięłam 20 cm. I kupiłam olejek. Przeżyłam szok już podczas czesania. Wypadło mi mniej włosów. Nie plątały się... Są puszyste lśniące i bardzo miękkie. Skóra głowy nie swędzi, a płatki łupieżu znikły. Obecnie obserwuję jak wypadają i uważam, że dużo mniej. Dodatkowo łykam REVALID. Jestem taka szczęśliwa.
Jeśli chodzi o olejek to na pewno na włosach suchych, matowych bez połysku - rozjaśnianych efekt będzie widoczny w większym stopniu. Polecam wszystkim załamanym......
Miałam kupić, ale drogi i większosc recenzji, że nie wpływa na przyrost
OdpowiedzUsuń