Od producenta: Szampon energetyzujący do włosów wypadających, na bazie trichokompleksu i
mentolu. Aktywizuje i tonizuje skórę głowy.
Skład
Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Cocoamphoacetate, Sodium Cocoyl
Hydrolyzed Wheat Protein, Citric Acid, Decyl Glucoside, Sodium Polyacrylate, Polyquaternium-10, Styrene/Acrylates Copolymer, Menthol, Amodimethicone, Glycol Distearate, Propylene Glycol, Cocamide Mea, Coco-Glucoside, Trideceth-10, Panax Ginseng/Ginseng Extract, Laureth-10, Cetrimonium Chloride, Polyquaternium-11, Biotin, PEG-12 Dimethicone (Dimethicone copolyol), Ornithine HCL, Niacinamide, Citrulline, Arginine, Zinc Gluconate, Hydrolyzed Soy Protein, Glucosamine HCL, Calcium Pantothenate, Arctium Majus/Burdock
Extract, Acetyl Tyrosine, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Benzyl Alcohol, Parfum.
W składzie znajdziemy: substancje
myjące (SLES, pozostałe raczej łagodne), regulator
pH, substancja
higroskopijna (bardzo łatwo wiąże wodę, dzięki czemu nawilża), antystatyki
(zmniejszają elektryzowanie się włosów), kondycjoner i antystatyk, mentol, silikony,
emolient,
humektant (nawilża), ekstrakt z żeń-szenia,
kondycjoner,
biotyna, witamina PP, aminokwasy,
glukonian cynku, proteiny sojowe, glukozamina,
witamina B5, ekstrakt
z łopianu, konserwanty, zapach.
Najciekawsze składniki i ich wpływ na
włosy:
Mentol – składnik olejku
eterycznego z mięty pieprzowej; działa tonizująco, chłodząco i przeciwświądowo
na skórę głowy, zapobiega nadmiernemu przetłuszczaniu się skóry głowy i
łupieżowi.
Żeń-szeń
– stymuluje mieszki włosowe, poprawia ukrwienie
głowy.
Witamina PP – powoduje
poprawę ukrwienia skóry głowy, wzmacnia cebulki włosów, przez co zapobiega ich
wypadaniu, działa regulująco na aktywność gruczołów łojowych.
Glukonian cynku – wykazuje
działanie bakteriostatyczne, ściągające, regulujące wydzielanie sebum.
Łopian – działa
przeciwzapalnie i łagodząco. Reguluje wydzielanie sebum.
*********
Opakowanie: Plastikowa, biała butelka o pojemności 250 ml. Ma fajny dozownik, ale
niestety trudno się go otwiera.
Zapach: Świeży, miętowy
Konsystencja: Żelowa, dość gęsta.
Wydajność: W moim odczuciu – imponująca. Szamponu używam w miarę regularnie razem z
moim TŻ od ponad miesiąca i nawet nie sięgnął połowy buteleczki.
Cena i dostępność: ok. 35 zł/250 ml Dostępny w internetowych sklepach fryzjerskich.
Moje wrażenia
Szampon bardzo dobrze się
pieni i świetnie oczyszcza włosy już po pierwszym zastosowaniu, dlatego
pomimo zaleceń producenta by włosy myć z jego użyciem dwukrotne (i pozostawić
go na włosach 2 minuty przy drugim myciu), zwykle ograniczałam się do
jednorazowego mycia. Szampon jest pełen substancji
myjących, które po dwukrotnym zastosowaniu szamponu zbytnio wysuszały mi skórę
głowy, przy jednorazowym myciu mój skalp jest odświeżony i zadowolony.
Zwykle nie stosuję szamponów na całą długość włosów – myję je u nasady a przy spłukiwaniu spływająca piana wystarczająco oczyszcza moje włosy, resztę robi odżywka. Wyjątkiem jest mycie włosów po olejowaniu oraz po stylizacji (pianka czy lakier). Tak oczyszczający szampon zastosowany do mycia całych włosów wymaga towarzystwa treściwej odżywki, by uniknąć przesuszenia włosów na długości.
Ogólnie rzecz ujmując szampon ten sprawdza się całkiem dobrze w roli szamponu oczyszczającego, stosowany na zmianę z innym, delikatniejszym. Szampon Keraplant świetnie zmywa wszelkie oleje (i to przy jednorazowym myciu). Włosy są po nim bardzo puszyste i lekkie.
Zwykle nie stosuję szamponów na całą długość włosów – myję je u nasady a przy spłukiwaniu spływająca piana wystarczająco oczyszcza moje włosy, resztę robi odżywka. Wyjątkiem jest mycie włosów po olejowaniu oraz po stylizacji (pianka czy lakier). Tak oczyszczający szampon zastosowany do mycia całych włosów wymaga towarzystwa treściwej odżywki, by uniknąć przesuszenia włosów na długości.
Ogólnie rzecz ujmując szampon ten sprawdza się całkiem dobrze w roli szamponu oczyszczającego, stosowany na zmianę z innym, delikatniejszym. Szampon Keraplant świetnie zmywa wszelkie oleje (i to przy jednorazowym myciu). Włosy są po nim bardzo puszyste i lekkie.
Nie znam go ale wygląda na ciekawy ;)
OdpowiedzUsuńA rzeczywiście zapobiega wypadaniu?
OdpowiedzUsuńPotencjał takowy na pewno ma (ze względu na skład), choć ja u siebie raczej nie widzę różnicy. W moim przypadku jest to spowodowane choćby tym, że obecnie nie dotyczy mnie problem nadmiernego wypadania włosów (na szczęście), poza tym szamponów zwykle używam naprzemiennie - tych delikatniejszych i tych bardziej oczyszczających, no i oczywiście stosuję wcierki (w tym roku non stop), dlatego też trudno jest mi temu właśnie szamponowi przypisać działanie wzmacniające włosy poparte moim własnym doświadczeniem.
UsuńCiężko jest mi uwierzyć w szampony, mające pomagać na wypadanie włosów. Tutaj jest ten plus, że producent zaleca przetrzymanie szamponu (bo jak ma zadziałać szampon, który spłukujemy po kilku sekundach?), ale właśnie może pojawić się kwestia przesuszenia :(
OdpowiedzUsuńNo właśnie to jest moje podstawowe "ale" w kwestii szamponów wzmacniających - nie lubię wybierać mniejszego zła: albo przesuszenie/podrażnienie skóry głowy albo mocniejsze włosy, dlatego szampony traktuję po prostu jak coś, co ma myć i nie podrażniać. Od wzmocnienia włosów mam wcierki, maski i płukanki. Choć znam osoby, którym takie szampony pomagają - zwykle są to osoby, które ograniczają pielęgnację włosów prawie wyłącznie do szamponu.
UsuńNie znam tego szamponu :)
OdpowiedzUsuń