Dziś chciałabym Wam
przybliżyć sylwetkę mojego ulubieńca ostatnich dwóch miesięcy:-) Olej lniany
jest jednym z najzdrowszych i najbardziej wartościowych olei, dlatego
zdecydowanie warto po niego sięgać. Ponieważ jest bardzo wiele informacji,
które muszę koniecznie napisać na temat tego niezwykłego oleju, postanowiłam
podzielić mój „wywód” na dwie części:-) Dzisiaj napiszę o ogromnych zaletach
oleju lnianego stosowanego wewnętrznie oraz o tym, jaki olej kupić i jak go
przechowywać. Zapraszam do dłuższej lektury;-)
Olej lniany uznawany jest przez wielu za najzdrowszy
olej, ponieważ posiada on najbardziej zbliżoną do ideału proporcję kwasów
tłuszczowych omega-3 do omega-6 (proporcje jakie powinniśmy spożywać to 1:1). Wyciskany jest z nasion lnu (siemienia lnianego).
O siemieniu lnianym pisałam tutaj.
Olej lniany jest gęsty, w
kolorze złotym. Smak ma delikatny, jakby orzechowy.
Niezwykłe właściwości prozdrowotne
Olej lniany dobry jest
naprawdę dla wszystkich:-) Regularnie spożywany pomaga zachować młodość na
dłużej. Ze względu na wysoką zawartość kwasów tłuszczowych omega-3 (aż 50%), olej lniany może poprawiać samopoczucie
człowieka, a nawet leczyć depresje i wahania nastrojów.
Jako, że w 60 % nasz mózg
zbudowany jest na bazie kwasów omega-3 oczywistym jest, że spożywanie oleju
lnianego poprawia koncentrację i ułatwia
uczenie się.
Olej lniany obniża poziom tak zwanego „złego”
cholesterolu, przy jednoczesnym zwiększaniu poziomu „dobrego” cholesterolu.
Ma zbawienny wpływ na układ krążenia i stan serca.
Dzięki niemu mężczyźni
unikną schorzeń prostaty, a kobiety łagodniej przechodzą menopauzę. Nawet dla
kobiet w ciąży jest bardzo zalecanym suplementem diety: zawarte w oleju kwasy
omega-3 i omega-6 zapobiegają przedwczesnemu porodowi i jednocześnie zapewniają
dziecku wszystkie niezbędne do prawidłowego rozwoju składniki odżywcze oraz wspierają
u niego wzrost poziomu intelektualnego.
Jest też dobra wiadomość dla
osób lubiących treningi:-) Olej lniany przyspiesza
wzrost tkanki mięśniowej bez niepotrzebnego przyrostu tkanki tłuszczowej.
Ponadto poprawia wytrzymałość i wydolność organizmu podczas ćwiczeń, a także
polepsza regenerację po intensywnym treningu.
Olej lniany wspomaga procesy trawienne, aktywizuje
przemianę materii, co może zapobiegać tworzeniu się kamieni żółciowych, a nawet
powodować ich rozpuszczanie. Wzmacnia regeneruje i osłania błony śluzowe na
całej długości układu pokarmowego i wydalniczego (hemoroidy).
A jaki wpływ ma olej lniany na urodę –
włosy i skórę?
Niedobór NNKT jest związany
z występowaniem różnego rodzaju chorób skóry, w tym m.in. egzemy i łuszczycy. Bez kwasów omega-3 poddana działaniu czynników
agresywnych (np. mydło, warunki atmosferyczne) warstwa rogowa skóry nie jest w
stanie utrzymać odpowiedniego stopnia
nawilżenia. Lignany zawarte w oleju lnianym hamują aktywność 5-alfa-reduktazy, enzymu uczestniczącego w
przekształcaniu testosteronu do dihydrotestosteronu, który powoduje łysienie u
mężczyzn.
Kruchość i suchość włosów
spowodowana jest niedoborem wielonienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3 w
codziennej diecie. Regularne spożywanie oleju lnianego zmniejsza wypadanie włosów.
Jaki olej wybrać?
Podstawowym wymogiem jest
jego tłoczenie na zimno (ogólnie
odnosi się to do wszystkich olei, ale olej lniany poddany obróbce cieplnej
zupełnie traci swoje właściwości, dlatego nie dość, że olej musi być tłoczony
na zimno to jeszcze spożywać też trzeba go na zimno).
Dobry olej powinien być nierafinowany (nieoczyszczony), gdyż to
„oczyszczanie” sprowadza się po prostu do tego, że olej poddany jest obróbce
bardzo wysokiej temperatury (powyżej 160oC), co w praktyce oznacza,
że olej jest bezwartościowy.
Koleją kwestią, na którą
powinniśmy zwrócić uwagę jest przechowywanie oleju. Olej lniany jest bardzo
wrażliwy na wzrost temperatury. Powinien
być przechowywany w ciemniej, szklanej butelce oraz w warunkach chłodniczych.
Kwasy tłuszczowe omega-3 szybko ulegają rozpadowi, dlatego olej lniany zawsze
powinniśmy przechowywać w lodówce. Jego
maksymalny termin przydatności po otwarciu butelki wynosi 2-3 miesiące.
Najlepiej kupować olej w aptekach oraz sklepach ze zdrową żywnością.
Ja swój pierwszy olej lniany
właściwie z konieczności kupiłam w Biedronce (gdzie niestety przechowywany był
poza lodówką), kiedy to po obejściu 6 aptek w mojej okolicy nie mogłam w żadnej
znaleźć małej butelki oleju. Jednak nie musimy się bać – zepsuty olej poznamy
od razu – jełczeje i staje się gorzki (mój był ok:-)
Jak spożywać olej lniany?
Bezwzględnie – na zimno. To podstawowy warunek. Możemy
dodawać go do sałatek, twarożku lub po prostu pić.
Ja swój pierwszy olej lniany
kupiłam na próbę w małej butelce. Przyznam, że po legendach na temat tego „jaki
to on jest niesmaczny” początkowo podchodziłam do niego trochę jak pies do
jeża;-) Szybko się jednak przekonałam, że smak oleju jest zupełnie ok. Jeśli
podjadałyście kiedyś siemię lniane to znacie ten smak – lekko orzechowy. Olej ten
jest w końcu z siemienia lnianego tłoczony, więc i smakuje podobnie. Teraz
zamierzam olej lniany wprowadzić do mojej diety na stałe, początkowo pijąc po 2
łyżki oleju dziennie.
*********
PS. W
drugiej części traktującej o oleju lnianym skupię się na jego zewnętrznym
zastosowaniu, szczególnie na twarz i włosy:-)
Jeszcze nie miałam;)
OdpowiedzUsuńJestem w trakcie zużywania pierwszej butelki. Bardzo mi pasuje! :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię i polecam :)
OdpowiedzUsuńDodam jeszcze, że dzięki spożywaniu oleju lnianego zmniejszają się bóle miesiączkowe :) U mnie rzeczywiście tak się stało :)
OdpowiedzUsuńOlej lniany jest bardzo dobry dla osób chorych na stwardnienie rozsiane właśnie przez dużą zawartość kwasów omega-3.
OdpowiedzUsuńobecnie olejuję nim włosy, spisuje sie swietnie :)
OdpowiedzUsuńMuszę sprawdzić go na swoich włosach :)
OdpowiedzUsuńNie pije oleju - dam rade ze smakiem, i rybnym zapachem, ale mam po nim takie wysypy, że wstyd mi do ludzi wychodzić. Za to wcierany we włosy działa najlepiej ze wszystkich olei jakie znam!
OdpowiedzUsuńNie miałam,ale przymierzam się do zakupu :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię olej lniany,to jeden z moich ulubionych :)
OdpowiedzUsuńCzasami dodaję olej lniany do sałatek, jem go w batonikach i ciasteczkach zbożowych :) Takich zdrowszych ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam, ale wypróbuje ;)
OdpowiedzUsuńJa olej lniany dodaje do mojego sniadania czyli jogurtu naturalnego i platkow sniadaniowych. Polecam jesli ktos szuka sposobow jak go spozywac ;)
OdpowiedzUsuńJeśli stosujesz go regularnie, a efekty są widoczne na zdjęciach w ramce po lewej... biegnę do sklepu! :D piękne włosy!
OdpowiedzUsuńhairoutine.com
Ciekawy post, z niecierpliwością czekam na drugą część :)
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejną cześć :)
OdpowiedzUsuńSuper, ze w końcu trafiłam na dobra recenzje. Wczoraj właśnie kupiłam pierwsza butelkę równie w biedronce. Początkowo myślałam by używać na włosy, ale po przeczytaniu Twojego posta może i zacznę go pic :)
OdpowiedzUsuńPotwierdzam, działa cuda na skórę! Polecam do chleba zamiast masła :) u mnie niestety do olejowania włosów kompletnie się nie nadaje, więc stosuję tylko wewnętrznie.
OdpowiedzUsuńUwielbiam olej lniany. <3
OdpowiedzUsuńNie stosowałam jeszcze nigdy tego oleju, chyba pora to zmienic :)
OdpowiedzUsuńOj tak, olej lniany jest genialny. Jest dobry nie tylko na włosy, ale także w diecie. Staram się go dodawać prawie do każdego posiłku, odkąd dowiedziałam się o jego genialnych właściwościach ;)
OdpowiedzUsuń