Dość dawno nie robiłam żadnej nowej płukanki do włosów. Ostatnio znów miałam
ochotę trochę poeksperymentować, dlatego nadrabiając zaległości spieszę do Was
z nową płukanką do włosów:-) Płukanka bazuje na pospolitej, ale bardzo
wartościowej roślinie doniczkowej jaką jest geranium.
Geranium zapobiega przetłuszczaniu się włosów i zwalcza stany zapalne,
działa oczyszczająco i ściągająco. Likwiduje łupież. Nawilża i wspomaga
regenerację komórek skóry. Ponadto zapach geranium działa odprężająco, łagodzi
stres i obniża ciśnienie krwi.
Przygotowanie płukanki
Małą garść świeżych liści geranium zalewam 0,5l wrzącej wody i parzę pod
przykryciem aż do ostygnięcia. Po przecedzeniu napar stosuję do ostatniego
płukania włosów.
Efekty
Przede wszystkim muszę przyznać, że płukanka naprawdę ładnie pachnie:-) W przeciwieństwie jednak do świeżej rośliny, zapach naparu nie jest już tak intensywny. Miałam nadzieję, że płukanka pozostawi na włosach swój charakterystyczny aromat, ale ku mojemu zdziwieniu moje włosy pachniały jeszcze delikatniej niż sama płukanka. Osobiście jestem tym faktem nieco rozczarowana, ponieważ bardzo lubię odprężający zapach geranium.
Płukanka geraniowa odświeża
skórę głowy, łagodzi podrażnienia. Przy regularnym stosowaniu ma szansę ograniczyć
przetłuszczanie się włosów.
Włosy po zastosowaniu płukanki
są wygładzone i błyszczące.
Jeśli tak, jak ja lubicie zapach
geranium i macie w domu tą roślinę
to polecam wypróbowanie takiej płukanki:-)
o chyba zrobię sobie taką płukankę :)
OdpowiedzUsuńKurczę moja babcia miała takie roślinki, nawet nie wiedziałam, że ma takie fajne właściwości.
OdpowiedzUsuńdodatkowo zapach geranium skutecznie odstrasza komary :D
OdpowiedzUsuńHoduje geranium, więc spróbuję:0. Uwielbiam jego zapach!
OdpowiedzUsuńwypróbuję :)
OdpowiedzUsuńmuszę spróbować;)
OdpowiedzUsuńjeszcze o tym nie słyszałam ale ciekawe. mam nadzieję ze wypróbuję :D
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować! Kupiłam kiedyś mojej siostrze hydrolat z geranium na jej wrażliwą cerę i bardzo sobie chwaliła działanie jak i zapach.
OdpowiedzUsuńSpróbuję o ile uda mi się gdzieś dostać geranium :)
OdpowiedzUsuńOstatnio zapach geranium właśnie niezbyt mnie pociąga, choć używam olejku, w którym jest olejek eteryczny z tej rośliny - jednak w zestawieniu z innymi. Ale nie używałam geranium w ten sposób - ciekawy pomysł! Może kiedyś wykorzystam?
OdpowiedzUsuńnie jestem w stanie skojarzyć zapachu tej rośliny...
OdpowiedzUsuńMam w pokoju 2 okna zastawione doniczkami z geranium:) ostatnio jak uszczypywałam wierzchołki żeby rozrastały się na boki też postanowiłam przygotować taką płukankę , ale nie byłam zadowolona z efektu, może dlatego, że moja garść była za duża i wywar był zbyt "skoncentrowany"? Na drugi raz dam małą garstkę.
OdpowiedzUsuń