Opinia producenta: Puder babydream wchłania resztki wilgoci ze skóry
niemowlęcia,
chroni ją przed podrażnieniami i odparzeniami. Produkt zawiera talk mineralny. Zawiera olejek oliwkowy i alantoinę. Nie zawiera barwników i konserwantów.
chroni ją przed podrażnieniami i odparzeniami. Produkt zawiera talk mineralny. Zawiera olejek oliwkowy i alantoinę. Nie zawiera barwników i konserwantów.
Skład: Talc, Zink
Oxide, Olea Europaea Oil, Allantoin, Parfum.
talk- zabezpiecza
skórę przed podrażnieniem, poprzez ułatwianie poślizgu, matuje, absorbuje
wilgoć.
tlenek cynku - filtr UV (filtr fizyczny, działa jak ekran,
czyli odbija promieniowanie ultrafioletowe),
chroni skórę przed szkodliwym działaniem słońca, matuje
chroni skórę przed szkodliwym działaniem słońca, matuje
oliwa z oliwek
– odżywia, wzmacnia barierę naskórka, regeneruje i nawilża
alantoina- działa przeciwzapalnie, łagodzi
podrażnienia, wspomaga procesy regeneracji i odbudowy naskórka, stymuluje
proces gojenia się ran. Działa silnie nawilżająco, przez co wywołuje uczucie
gładkości na skórze.
Opakowanie: Typowe dla pudrów dla dzieci. Dość wygodne, z
aplikatorem w postaci sitka.
Zapach: Miły, delikatny, pudrowo-kremowy.
Cena i dostępność: Kosztuje ok. 5zł/100g, ja kupiłam w promocji za
3,99zł. Dostępny w Rossmannie.
Zastosowanie:
Jest to absolutnie uniwersalny kosmetyk, który świetnie sprawdza się w
wielu wariantach:
-jako suchy szampon –
Sprawdza się świetnie;-) Jest tani i w przeciwieństwie do wielu suchych
szamponów nie zawiera alkoholu. Bardzo dobrze
wchłania sebum, dzięki czemu włosy są świeże,
jak po myciu. Do tego ładnie je wygładza i lekko perfumuje. Jedyne, do czego mogę się przyczepić
to fakt, że nieco posiwia włosy (choć bardzo delikatnie), dlatego ważne jest by nie aplikować go zbyt dużo i aby dobrze go wyczesać z włosów – wtedy nie będzie problemu. No i niestety powoduje elektryzowanie się włosów (szczególnie jeśli nałoży się go trochę zbyt dużo)– nie jest to jakiś wielki problem – wystarczy włosy przeczesać szczotką z naturalnym włosiem lub lekko spryskaną lakierem
do włosów.
jak po myciu. Do tego ładnie je wygładza i lekko perfumuje. Jedyne, do czego mogę się przyczepić
to fakt, że nieco posiwia włosy (choć bardzo delikatnie), dlatego ważne jest by nie aplikować go zbyt dużo i aby dobrze go wyczesać z włosów – wtedy nie będzie problemu. No i niestety powoduje elektryzowanie się włosów (szczególnie jeśli nałoży się go trochę zbyt dużo)– nie jest to jakiś wielki problem – wystarczy włosy przeczesać szczotką z naturalnym włosiem lub lekko spryskaną lakierem
do włosów.
-jako posypka po depilacji –
Genialnie łagodzi wszelkie zaczerwienienia, łagodzi podrażnienia
i ładnie wygładza skórę. Niweluje dyskomfort i szczypanie po depilacji.
i ładnie wygładza skórę. Niweluje dyskomfort i szczypanie po depilacji.
-jako antyperspirant – Sprawdziłam
w pielęgnacji stóp i świetnie pochłania
wilgoć i zapobiega poceniu się.
- jako puder transparentny do twarzy –
Dobrze i na długo matuje, wygładza, leciutko rozjaśnia twarz. Sprawia, że skóra
jest miękka i przyjemna w dotyku. Nie bieli. Nie zapycha (przynajmniej mojej
cery).
Reasumując: KWC
bez dwóch zdań!!!:-D Nigdy bym nie pomyślała, ze puder dla dzieci za kilka złotych
powodzeniem zastąpi kilka znacznie droższych produktów. Takie 4w1 i to za tak
niewielkie pieniądze. Ten puder jest jednym z najlepszych kosmetyków, jakie
kiedykolwiek wypróbowałam. Do tego jest tani
i ma dobry skład. Ledwo zaczęłam stosować pierwsze opakowanie, a już mam ochotę lecieć
po drugie:-P Jestem pewna, że będę go kupować dopóki go nie wycofają;-)
i ma dobry skład. Ledwo zaczęłam stosować pierwsze opakowanie, a już mam ochotę lecieć
po drugie:-P Jestem pewna, że będę go kupować dopóki go nie wycofają;-)
Raczej się nie skuszę.
OdpowiedzUsuńNie lubię takich suchych szamponów.
chyba muszę sobie sprawić ten puder :) każde z tych zastosowań mnie interesuje :)
OdpowiedzUsuńnie wpadłabym na takie zastosowania, ale lubię kosmetyki baby dream - mają przyjazne składy :)
OdpowiedzUsuń