Opinia producenta: Wartościowy pantenol, białko pszenicy i witamina B3
efektywnie działają na włosy, wspomagają ich rewitalizację i zwiększają ich
odporność. W efekcie włosy uzyskują aż po końce lśniący połysk i większą elastyczność.
Skład: Aqua,
Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate SE, Propylene Glycol, Quaternium-87, Panthenol, Niacinamide,
Hydrolyzed Wheat Protein, Behentrimonium Chloride, Isopropyl Alcohol, Stearamidopropyl Dimethylamine,
Parfum,
Phenoxyethanol, Sodium
Benzoate, Citric Acid
W składzie znajdziemy: emolient, emulgator, humektanty, antystatyki, witaminę B3, proteiny pszeniczne, konserwanty, rozpuszczalnik, zapach, regulator pH.
*********
Opakowanie: Poręczne i w miarę
wygodne.
Zapach: Dość ładny i intensywny,
różany.
Konsystencja: Dość gęsta, kremowa, nie
spływa z włosów.
Wydajność: Całkiem dobra.
Cena i dostępność: Kosztuje ok. 6 zł za 300 ml
Dostępna w Rossmannie.
Efekty:
Odżywka połysk jedwabiu
jest zdecydowanie warta uwagi. Nieźle nawilża, wygładza, odżywia i chroni włosy.
Ułatwia rozczesywanie, nie obciąża włosów. Bardzo dobry stosunek ceny do jakości. Odżywka jest bardzo
tania, ale wydajna i działa tak, jak powinna. Do włosów zniszczonych i bardzo suchych
pewnie okaże się za słaba, ale jak dla mnie jest ok. Szczególnie dobrze
sprawdza się w roli bazy domowych maseczek oraz jako odżywka do częstego
stosowania.
Reasumując: Jest to odżywka przeznaczona do codziennego stosowania. Nie jest to super
regenerujący kosmetyk, ale działa bardzo przyzwoicie.
*********
PS. Chciałabym zaznaczyć, że oceniam tutaj odżywkę kupioną w niemieckim
Rossmannie. Pod tą samą nazwą jest w polskich Rossmannach dostępna odżywka o
bardzo podobnym składzie, ale zarówno witamina B3 jak i proteiny
pszeniczne są w jej przypadku praktycznie na końcu składu, czyli w znikomych
ilościach. Możecie porównać tę odżywkę z jej polskim odpowiednikiem na KWC
(link). W Polsce w nowej wersji dostępny jest póki co tylko szampon, choć jego
pojawienie się daje nadzieję na to, że na polski rynek będzie wkrótce
wprowadzona także nowa wersja odżywki:-)
Zobaczyłam zdjęcie i od razu : jejku czemu ja jej nigdzie nie widziałam :P
OdpowiedzUsuńJa też :)
UsuńW moim Rossmannie już są te wersje odżywek Isany. A właściwie widziałam i kupiłam tylko wersję żółtą. Nawet przez chwilę myślałam, że to jakaś nowość, ale potem zorientowałam się, że to tylko nowe opakowanie. Na skład nie patrzyłam, więc nie wiem czy się różni.
OdpowiedzUsuńChyba spróbuję ;D!
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc nie czuję za bardzo isany.
OdpowiedzUsuńWypróbuję :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi i Isanę, to używam tylko zmywacza do paznokci. Kiedyś miałam do czynienia z szamponem do włosów tej firmy i szczerze mówiąc zrobił mi na głowie istne siano! Moje włosy były w tamtym okresie szorstkie, spuszone i bardzo źle się układały :(
OdpowiedzUsuńNigdy nie przepadałem za kosmetykami do włosów tej firmy. Chyba głównie ze względu na kiepską szatę graficzną, właszcza produktów do stylizacji.
OdpowiedzUsuńhttp://yourhairxclusive.blogspot.com/ Dopiero zaczynam, także o włosach. Zapraszam :)
Porownywalam ostatni z tej seri odzywke chyba wariant bezowy i zarowno stare jak i nowe opakowanie mialo ten sam sklad, moze jeszcze to zmienia, mi ta odzywka akurat srednio pasowala. Aneta
OdpowiedzUsuń