Pasty do zębów bez fluoru cz. II

Dziś przyszedł czas na kolejne zestawienie krótkich recenzji past do zębów nie zawierających fluoru:-) Link do części pierwszej: klik. O tym, jak samemu zrobić pastę do zębów pisałam tutaj.

Dzisiaj pod lupę biorę: pastę Vilcacora, proszek Eucryl oraz pasty Himalaya i Rebi-Dental.

Vilcacora, Pasta do zębów

Opis: Pasta do zębów Vilcacora dzięki oryginalnie skomponowanemu składowi wykazuje niezwykle wysoką aktywność przeciwdrobnoustrojową. Niezbędną w walce z chorobami przyzębia, grzybicą jamy ustnej i próchnicą. Wykazuje własności powlekające (powierzchnia zębów oraz dziąseł i błony śluzowej), co zapewnia długotrwałą czystość jamy ustnej, a także utrzymuje pH na pożądanym poziomie. Likwiduje osad i kamień nazębny. Zalecana także do szczotkowania uzupełnień protetycznych i aparatów ortodontycznych. Nie zawiera fluoru.

Skład: Aqua, Sorbitol, Silica, Glycerin, Propolis Extract, Krameria triandra Extract, Cellulose Gum, Sodium Laureth Sulfate, Uncaria Tomentosa Extract, Triclosan, Phenoxyethanol, Methylparaben, Ethylparaben, Butylparaben, Propylparaben, Isobutylparaben, Peppermint Oil.

Opakowanie pasty to miękka tubka o pojemności 75 ml. Pasta kosztuje 12-15 zł. Dostępna jest w aptekach.

Pasta ma kolor rdzawo-brunatny. Tworzy delikatną różową pianę i dość słabo odświeża (tzn. likwiduje ewentualny „niepożądany” zapach z ust, ale nie czuć po niej odświeżenia typowego dla past drogeryjnych). Świetnie działa na dziąsła. Zużyłam kilka jej tubek i choć nadal testuję nowe pasty to i tak „od czasu do czasu” do niej wracam.

Wybielający proszek do zębów EUCRYL

Opis: Stosowanie wybielającego proszku pomaga usunąć niechciane przebarwienia z zębów powstałe podczas picia kawy, czerwonego wina, czy palenia tytoniu.

Skład: Calcium Carbonate, Aqua, Dicalcium Phosphate Dihydrate, Sodium Lauryl Sulfate, Flavour, Sodium Saccharin, Cl 45430, Limonene.

Proszek Eucryl trafił do tego zestawienia ponieważ stosuje się go właściwie tak, jak pasty do zębów (na wilgotną szczoteczkę nabieramy trochę proszku i czyścimy zęby). Trzeba uważać przy otwieraniu opakowania, bo proszek bardzo lubi migrować na wszystko dookoła. Eucryl dostępny jest w dwóch wersjach oryginalnej (tej, którą miałam) i o smaku miętowym. W plastikowym, dość szczelnym pojemniku znajdziemy 50g drobniutko zmielonego pudru w delikatnie różowym kolorze. Proszek Eucryl kosztuje ok. 6-10 zł, dostępny jest w niektórych drogeriach internetowych.

Proszek ma dość delikatny miętowy smak i zapach. Zęby myje dobrze, nieco wybiela (ma właściwości ścierne), tworzy delikatną pianę, lekko odświeża.

Himalaya, Sparkly white

Opis: Seria past do zębów Himalaya Herbals Gum Expert, zawiera ekstrakt z drzewa arakowego (Miswak), a także naturalne składniki (papaina, bromelina, wyciąg z łupin migdałów, mentol), które zapewniają ochronę i zdrowie dziąseł. Pasta wybielająca do zębów – Himalaya Sparkly white to przełomowa ziołowa formuła oparta na technologii enzymów roślinnych z papai i ananasa, delikatnie usuwająca przebarwienia z powierzchni zębów, pozostawiając zęby bielsze i lśniące. Nie zawiera fluoru.

Skład: Sorbitol, Aqua, Hydrated Silica, Glycerin, Silica, Sodium Lauryl Sulphate, Bromelain, Xanthan Gum, Titanium Dioxide, Flavour, Sodium Saccharin, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Papain, Menthol, Salvadora Persica Stem Extract, Sodium Citrate, Prunus Amygdalus Dulcis Shell Extract, Cinnamomum Zeylanicum Bark Oil, Eugenia Caryophyllus Bud Oil, Thymol, Citric Acid, Eugenol.

Opakowanie pasty to miękka tubka o pojemności 75ml. Pasta kosztuje ok. 10-12 zł. Dostępna jest np. w Rossmannie, Hebe.

Pasta pieni się i myje zęby bardzo dobrze. Jest słodka w smaku (coś jak guma balonowa), co niespecjalnie mi odpowiada. Słabo odświeża.

Rebicek  Pasta do zębów bez fluoru Rebi-Dental Herbal

Opis: Pasta do zębów do codziennej ochrony zębów i dziąseł. Dzięki specjalnemu składowi opracowanemu według tradycyjnej indyjskiej receptury bardzo przychylnie oddziałuje na zęby. Uspokaja bolące i wrażliwe miejsca, zapobiega krwawieniu dziąseł i pomaga w ich lepszym ukrwieniu, tym samym wspomaga profilaktykę przeciw ich problemom i chorobom. Bez dodatku fluoru.

Skład:  Calcium Carbonate, Sorbitol, Aqua, Silica, Sodium Lauryl Sulphate, Aroma with Peppermint, Clove, Sage, Chamomille and Myrth, Cellulose Gum, Sodium Silicate, Sodium Benzoate, Sodium Saccharin, Glycerin, Cl 19140, Cl 42090, Eugenol, D-limonene.

W tubce otrzymujemy 100g pasty (nie wiem, ile to jest w mililitrach, ale ta pasta jest na pewno mniejsza niż 75ml). Kosztuje grosze, bo 2-3 zł i bez większego problemu można ją spotkać stacjonarnie (w Kauflandzie, ponoć także w Eko i lokalnych sklepikach).

Pasta jest zielona, pachnie i smakuje miętowo. Moim zdaniem za tak śmieszne pieniądze dostajemy perełkę:-) Wiadomo, że skład mógłby być lepszy (choć moim zdaniem jest całkiem niezły), ale ja i tak nie znam lepszej pasty w cenie do 10 zł (tak, ta pasta bije na głowę dwa-trzy razy od niej droższe). Bardzo dobrze się pieni, porządnie myje, przyjemnie odświeża (w sam raz).

*********

Podsumowując: Biorąc pod uwagę pasty z pierwszego i drugiego zestawienia – mam trzech faworytów: Dabur Neem, Vilcacora i Rebi-Dental Herbal. Jeśli szukacie tanich past bez fluoru to polecam wypróbować szczególnie tę ostatnią:-)